Grupa F. Kubańska młodzież postraszyła Kanadę, reszta zgodnie z planem

Zwycięstwami faworytów zakończyły się wszystkie spotkania grupy F siatkarskich mistrzostw świata. Rozczarowali Bułgarzy, którzy nie zdołali nawiązać rywalizacji z rozpędzoną Brazylią. Radzący sobie bez kontuzjowanego Gavina Schmitta Kanadyjczycy, dopiero w tie breaku pokonali Kubańczyków.


Mecz z Koreą wypadkiem przy pracy… powraca brazylijski huragan…

Bułgaria-Brazylia-siatkówkaŁatwe zwycięstwo na inaugurację drugiej rundy rywalizacji odnieśli broniący tytułu Brazylijczycy. Po niezwykle zaciętym pojedynku Bułgarów z Rosjanami, ci pierwsi wciąż mogli poważnie myśleć o awansie do czołowej szóstki turnieju. Dominacja „Canarinhos” ani przez chwilę nie podlegała dyskusji. W pierwszym secie trzecia drużyna mundialu sprzed ośmiu lat nie potrafiła poradzić sobie z silną zagrywką przeciwników. Od początku świetnie w polu serwisowym spisywał się Bruno Rezende, co zaowocowało pięciopunktową przewagą mistrzów świata. Z biegiem czasu Brazylia powiększała prowadzenie. Ostatecznie skończyło się na 10 oczkach i wyniku 25:15.

Druga odsłona była już bardziej wyrównana. Mimo, że na pierwszej przerwie technicznej „Kanarki” wygrywały 8:6, to chwilę później po błędzie Ricardo Lucarelliego pierwsze prowadzenie w meczu objęli Junacy. Dobrej dyspozycji podopieczni Plamena Konstantinowa nie zdołali utrzymać do końca partii. Słabe rozegranie Andreja Żekowa oraz dobra gra w obronie obrońców tytułu zaowocowały kilkoma skutecznymi kontrami. Jeszcze przed drugą przerwą techniczną mistrzowie świata wypracowali trzy oczka przewagi. Nie oddali jej do samego końca, triumfując tym razem 25:21.

W trzecim secie powtórzyła się historia z drugiej odsłony. Równorzędną walkę z rywalem Bułgarzy prowadzili jedynie do stanu 17:17. Później do głosu doszli „Canarinhos”, którzy zwycięstwem 25:21 przypieczętowali triumf w całym meczu.

Brazylia – Bułgaria 3:0 (25:15, 25:21, 25:21)

Brazylia: Rezende 1, Wallace 14, Sidao 8, Murilo 5, Lucarelli 13, Lucas 9, Mario (libero) oraz Vissotto 4, Raphael, Fonteles.

Bułgaria: Żekow 1, Gotsew 4, Skrimow 8, Todorow 7, Penczew 6, Sokołow 9, Salparow (libero) oraz Gradinarow 1, Miluszew, Bożyłow, Aleksiew.


Finowie zdemolowani, czyli Rosja w najlepszym wydaniu…

Finlandia-RosjaProblemów z pokonaniem Finlandii nie mieli dziś Rosjanie. Mistrzowie olimpijscy pewnie wygrali 3:0 z drużyną, która wcześniej potrafiła nawiązać walkę z Brazylijczykami. W każdej z trzech partii Skandynawowie nie byli w stanie ugrać nawet 20 punktów. Na szczególne wyróżnienie zasłużył Dmitrij Ilnych – zdobywca 16 oczek. W ataku dzielnie wspierali go Dmitrij Muserski, Nikołaj Apalikow i Nikołaj Pawłow. Każdy z wymienionych siatkarzy uzyskał w pojedynku z Finami dwucyfrową zdobycz punktową.

Finlandia – Rosja 0:3 (10:25, 18:25, 16:25)

Finlandia: Esko 1, Siltala 3, Sivula 5, Kunnari 5, Shumov 6, Lehtonen 3, Kerminen (libero) oraz Seppanen 1, Tervaportti, Ojansivu 6, Mi. Oivanen 1.

Rosja: Apalikow 12, Grankin 1, Pawłow 10, Spiridonow 5, Muserski 13, Ilinych 16, Jermakow (libero) oraz Moroz 1, Makarow.


Skuteczny Grozer i wszystko jasne…

Niemcy-siatkówkaWielkich emocji zabrakło również w starciu Niemiec z Chińczykami. Azjaci równorzędną walkę z przeciwnikiem potrafili nawiązać jedynie w drugiej partii. Dominacja naszych zachodnich sąsiadów ani przez chwilę nie podlegała dyskusji. Po kilku błędach własnych na początku spotkania, w późniejszej części partii podopieczni Vitala Heynena wyraźnie odskoczyli rywalom. Przebłyski dobrej gry w wykonaniu Zhi Yuana i Weijuna Zhonga nie wystarczyły na Gyorgy Grozera i spółkę. Pierwszego seta skutecznym plasem zakończył Sebastian Schwarz.

W kolejnym starciu wysoka dyspozycja Chunlonga Lianga pomogła czołowej azjatyckiej drużynie na utrzymanie kontaktu punktowego z przeciwnikiem. Częstsza gra środkiem oraz efektywna gra blokiem pozwoliły nawet Chińczykom na objęcie prowadzenia. W decydującym momencie siatkarze Guochen Xie popełnili kilka niepotrzebnych błędów, czego efektem była porażka w drugiej partii. W trzeciej odsłonie Niemcy potwierdzili tylko wyższość nad niżej notowanym rywalem. Seta wygrali do 17 i cały mecz 3:0.

Niemcy – Chiny 3:0 (25:19, 25:22, 25:17)

Niemcy: Kampa 5, Grozer 17, Kaliberda 7, Schwarz 10, Bohme 8, Gunthor 7, Steuerwald (libero) oraz Schoeps, Westphal 2, Kuhner 1, Broshog.

Chiny: Jiao 1, Ji 6, Zhong 10, Yuan 9, Liang 2, Geng 5, Ren (libero) oraz Kong (libero) oraz Li, Kou 2, Cui.


Liście wciąż nie spadły… Kanada traci punkty, jednak wciąż mierzy w szóstkę…

Kanada-siatkówkaNajbardziej zacięte widowisko stworzyli dziś zawodnicy Kuby i Kanady. „Klonowe liście” wygrały 3:2, jednak stratę punktów w ich wykonaniu można uznać za małą niespodziankę. Do udanych dzisiejszy występ może zaliczyć Rolando Cepeda, który zapisał na swoim koncie 17 oczek. Młodzieńczy entuzjazm i doświadczenie czołowych siatkarzy pozwoliło Kubańczykom na objęcie prowadzenia 2:1. Wówczas ostro do roboty wzięli się Kanadyjczycy. Na parkiecie widoczny był brak zmagającego się z kontuzją Gavina Schmitta, którego godnie zastąpił Dallas Soonias. Czwarta partia wygrana do 11 oraz zwycięski tie break sprawiły, że kolejne dwa oczka mogą zapisać na swoim koncie podopieczni Glenna Hoaga. Najprawdopodobniej ich bezpośrednim przeciwnikiem w walce o czołową szóstkę turnieju będą Niemcy.

Kuba – Kanada 2:3 (27:25, 18:25, 25:23, 11:25, 13:15)

Kuba: Romero 1, Jimenez 14, Macias 1, Cepeda 17, Mesa 10, Champan 5, Gutierrez (libero) oraz Calvo, Osoria 2, Alfonso 4, Fiel 2, Uriarte 13.

Kanada: Sanders 1, Perrin 13, Duff 3, Soonias 17, Simac 9, Hoag 16, Lewis (libero) oraz Verhoeff 2, Schneider, Schmitt 3, Van Lankvelt 1, Winters 10.


Tabela grupy F:
1. Brazylia 12 pkt. 12:1 (325:267)
2. Rosja     11 pkt.   12:2 (333:263)
3. Niemcy     9 pkt.   9:4 (302:277)
4. Kanada     7 pkt.   9:7 (355:334)
5. Bułgaria     5 pkt.   7:9 (335:351)
6. Finlandia     2 pkt.   4:11 (308:358)
7. Kuba     2 pkt.   5:12 (343:391)
8. Chiny     0 pkt.   0:12 (243:303)

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl