KMŚ. Barcelona po raz trzeci z trofeum!
FC Barcelona po raz trzeci w historii zwyciężyła w Klubowych Mistrzostwach Świata. W finale rozgrywanego w Yokohamie turnieju Duma Katalonii pokonała River Plate 3:0.
Fawaorytem do zwycięstwa w rozgrywkach była Barcelona. Podopieczni Luisa Enrique w półfinale bez problemu pokonali Guangzhou (3:0) i w finale spotkali się z argentyńskim River Plate.
Argentyńczycy podeszli do spotkania bez kompleksów i to do nich należał początek spotkania. Dobra dyscyplina taktyczna sprawiła, że Katalończycy mieli problemy z przedostaniem się pod bramkę rywali. Kiedy już się udało, w 11. minucie, w doskonałej sytuacji znalazł się Lionel Messi, ale kapitalnym refleksem wykazał się Marcelo Barovero, który końcówkami palców zdołał musnąć futbolówkę i uratować swoją drużynę od utraty gola.
Kolejne fragmenty meczu nie przyniosły zbyt wielu emocji. Obie ekipy miały problemy z dokładnym rozegraniem piłki. Zawodnicy Luisa Enrique zostali zmuszeni do konstruowania akcji z pominięciem drugiej linii, natomiast piłkarze River nie potrafili zachować zimnej krwi w końcowej fazie swoich ataków i brakowało im ostatniego podania. W 33. minucie z rzutu wolnego przymierzył Messi, ale Barovero sparował futbolówkę na korner. Chwilę później było już 1:0. W zamieszaniu pod bramką River Plate najlepiej odnalazł się Lionel Messi, który mimo asysty obrońcy zdołał sprytnym strzałem skierować piłkę do siatki.
Tuż po przerwie na 2:0 podwyższył Luis Suarez. Urugwajczyk wykorzystał sytuację sam na sam z Marcelo Barovero i mógł cieszyć się z czwartego trafienia w rozgrywkach. Barcelona, która przez odkrycie się rywali miała coraz więcej miejsca, ruszyła do ataku. Bliski szczęścia był Messi, ale piłkę tuż przed linią bramkową wybił jeden z obrońców River. W 68. minucie dokładnym dośrodkowaniem popisał się Neymar, a jego zagranie na gola strzałem głową zamienił Suarez.
Kwadrans przed końcem doskonałą okazję na zmniejszenie strat miał Lucas Alario, jednak świetną interwencją popisał się Claudio Bravo. Kilka minut później na drodze do szczęścia stanął słupek i Katalończycy dotrwali do końca bez utraty chociażby jednej bramki.
Tym samym Barcelona po raz trzeci w historii triumfowała w Klubowych Mistrzostwach Świata.
***
River Plate – FC Barcelona 0:3 (0:1)
Lionel Messi 36’ Luis Suarez 49’ 68’
River Plate: Marcelo Barovero – Gabriel Ivan Mercado, Jonathan Ramon Maidana, Eder Fabian Alvarez, Leonel Ezequiel Valgioni – Claudio Matias Kranevitter – Carlos Sanchez, Tabare Viudez (56’ Sebastian Driussi), Leonardo Ponzio (46’ Luis Oscar Gonzalez) – Rodrigo Mora (46’ Gonzalo Martinez), Lucas Alario
Barcelona: Claudio Bravo – Dani Alves, Gerard Pique, Javier Mascherano (81’ Thomas Vermaelen), Jordi Alba – Ivan Rakitić (67’ Sergi Roberto), Sergio Busquets, Andres Iniesta – Lionel Messi, Luis Suarez, Neymar (89’ Jeremy Mathieu)
Żółte kartki: Claudio Matias Kranevitter, Leonardo Ponzio (River Plate) oraz Jordi Alba, Ivan Rakitić, Neymar, Sergi Roberto (Barcelona)
Sport.RIRM