Kwalifikacje do IO. Gospodarze pokonani. Rio coraz bliżej

Po dwóch emocjonujących spotkaniach, zakończonych wygranymi w tie-breaku, w trzecim meczu w Japonii nasi siatkarze odnieśli dosyć łatwe zwycięstwo. Podopieczni Stephane’a Antigi pokonali ekipę gospodarzy 3:0 (25:22, 25:16, 25:23) i zasiedli w fotelu lidera japońskich kwalifikacji olimpijskich.


I set

Polska Japonia 1Pojedynek z Japonią nasi siatkarze rozpoczęli od złego przyjęcia, co wykorzystał Tatsuya Fukuzawa i wyprowadził swój zespół na prowadzenie 4:2. Dzięki dobrej grze blokiem i skutecznemu w ataku Michałowi Kubiakowi, podopieczni Stephane’a Antigi szybko wyrównali (6:6) i od tego momentu kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Poprawnie grał powracający do pierwszej szóstki Mateusz Mika, skutecznie atakował Bartosz Kurek, a na środku nie do przejścia dla przeciwników okazał się Karol Kłos. Po stronie gospodarzy wynik praktycznie w pojedynkę próbował gonić Yuki Ishikawa, który przy stanie 20:15 dla Polski popisał się udaną zagrywką. Kiedy wydawało się, że nasi siatkarze opanowali sytuację, ten sam zawodnik sprawił, że jego zespół przegrywał tylko dwoma punktami (20:22). Szybko zareagował Antiga, po czasie dla francuskiego szkoleniowca polscy siatkarze wrócili do swojej dobrej gry. Dwa ostatnie punkty zdobył Dawid Konarski, który w samej końcówce seta pojawił się na parkiecie (25:22).

II set

Polska Japonia 2Na początku kolejnej odsłony ekipa z Azji postanowiła zagrywać na Kurka i przyniosło to dla nich oczekiwany efekt, ale nie na długo. Lider polskiego zespołu w tym spotkaniu Marcin Możdżonek kilka razy świetnie zaatakował, a po bloku duetu Kłos/Łomacz i kolejnym w wykonaniu pary Możdżonek/Kurek nasi wyrównali (10:10). Następnie w pole zagrywki powędrował Karol Kłos, a ataki kończył Mika, co spowodowało, że stopniowo zaczęliśmy naszym przeciwnikom uciekać. Tą wspaniałą serię skutecznym atakiem przerwał dopiero Masahiro Yamagida, jednak w tym momencie podopieczni Antigi prowadzili już 16:11. Po chwilowym kryzysie, w którym straciliśmy trzy punkty z rzędu, ponownie dał się we znaki Japończykom Możdżonek, oczywiście blokując ich atakującego. Po serii punktów seta zakończył Mateusz Bieniek, atakując z nietypowej dla siebie pozycji, czyli ze skrzydła (25:16).

III set

Polska Japonia 3Ostatnia – jak się potem okazało – partia w tym meczu była najbardziej zacięta. Na początku prowadzili gospodarze – 6:5 po sprytnej kiwce Yamagidy. Jednak na pierwszej przerwie technicznej to nasi prowadzili dwoma punktami (8:6). Gospodarze cały czas trzymali się bardzo blisko biało-czerwonych, ale nasi nie pozwalali się dogonić. Po bardzo różnorodnej grze, z wykorzystaniem wszystkich formacji, prowadziliśmy 18:15. Tradycyjnie (choć tym razem nieco wcześniej) Antiga przeprowadził podwójną zmianę, dając pograć także w tym secie Drzyzdze i Konarskiemu. W samej końcówce gospodarze przegrywali tylko 21:22, jednak po czasie na życzenie trenera Antigi polscy siatkarze wrócili do swojej dobrej dyspozycji i po ataku Kurka zakończyli spotkanie (25:23).

Dzięki wygranej biało-czerwoni awansowali na pozycję lidera tabeli turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Rio. Po trzech seriach gier podopieczni Stephane’a Antigi, dzięki większej liczbie zwycięstw, wyprzedzają drugą w stawce Francję, która w najciekawiej zapowiadającym się wtorkowym meczu pokonała Iran 3:0. Jutro polscy siatkarze zmierzą się z reprezentacją Chin.

***

Japonia – Polska 0:3
(22:25, 16:25, 23:25)

Japonia: Kunihiro Shimizu (7), Tatsuya Fukuzawa (2), Akihiro Yamauchi (2), Hideomi Fukuatsu, Yuki Ishikawa (17), Takashi Dekita (6), Takeshi Nagano (libero) oraz Masahiro Yamagida (8), Ryota Denda (2), Yuta Yoneyama (1), Masashi Kuriyama i Masahiro Sekita

Polska: Bartosz Kurek (12), Grzegorz Łomacz (3), Karol Kłos (7), Michał Kubiak (7), Mateusz Mika (5), Marcin Możdżonek (13), Paweł Zatorski (libero) oraz Dawid Konarski (3), Rafał Buszek (3), Mateusz Bieniek (1) i Fabian Drzyzga

Sport.RIRM

drukuj