Łatwe punkty Piasta

Aż sześć bramek zobaczyli kibice w meczu 14. kolejki polskiej ekstraklasy piłkarskiej na stadionie w Bielsku-Białej. Miejscowe Podbeskidzie uległo Piastowi Gliwice 2:4. Dzięki tej wygranej podopieczni Angela Pereza Garcii awansowali już na 9. miejsce w tabeli.

Oba zespoły sezon rozpoczęły w zupełnie różnej formie. Podbeskidzie prezentowało się nadzwyczaj solidnie i plasowało się w górnej połówce tabeli. Piast nie potrafił zdobywać punktów i ugrzązł w okolicach strefy spadkowej. Z biegiem czasu wszystko się zmieniło. Górale przegrali kilka spotkań i stopniowo obsuwali się w tabeli. Gliwiczanie zaś zaczęli punktować, co pozwoliło się na odskoczenie od dna ligowego zestawienia. Podbeskidzie przystąpiło do dzisiejszej potyczki osłabione brakiem liderów: Macieja Iwańskiego oraz Damiana Chmiela. Goście przyjechali do Bielska-Białej w optymalnym zestawieniu.

Początek meczu należał do gosci, którzy stwarzali więcej zagrożenia pod bramką przeciwnika. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 18. minucie do podaniu Kornela Osyry znadujący się ostatnio w dobrej dyspozycji Kamil Wilczek oszukał obrońcę Górali i pokonał Michala Peskovicia. Słowacki bramkarz Podbeskidzia miał spory udział przy bramce na 2:0 dla Piasta. Po strzale z dystansu Konstantina Vassiljeva nie potrafił złapać piłki w ręce i ta przekrczyła linię bramkową. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa spotkania, chociaż goście mogli prowadzić wyżej, ale w jednej z sytuacji bielszczan uratował słupek.

Trener miejscowych Leszek Orzyński w przerwie dokonał dwóch zmian, ale nie przyniosły one żadnych rezulatatów. W międzyczasie Piast strzelił trzeciego gola, a jego autorem został Hebert w 63. minucie. Górale zdołali w końcu trafić do siatki rywali w 67. minucie. Marek Sokołowski skutecznie egzekwował rzut karny po faulu Bartosza Szeligi na Macieju Korzymie. Gospodarze na moment uwierzyli, że mogą jeszcze odwrocić losy meczu, ale w 70. minucie na ziemię sprowadził ich Szeliga, który skutecznie sfinalizował kontratak gliwiczan. To zupełnie podłamało bielszczan, którzy byli w stanie jedynie zmniejszyć rozmiary porażki. Dokonał tego Sokołowski, który w 90. minucie uderzył technicznie, zaskakując w ten sposób Cifuentesa.

Piast wygrał drugie z ostatnich czterech spotkań, ma na koncie 18 punktów i przesunał się na 9. miejsce w tabeli ekstraklasy. Podbeskidzie z 17 punktami plasuje się na 11. pozycji w ligowej stawce.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Piast Gliwice 2:4 (0:2)

Marek Sokołowski 67′ (k.) 90′ – Kamil Wilczek 18′ Konstantin Vassiljev 28′ Hebert 63′ Bartosz Szeliga 70′

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Pesković – Tomasz Górkiewicz (61′ Maciej Korzym), Dariusz Pietrasiak, Bartłomiej Konieczny, Frank Adu Kwame, Artur Lenartowski, Pavol Stano, Marek Sokołowski, Sylwester Patejuk (46′ Sebastian Bartlewski), Adam Pazio (46′ Piotr Malinowski), Robert Demjan

Piast Gliwice: Alberto Cifuentes – Adrian Klepczyński, Kornel Osyra, Hebert, Piotr Brożek (87′ Csaba Horvath), Konstantin Vassiljev (64′ Łukasz Hanzel), Radosław Murawski, Bartosz Szeliga (71′ Tomasz Podgórski), Sasa Zivec, Gerard Badia, Kamil Wilczek

Żółte kartki: Sasa Zivec, Adrian Klepczyński (Piast)

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)

Tabela: [Ekstraklasa]

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl