Euro 2016. Jedenastka 1. kolejki fazy grupowej wg radiomaryja.pl/sport
Wszystkie reprezentacje miały już okazję powąchać murawę na francuskich stadionach i pokazać swoje umiejętności kibicom. Pierwsza seria gier była spokojna. Choć w wielu meczach zabrakło fajerwerków, znaleźli się zawodnicy, którzy wyróżnili się na tle innych. Przedstawiamy jedenastkę 1. kolejki fazy grupowej Euro 2016.
Manuel Neuer (Niemcy)
W przeciwieństwie do meczów w Bayernie Monachium, w pierwszym spotkaniu Euro niemiecki golkiper mógł wykazać się swoimi nieprzeciętnymi umiejętnościami. Trzykrotnie popisał się znakomitymi interwencjami. W pierwszej części spotkania skutecznie zatrzymał Jewhena Konoplankę i Jewhena Chaczeridiego, a po przerwie nie dał się pokonać Jarosławowi Rakickiemu. Neuer zdołał zachować czyste konto, a już w czwartek będzie musiał radzić sobie ze strzałami polskich zawodników.
Fabian Schaer (Szwajcaria)
Strzelec jedynego gola w starciu z Albanią, ale także filar formacji obronnej swojej drużyny. Skutecznie odbierał rywalom piłkę, przerywał akcje i blokował strzały. Do tego zaliczył dobrą skuteczność podań (90% przy 78 próbach).
Gerard Pique (Hiszpania)
Stoper La Furia Roja pokazał w meczu z Czechami, że nie ma problemu nie tylko z grą w destrukcji, ale nie obce jest mu też zdobywanie goli. W końcówce wcielił się w rolę napastnika i przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Hiszpanii. Poza tym, w duecie z Sergio Ramosem, nie pozwolił przeciwnikom na swobodne rozgrywanie piłki pod własną bramką. Na mecze reprezentacji przenosi też ilość i celność podań (96%) wyniesioną z Barcelony.
Leonardo Bonucci (Włochy)
29-latek zagrał przeciwko nieobliczalnym Belgom niczym profesor. Włosi zawsze słynęli z defensywnej gry, a mając w swoich szeregach Bonucciego mogą być o nią spokojni. Defensor „Squadra Azzurra” skutecznie utrudniał rywalom rozgrywanie piłki w ofensywie, zaliczając osiem odbiorów i siedmiokrotnie przerywając akcje wybiciem piłki. Do tego dołożył asystę przy trafieniu na 1:0.
Bartosz Kapustka (Polska)
19-latek z Tarnowa swoją grą zrobił ogromne wrażenie na wszystkich, którzy związani są z europejską piłką. W spotkaniu z Irlandią Północną z minuty na minutę czuł się coraz pewniej i każdą akcję rozgrywał na większym luzie. Kapustka zaprezentował kilka ciekawych zagrań w ofensywie, ale – kiedy wymagała tego sytuacja – potrafił popracować także w tyłach. Po meczu chwalili go m.in. Gary Lineker i Rio Ferdinand.
Luka Modrić (Chorwacja)
Dyrygent chorwackiej orkiestry, którą pewnie poprowadził do zwycięstwa nad Turkami. Całkowicie panował w środku pola, a w 41. minucie zdobył jedynego gola w meczu. Fantastyczne uderzenie Modricia to podsumowanie jego świetnego występu w pierwszym spotkaniu.
Andres Iniesta (Hiszpania)
Długo próbował, aż w końcu rozmontował defensywę Czechów. Po jego kapitalnym dośrodkowaniu trzy punkty drużynie Vicente del Bosque zapewnił Gerard Pique. W pierwszej połowie znakomicie obsłużył Alvaro Moratę, ale ten nie trafił w dogodnej sytuacji. Iniesta odnotował niemal sto podań ze skutecznością 91%.
Dimitri Payet (Francja)
Reprezentant Francji był jednym z najlepszych piłkarzy pierwszej serii gier. Zaliczył asystę przy trafieniu Oliviera Girouda i sam wpisał się na listę strzelców, pokonując Cipriana Tatarusanu perfekcyjnym strzałem w samo okienko rumuńskiej bramki. Payet, w takiej formie, jest w stanie w pojedynkę wprowadzić Francję na szczyt.
Eric Dier (Anglia)
Mimo młodego wieku udźwignął presję i jako jeden z niewielu angielskich piłkarzy zaprezentował się nienagannie. Przewodził linii pomocy Synów Albionu, a swój występ uwieńczył ładnym golem z rzutu wolnego.
Gareth Bale (Walia)
Walijczyk jest motorem napędowym swojej reprezentacji, co potwierdził też w spotkaniu ze Słowacją. Brał na siebie ciężar gry i rozkręcał akcje Smoków. Swój debiut na Euro rozpoczął z wysokiego „C”, zdobywając pięknego gola z rzutu wolnego.
Olivier Giroud (Francja)
Jeden z lepszych zawodników na boisku w inauguracyjnym meczu turnieju. Brał na siebie ciężar gry i nie bał się twardych pojedynków. Zdobył pierwszego gola na mistrzostwach. Jeśli utrzyma formę z ostatnich spotkań reprezentacji (8 goli w 8 meczach), może być kandydatem do tytułu króla strzelców.
Sport.RIRM