EuroVolley M 2017. Polacy wrócili do gry! Finowie pokonani w trzech setach!

Reprezentacja Polski zrehabilitowała się za porażkę z Serbią i w dobrym stylu pokonała dziś Finlandię 3:0 (25:23, 25:21, 25:19) w swoim drugim meczu na mistrzostwach Europy siatkarzy. Białoczerwonych do sukcesu poprowadził Bartosz Kurek autor piętnastu punktów.


Po wyraźniej porażce z Serbią (0:3) podopieczni Ferdinando De Giorgiego potrzebowali dziś wygranej, aby choć w niewielkim stopniu zatrzeć złe wrażenie po czwartkowej klęsce. Za rywala mieli teoretycznie słabszą Finlandię, która jednak w przeciwieństwie do naszego zespołu rozpoczęła kontynentalny czempionat od wiktorii nad Estonią (3:2). W porównaniu do meczu sprzed dwóch dni selekcjoner biało-czerwonych dokonał jednej zmiany w podstawowym składzie – Łukasza Wiśniewskiego zastąpił Mateusz Bieniek.

I set

Początek spotkania był dokładnie odzwierciedleniem tego, czego byliśmy świadkami w wykonaniu mistrzów świata na Stadionie Narodowym w Warszawie. Po skutecznej akcji Olli-Pekki Ojansivu goście odskoczyli bowiem na dystans czterech oczek (2:6).

Taki stan rzeczy utrzymywał się do wyniku 14:18. Wówczas, przy zagrywce Bartosza Kurka, gospodarze turnieju nie tylko odrobili straty, ale również osiągnęli minimalną przewagę (19:18). Od tego momentu obie ekipy na przemian zamieniały się na prowadzeniu. Więcej zimnej krwi w decydujących momentach zachowali jednak Polacy, którzy zwyciężyli 25:23. Seta zakończył Michał Kubiak asem serwisowym.

II set

W kolejnej partii długo wydawało się, że biało-czerwoni na dobre już przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Głównie dzięki świetnej postawie zza linii dziewiątego metra zawodnicy Ferdinando De Giorgiego wypracowali sobie pokaźną, bo pięciopunktową przewagę (11:6). W dalszej fazie tej części pojedynku do głosu zaczęli dochodzić Finowie.

Seria błędów po naszej stronie oraz wygrana akcja Niklasa Seppanena przy siatce zmusiły szkoleniowca polskiej drużyny do wzięcia czasu na żądanie (17:18). Krótka przerwa pozytywnie podziałała na gospodarzy turnieju. Skuteczne ataki Łukasza Kaczmarka, a także dobra zagrywka Mateusza Bieńka pozwoliły mistrzom świata cieszyć się z triumfu również w drugiej odsłonie meczu (25:21).

III set

Swoją dobrą grę Polacy kontynuowali w trzecim secie, w którym po udanym zbiciu Michała Kubiaka oba zespoły udały się na pierwszą przerwę techniczną (8:6). Tak nieznaczne prowadzenie utrzymywało się do stanu 18:16, kiedy to po efektownej „krótce” w wykonaniu Jakuba Kochanowskiego biało-czerwoni powiększyli przewagę do trzech oczek.

Końcówka partii należała już tylko i wyłącznie do naszej ekipy. Dwa znakomite uderzenia Michała Kubiaka z lewego skrzydła oraz zepsuty serwis Tommiego Sirilli sprawiły, że podopieczni Ferdinando De Giorgiego zwyciężyli w całym spotkaniu (25:19).

Dzięki kompletowi punktów mistrzowie świata wskoczyli na drugie miejsce w tabeli grupy A. W poniedziałek zagrają z Estonią (godz. 20:30), która dziś uległa po pięciosetowej batalii reprezentacji Serbii 2:3 (23:25, 25:16, 25:21, 20:25, 12:15). W przypadku wygranej polscy siatkarze zapewnią sobie udział co najmniej  w barażach o ćwierćfinał.

***

Polska Finlandia 3:0
(25:23, 25:21, 25:19)

Polska: Michał Kubiak (12), Fabian Drzyzga (2), Bartłomiej Lemański (5), Dawid Konarski (9), Bartosz Kurek (15), Mateusz Bieniek (8), Paweł Zatorski (libero) oraz Rafał Buszek, Grzegorz Łomacz (1), Łukasz Kaczmarek (3) i Jakub Kochanowski (3)

Finlandia: Olli-Pekka Ojansivu (9), Eemi Tervaportti (1), Tommi Sirilla (7), Sauli Sinkonnen (5), Elviss Krastins (8), Niklas Seppanen (4), Lauri Kerminem (libero) oraz Antti Siltala (5) i Henrik Porkka

Sport.RIRM

drukuj