EuroBasket 2015. Wielki mecz biało-czerwonych!

Polacy na zakończenie rywalizacji grupowej mistrzostw Europy koszykarzy pewnie pokonali reprezentację Finlandii 78:65 (23:20, 19:21, 16:11, 20:13). Biało-czerwoni z dorobkiem trzech zwycięstw i dwóch porażek zajęli trzecie miejsce w grupie A. W 1/8 finału zmierzą się z wicemistrzem olimpijskim Hiszpanią.


Porażki z Francją i Izraelem sprawiły, że ostatnim celem Polaków w rywalizacji grupowej było uniknięcie rewelacyjnych Serbów. Wysokiej dyspozycji nie prezentują Hiszpanie, którzy zdołali uniknąć kompromitacji w starciu z Niemcami. Teraz Paul Gasol i spółka będą walczyć z podopiecznymi Mike’a Taylora, a stawką będzie awans do ćwierćfinału.

FIBA EuroBasket 2015Początek spotkania pokazał, że biało-czerwoni na dobre obudzili się z letargu, jaki przeżywali w starciu z Izraelem. Pierwsze punkty dla naszej reprezentacji zdobył Mateusz Ponitka (2:0), a chwilę później jego wyczyn powtarzali kolejno – Marcin Gortat, A.J. Slaughter, Adam Waczyński i Damian Kulig. Pod koniec kwarty na dobre rozszalał się amerykański rozgrywający z polskim paszportem i na chwilę przerwy schodziliśmy z trzypunktowym prowadzeniem (23:20).

Druga odsłona przyniosła wzajemną wymianę ciosów. Za sprawą świetnej zmiany, jaką dał Przemysław Karnowski podopieczni Mike’a Taylora znacznie powiększyli przewagę (27:20). Na serię dobrych zagrań w naszym wykonaniu odpowiedział Petteri Koponen. Fiński gwiazdor trafił ważny rzut z półdystansu i doskonale wypatrywał kolegów pod koszem. Przed końcową syreną zza linii 6,75 m skutecznie rzucił Adam Waczyński i to Polacy schodzili do szatni, wygrywając 42:41.

FIBA EuroBasket 2015 FIBA EuroBasket 2015

W przerwie Mike Taylor zdecydował się na zmianę taktyki obronnej swojej drużyny. Jego podopieczni przestali podwajać Koponena, a za indywidualne krycie fińskiej gwiazdy odpowiadał Przemysław Zamojski. Od początku trzeciej kwarty biało-czerwoni zaczęli krok po kroku „odjeżdżać” przeciwnikom. Wynik 58:52 dla Polaków przed decydującą odsłoną ustaliła celna „trójka” Łukasza Koszarka.

FIBA EuroBasket 2015Gdy po chwili odpoczynku dwukrotnie trafił Przemysław Karnowski, a następnie wyczyn ten powtórzył Aaron Cel, przewaga naszych zawodników wzrosła do 10 oczek. Do końca meczu ekipa z grodu Piasta kontrolowała przebieg wydarzeń na parkiecie i ostatecznie zwyciężyła 78:65.

Rywalem podopiecznych Mike’a Taylora w 1/8 finału będą aktualni wicemistrzowie olimpijscy, piąty zespół ostatnich mistrzostw świata i ekipa, która od 1999 roku nie wypadła z czwórki EuroBasketu. O tym jednak, że Hiszpanie nie prezentują w tym roku szczytowej formy przekonaliśmy się nie raz – przegrali bowiem z Włochami i Serbią, a o mały włos nie pożegnali się z turniejem przez fatalną dyspozycję w starciu z Niemcami.

* * *

Polska – Finlandia 78:65 (23:20, 19:21, 16:11, 20:13)

Polska: Adam Waczyński 17, A.J. Slaughter 13, Marcin Gortat 10, Przemysław Karnowski 10, Mateusz Ponitka 8, Damian Kulig 7, Aaron Cel 6, Przemysław Zamojski 4, Łukasz Koszarek 3, Aleksander Czyż

Finlandia: Shawn Huff 17, Petteri Koponen 14, Matti Nuutinen 11, Erik Murphy 6, Gerald Lee 5, Sasu Salin 5, Mikko Koivisto 3, Tuukka Kotti 2, Roope Ahonen 2, Ville Kaunisto, Joonas Caven

Sport.RIRM

drukuj