Euro 2016. Raport przed meczem z Irlandią Płn. „Możemy napisać historię”

Pojedynkiem z Irlandią Północną reprezentacja Polski zainauguruje zmagania na piłkarskich mistrzostwach Europy. „Drużyna cały czas wykazuje progres, dlatego z dużymi nadziejami i ambicjami przystąpimy do tego turnieju” – podkreślił na przedmeczowej konferencji prasowej selekcjoner Adam Nawałka.


„Kamil Grosicki doznał skręcenia stawu skokowego. Badania wykonane po meczu wykazały nadwyrężenie aparatu torebkowo-więzadłowego stawu” – wpis tej treści 6 czerwca umieścił na Twitterze Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN-u. Sztab medyczny rozpoczął walkę z czasem, której efektem miało być optymalne przygotowanie zawodnika do spotkania z Irlandią Płn.

Kamil GrosickiO tym, czy Kamil Grosicki zagra w meczu, przekonamy się, gdy Adam Nawałka oficjalnie poda wyjściową jedenastkę na premierowy pojedynek biało-czerwonych. Decyzja miała zapaść wczoraj, po ostatnim treningu poprzedzającym dzisiejsze widowisko.

Pozostali zawodnicy nie mają problemów ze zdrowiem. Po intensywnie przepracowanym zgrupowaniu w Armałowie przyszedł czas na regenerację i spokojne przygotowania do starcia z Irlandią Północną. „Możemy napisać historię. Możemy naprawdę zrobić coś wielkiego” – podkreślił na przedmeczowej konferencji prasowej Grzegorz Krychowiak.

Poland press conferenceJeżeli chcemy myśleć o korzystnym wyniku, o zwycięskim wyniku, to każdy zawodnik musi być „generałem” na boisku – począwszy od bramkarza, a kończąc na napastniku. Uważam, że fakt, iż jesteśmy teraz tutaj – we Francji, na mistrzostwach Europy – to właśnie dzięki zespołowi doszliśmy tak daleko. Jeżeli jakiś zawodnik będzie myślał inaczej, to szybko wrócimy do Polski po trzech meczach. Uważam, że kolektyw jest siłą tej drużyny – wskazywał pomocnik hiszpańskiej Sevilli.

Jak tłumaczył selekcjoner Adam Nawałka, drużyna udowodniła, że potrafi rozgrywać trudne mecze. To jest piłka i trzeba być przygotowanym na ciężki bój – akcentował szkoleniowiec.

Poland press conferenceDrużyna cały czas wykazuje progres, dlatego z dużymi nadziejami i ambicjami przystąpimy do tego turnieju, pamiętając cały czas, że są to mistrzostwa Europy. Tutaj nie ma łatwych meczów. Jutrzejsze spotkanie traktujemy bardzo poważnie. Jestem przekonany, że wszyscy zawodnicy będą optymalnie przygotowani – zarówno pod względem fizycznym, mentalnym, jak i taktycznym. (…) Przeciwnik jest bardzo trudny, wymagający i właśnie takiego meczu jutro oczekuję, cały czas wierząc w możliwości naszej drużyny, potencjał zawodników – zaznaczył Adam Nawałka.

Osobiście czuję się bardzo dobrze – deklarował filar polskiej defensywy Kamil Glik. Dodał, że pod względem fizycznym i mentalnym każdy będzie odpowiednio przygotowany. Przypomniał, że respekt wśród dziennikarzy z całej Europy drużyna wywalczyła na skutek udanych eliminacji.

Ta drużyna narodowa narodziła się na nowo i na pewno chcemy kontynuować tę grę, jaką graliśmy podczas eliminacji – mówił stoper włoskiego Torino FC.

Biało-czerwoni nie lekceważą rywala, który po raz pierwszy wystąpi na mistrzostwach Europy. Irlandia Północna pozostaje najdłużej niepokonaną drużyną na Starym Kontynencie. Po raz ostatni przegrała 25 marca 2015 roku, gdy w spotkaniu towarzyskim uległa reprezentacji Szkocji.

Jest to drużyna, która chętnie sama stawia się w roli outsidera i kogoś, kto cieszy się samym tym, że przyjechał na turniej. (…) Jest to zespół, który w tym roku nie stracił jeszcze bramki z gry. Jest to zespół, który nie jest tak jak mówi, że przyjechał tylko po to, żeby zbierać doświadczenia. Siłą tej grupy zawodników jest przede wszystkim kolektyw, doskonałe przygotowanie fizyczne. Wewnątrz zespołu panuje znakomita atmosfera połączona z tym, że nie ma na tej drużynie praktycznie żadnej presji – tłumaczył Hubert Małowiejski, szef sztabu analityków.

Biało-czerwoni jeszcze nigdy nie wygrali spotkania na mistrzostwach Europy. Blisko tego byli w 2008 roku w Austrii, gdzie zremisowali z gospodarzami turnieju 1:1. Cztery lata później – w trakcie Euro 2012 – podopieczni Franciszka Smudy zdołali zremisować z Grecją i Rosją. Ulegli jednak Czechom, co zdecydowało o braku awansu do ćwierćfinału.

O tym, że zwycięstwo na początku turnieju dałoby zawodnikom dużo pewności siebie, przekonywał na jednej z przedmeczowych konferencji prasowych Arkadiusz Milik.

Arkadiusz MilikZawsze ten pierwszy mecz jest bardzo ważny i te trzy punkty na pewno bardzo dużo by nam pomogły. (…) Mamy takich zawodników, którzy zarówno potrafią odbierać piłkę w środku pola, jak i zawodników kreatywnych, którzy potrafią piłkę rozprowadzić. Na pewno walka w środku pola będzie kluczowa, bo zdajemy sobie sprawę, że Irlandczycy posiadają bardzo dobrych zawodników w środkowej strefie – zauważył napastnik holenderskiego Ajaxu Amsterdam.

Po raz ostatni obie reprezentacje mierzyły się ze sobą w trakcie eliminacji do mundialu 2010. Przed własną publicznością Irlandczycy zwyciężyli 3:2. W rewanżu rozegranym na Stadionie Śląskim w Chorzowie padł remis 1:1. Na bramkę Kyle’a Lafferty’ego odpowiedział wtedy Mariusz Lewandowski.

Początek dzisiejszego pojedynku o godz. 18:00.

Sport.RIRM

drukuj