GP Australii. Hamilton triumfuje w Melbourne, dominacja Mercedesa

Lewis Hamilton z teamu Mercedes GP wygrał niedzielny wyścig o Grand Prix Australii, inaugurujący 66. sezon Formuły 1. Tuż za Brytyjczykiem uplasował się jego partner z zespołu Nico Rosberg. Na najniższym stopniu podium stanął debiutujący w Ferrari Sebastian Vettel z ponad 30 sekundami straty do czołówki. Na mecie zameldowało się tylko 11 zawodników.


Zanim zaczęła się rywalizacja, zespół Williams Martini Racing poinformował o wystawieniu tylko jednego bolidu. Valtteri Bottas, który nie przeszedł testów medycznych FIA, nie otrzymał zgody lekarzy na start. Tym samym nie wziął ostatecznie udziału w zmaganiach na torze Albert Park. Los Fina podzieliło dwóch innych kierowców. Z pierwszym wyścigiem w sezonie musiał pożegnać się Daniił Kwiat, którego szans na rywalizację pozbawiły problemy ze skrzynią biegów. W bolidzie duńskiego kierowcy Kevina Magnussena zawiódł za to silnik Hondy. Warto wspomnieć, że nie startowali również zawodnicy Manora, który nie uporał się z problemami na czas. Zatem na starcie pojawiło się tylko 15 bolidów, najmniejsza stawka od 1963 roku.

Z pierwszej linii wystartował duet Mercedesa – Lewis Hamilton i Nico Rosberg. Brytyjski kierowca na starcie bez problemów obronił pozycję lidera. Więcej kłopotów miał jego partner z zespołu. Niemiec musiał odpierać ataki jadącego na trzeciej pozycji Felipe Massy (Williams). Ogromny spadek zaliczył natomiast Kimi Raikkonen (Ferrari), którego wyprzedzili Carlos Sainz Jr (Toro Rosso), Daniel Ricciardo (Red Bull) i Felipe Nasr (Sauber).

Po dobrych kwalifikacjach inaugurujący wyścig fatalnie rozpoczął się dla stajni Lotus. Felipe Nasr delikatnie zahaczył bolid Pastora Maldonado, spychając wenezuelskiego kierowcę z zakrętu numer 2. Zawodnik przedwcześnie skończył wyścig na bandach. Na torze pojawił się Safety Car. Chwilę później z powodu kłopotów z silnikiem do garażu zjechał drugi z reprezentantów brytyjskiego teamu Romain Grosjean. Na torze zostało już tylko trzynastu zawodników.

Po kilku okrążeniach ukazała się zielona flaga. Już na pierwszym zakręcie fenomenalnym manewrem popisał się debiutujący Felipe Nasr, który odebrał wysokie 5. miejsce Carlito Sainzowi. Hiszpański kierowca przez problemy związane z brakiem mocy stracił pozycję na rzecz Ricciardo i Raikkonena. Najmłodszy w stawce Max Verstappen, odpierając ataki rywali, spadł na 9. miejsce. Na piętnastym okrążeniu doszło do kolizji między dwoma ostatnimi zawodnikami. Meksykański kierowca Sergio Perez, chcąc wyprzedzić Jensona Buttona, z mocnym impetem uderzył w bolid McLarena wykonując obrót na torze. Posypały się części, jednak obaj zawodnicy byli w stanie rywalizować dalej. Walka na Albert Park toczyła się przede wszystkim o najwyższe, punktowane lokaty. Plasujący się na 4. pozycji Sebastian Vettel z okrążenia na okrążenie niwelował straty do jadącego oczko wyżej Felipe Massy. Nico Rosberg uzyskiwał najlepsze czasy okrążenia, tracąc do lidera około 2 s.

W następnych minutach na torze nie doszło do większych incydentów. Hamilton i Rosberg powiększali swoją przewagę nad resztą stawki, ustanawiając nowe rekordy czasowe . Na trzecim miejscu plasował się Massa, tuż za nim Vettel, a piąty był rewelacyjnie spisujący się Nasr. Brazylijczyka gonił Ricciardo, który odpierał ciągłe ataki Raikkonena.

Na 17. okrążeniu jadący z uszkodzonym przednim skrzydłem Kimi Raikkonen zdecydował się na zjazd do alei serwisowej na zmianę miękkich opon. Z powodu problemów z tylnym lewym kołem Fin stracił kilka sekund i po długim pit-stopie do rywalizacji wrócił dopiero na jedenastym miejscu, tuż przed Buttonem i Perezem.

Trochę wcześniej niż planowano – na 22. okrążeniu – zawodnicy zaczęli masowo zjeżdżać do boksów. W alei pojawili się Massa, Ricciardo, Vettel, Hamilton, Rosberg i Sainz Jr. W przypadku tego ostatniego mechanicy mieli  problem z odkręceniem śrub w bolidzie, przez co kierowca Toro Rosso stracił wiele cennych sekund.

Przez kolejne minuty cała uwaga kibiców skupiona była na znakomitych manewrach wyprzedzania w wykonaniu Raikkonena. W przeciągu krótkiego czasu Fin odrobił ogromne straty i znalazł się na 5. miejscu tuż za Felipe Massą.

Niespodziewanie w bolidzie debiutującego zawodnika Maxa Verstappena (Toro Rosso) doszło do awarii silnika Renault. Holender musiał zaparkować na poboczu i zakończyć udział w tegorocznym GP Australii. Kilka okrążeń później wyścig zakończył Raikkonen. Przyczyną było niedokręcone tylne lewe koło w bolidzie zawodnika Ferrari podczas kolejnego pit-stopu. Mechanik w momencie ruszania czerwonego samochodu sygnalizował nieukończenie prac. W stawce zostało tylko 11 kierowców.

Na kilka okrążeń przed końcem wyścigu na czele plasowali się Hamilton przed Rosbergiem. Do duetu kierowców Mercedesa ponad 30 s tracił Vettel. Dalsze lokaty zajmowali Massa, Nasr, Ricciardo, Hulkenberg, Sainz, Ericsson, Perez i Button. Na końcowych okrążeniach zacięty bój o pozycję numer osiem toczyli Marcus Ericsson i Carlos Sainz. Szwedzki kierowca jechał tuż za reprezentantem teamu Toro Rosso (0,323 s) i to on z powodzeniem, wyprzedzając młodego zawodnika, uplasował się ostatecznie na 8. miejscu. Na pozostałych pozycjach nie doszło już do żadnych zmian.

Kolejny wyścig z serii mistrzostw świata odbędzie się 29 marca w Malezji. Kierowcy będą rywalizować na torze Sepang koło Kuala Lumpur.

***

Wyniki wyścigu o Grand Prix Australii:

formuła1-1

Klasyfikacja generalna kierowców:

formuła1-2

Klasyfikacja generalna konstruktorów:

formuła1-3

Sport.RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl