Euro 2016. Raport przed Portugalią. „Polska reprezentacja nie zna swojej górnej granicy”

O godz. 21.00 oczy wszystkich Polaków skierowane będą na obiekt Stade Velodrome w Marsylii, gdzie podopieczni Adama Nawałki rywalizować będą z reprezentacją Portugalii. Stawką pojedynku będzie miejsce w półfinale mistrzostw Europy. „Zawodnicy bardzo dużo już osiągnęli. Cały czas widać, że chcą więcej” – zapewniał trener biało-czerwonych na przedmeczowej konferencji prasowej.


„Cristiano nadchodzimy” – pisał na Twitterze dzień po zwycięskim meczu ze Szwajcarią Kamil Grosicki. Dla wielu polskich zawodników spotkanie z Portugalią będzie okazją do rywalizacji z ich piłkarskim idolem. Ciężka praca, jaką Ronaldo włożył w rozwój swojego talentu, wciąż imponuje m.in. Arkadiuszowi Milikowi.

Poland Press ConferenceJeszcze parę lat temu bardzo dużo starałem się czerpać z jego gry. Jest to zawodnik klasy światowej, jeden z najlepszych na świecie. Od takich zawodników trzeba czerpać jak najwięcej. Jest to na pewno przykład ciężkiej pracy. Sam talent nie wystarcza, a on jest tego największym przykładem. Czymś wyjątkowym będzie dla mnie zagrać z nim, dlatego cieszę się bardzo, że jest okazja spotkać się na boisku – mówił Arkadiusz Milik.

Napastnik Ajaxu Amsterdam jest spokojny o swoją dyspozycję. Przyznał, że w ostatnich meczach brakowało mu skuteczności, spokoju i zimnej krwi pod bramką przeciwnika. Krytykę, jaka spadła na niego po ostatnich pojedynkach, stara się – jak sam podkreślił – „wziąć na klatę”.

Zdaję sobie sprawę, że mam umiejętności ku temu, żeby wykorzystywać takie sytuacje. Jestem spokojny. To, co było, zostawiam za sobą. (…) Nie mam problemów z presją. Staram się robić wszystko jak najlepiej, wykonywać swoją pracę jak najlepiej, wykonywać zadania taktyczne, które zaleca mi trener, i iść do przodu. Zostawiam za sobą te sytuacje. Teraz jest nowy rozdział, nowe spotkanie i skupmy się na tym – tłumaczył piłkarz.

Na przedmeczowej konferencji prasowej atuty reprezentacji Portugalii wyliczał Adam Nawałka. W ocenie selekcjonera jest do drużyna, która płynnie przechodzi z działań ofensywnych do defensywy, a po przechwycie piłki potrafi fantastycznie atakować.

Jak zaznaczył trener, biało-czerwonych czeka bardzo trudne spotkanie. Zawodnicy – wskazywał – nie tracą jednak wiary we własne umiejętności.

Trener pi³karskiej reprezentacji Polski Adam Nawa³kaBędziemy chcieli prowadzić grę według naszej strategii. (…) Portugalia to bardzo groźny, niebezpieczny zespół o olbrzymich możliwościach. Grają tam zawodnicy z najwyższej półki, gwiazdy. Nawet nie będę tutaj wspominał o Cristiano Ronaldo, który jest jednym z najlepszych zawodników na świecie – akcentował Adam Nawałka.

Zauważył, że choć jego piłkarze wiele już osiągnęli, cały czas chcą więcej.

Selekcjoner stanął również w obronie Roberta Lewandowskiego, który – według ekspertów i dziennikarzy – w trakcie Euro spisuje się poniżej oczekiwań. Nawałka, wbrew wielu opiniom, podkreślił, że jest bardzo zadowolony z postawy swojego kapitana.

Poland trainingRobert gra dla drużyny. Pełni bardzo ważną funkcję. Jako kapitan mobilizuje zawodników, jak i również świetnie odnajduje się w działaniach dla zespołu. Robert jest w bardzo dobrej formie fizycznej, doskonałej formie mentalnej i wykonuje fantastyczną pracę – dodał trener biało-czerwonych.

Co do roli, jaką w reprezentacji Portugalii odgrywa Cristiano Ronaldo, przedstawiciele sztabu są zgodni: „Nie ma takiej drużyny, gdzie jeden zawodnik decydowałby o losach meczu”.

Poland Press ConferenceMyślę, że drużyna Portugalii bardzo dobrze prezentuje się jako zespół, jako drużyna i aby osiągnąć sukces w tym meczu, którym jest dla nas zwycięstwo, musimy zwrócić uwagę nie tylko na Cristiano Ronaldo, ale na wszystkich zawodników – zaznaczył Adam Nawałka.

Siłą tego zespołu jest gra całego kolektywu. Pokazali to w ostatnim meczu z Chorwatami – akcentował Bogdan Zając, II trener kadry.

Będziemy przygotowani na wszystko, co Portugalczycy mają do pokazania w ofensywie. (…) Jak w każdym zespole, w którym jest taka gwiazda, jest bardzo ważną sprawą, żeby ograniczyć jej poczynania. Każdy zespół, który gra z Portugalią, staje przed takim zadaniem. Cristiano Ronaldo oddał 34 strzały (red. w całym turnieju), ale 74 oddał cały zespół, czyli parę strzałów było oddanych w inny sposób – zaznaczył Hubert Małowiejski, szef banku informacji.

O tym, że biało-czerwoni mają plan, który chcą zrealizować na murawie stadionu Stade Velodrome, przekonywał Jakub Wawrzyniak, lewy obrońca.

Micha³ Pazdan Jakub WawrzyniakPolska reprezentacja nie zna swojej górnej granicy. Obserwując z boku to wszystko, co się dzieje, mam wrażenie, że każdy kolejny mecz im wyżej gramy, tym tę w teorii presję przekładamy na coraz lepsze spotkania. To nam służy, potrafimy z tym grać, radzić sobie. Każdy kolejny mecz jest coraz lepszy – mówił zawodnik Lechii Gdańsk.

Drużyna Portugalii regularnie uczestniczy w wielkich piłkarskich turniejach, a na trwającym Euro rozegrała cztery bardzo wyrównane pojedynki – zwracał uwagę Hubert Małowiejski. Jak dodał, każde ze spotkań miało nieco inny przebieg.

Było takie spotkanie, jak z Węgrami, gdzie była wymiana ciosów i wynik 3:3, było takie, jak mecz z Islandią, gdzie oblegali bramkę przeciwnika, ale zdołali tylko zremisować i był mecz z Chorwacją, gdzie zagrali z przeciwnikiem bardzo silnym, potrafili zneutralizować jego najsilniejsze strony i sprawić, że Chorwacja przez 90 minut nie oddała celnego strzału na ich bramkę. Jest to zespół bardzo elastyczny taktycznie – tłumaczył szef banku informacji.

W trakcie spotkania z reprezentacją Szwajcarii drobnych urazów doznali Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik. Napastnik Bayernu Monachium zmagał się ze stłuczeniem śródstopia, zaś zawodnik Ajaxu skręcił staw skokowy. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby wystąpili w starciu z Portugalią.

Coraz lepiej czuje się także Wojciech Szczęsny, który kontuzji nabawił się w premierowym meczu z Irlandią Północną. Na poniedziałkowej konferencji prasowej przyznał, że przed ćwierćfinałową rywalizacją skupia się na tym, aby nie przeszkadzać drużynie.

Szef banku informacji kadry Hubert Ma³owiejski bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczêsny pi³karz Mariusz StêpiñskiZdaję sobie sprawę, że bez treningu nie jestem w stanie pomóc zespołowi w taki sposób, jak w ostatnich meczach pomagał Łukasz. Będę starał się mu na pewno pomagać albo chociaż nie przeszkodzić – deklarował golkiper.

Od początku turnieju pieczołowicie pilnowany przez rywali jest Robert Lewandowski. Przeciwnicy nie ograniczają się w tym wypadku tylko do dobrej gry obronnej, ale także brutalnych zagrań. Przykład tego mieliśmy w starciu ze Szwajcarią, gdy kapitan Polaków został ostro potraktowany przez Fabiana Schaera.

Myślę, że w ogóle w piłce nożnej sędziowie powinni zwracać szczególną uwagę na brutalne faule tak, aby wyeliminować sytuacje, gdzie przeciwnik stara się wyeliminować – obojętnie w jaki sposób – danego zawodnika z gry. Sędziowie muszą bardziej uważać na to, aby takie sytuacje, takie faule, były natychmiast wyłapywane i szybko reagować żółtymi, a nawet czerwonymi kartkami. Z pewnością wyeliminowałoby to brutalne faule z piłki nożnej – tłumaczył Adam Nawałka, stając w obronie Roberta Lewandowskiego.

Na stadionie Stade Velodrome zasiądzie dziś ponad 30 tysięcy polskich kibiców. Polacy wybiegną na murawę w białych koszulkach i białych spodenkach. Początek meczu o godz. 21.00.

 

Sport.RIRM

drukuj