Ekstraklasa. Zła passa Korony przerwana, złocisto-krwiści wygrali z Termaliką

Korona Kielce pokonała na wyjeździe BrukBet Termalikę Nieciecza 3:1 w spotkaniu 15. kolejki Lotto Ekstraklasy. Tym samym złocistokrwiści przerwali serię sześciu ligowym meczów z rzędu bez zdobyczy punktowej.


Od początku spotkania było widać, że żaden z zespołów nie zamierzał tylko i wyłącznie bronić dostępu do własnej bramki. Obie ekipy stwarzały sobie okazje do zdobycia gola, lecz w decydujących momentach brakowało wykończenia. Worek z bramkami rozwiązał się w 22. minucie, kiedy to na prowadzenie wyszli kielczanie. Miguel Palanca znakomicie zacentrował z rzutu wolnego, a Radek Dejmek „główką” zmusił do kapitulacji Krzysztofa Pilarza.

Patrik Misak i Vanja MarkovicOd tego momentu Słoniki rozpoczęły ofensywę na bramkę Zbigniewa Małkowskiego. Choć przez dłuższy czas gospodarze nie mieli pomysłu na pokonanie golkipera gości, w końcu ta sztuka udała im się w 41. minucie. Wówczas Patrik Misak dośrodkował w pole karne rywali, gdzie najlepiej odnalazł się Vlastimir Jovanović, który strzałem głową doprowadził do remisu.

Po zmianie stron niecieczenie coraz więcej popełniali prostych błędów. Najpierw sprokurowali rzut karny, którego nie wykorzystał Miguel Palanca, a następnie czerwoną kartkę obejrzał Dalibor Pleva za faul na Siergieju Pilipczuku. Dzięki liczebnej przewagi większej ochoty do ataków nabrali przyjezdni. Ofensywna postawa złocisto-krwistych zaowocowała golem w 68. minucie. Wtedy to dośrodkowanie Rafała Grzelaka skutecznym uderzeniem z kilku metrów wykończył Pilipczuk.

Patrik Misak, Vladislavs Gabovs, Miguel Palanca FernandezKwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego goście zadali kolejny cios. Tym razem na listę strzelców wpisał się Nabil Aankour, który – podobnie jak poprzednicy – skierował futbolówkę do siatki głową. W ostatnich minutach przycisnęli podopieczni Czesława Michniewicza, lecz nie potrafili już odmienić losów meczu. W efekcie Korona wygrała 3:1, odnosząc pierwsze ligowe zwycięstwo po blisko dwóch miesiącach przerwy.

Dzięki kompletowi punktów kielczanie wydostali się ze strefy spadkowej. Aktualnie zawodnicy Sławomira Grzesika plasują się na dwunastej pozycji w tabeli. Termalica natomiast, mimo trzeciej porażki z rzędu, zachowa czwarte miejsce po piętnastej kolejce rozgrywek.

***

BrukBet Termalica Nieciecza Korona Kielce 1:3 (1:1)
Vlastimir Jovanović 41’ – Radek Dejmek 22’ Siergiej Pilipczuk 68’ Nabil Aankour 75’

Termalica: Krzysztof Pilarz – Dalibor Pleva, Pavol Stano, Artem Putiwcew, Guilherme Sitya – Dawid Guba (68’ Vladislavs Gutkovskis), Mateusz Kupczak, Vlastimir Jovanović, Patrik Misak (71’ Martin Juhar), Samuel Stefanik (60’ Patryk Fryc) – Roman Gergel

Korona: Zbigniew Małkowski – Vladislavs Gabovs, Bartosz Rymaniak, Radek Dejmek, Rafał Grzelak – Miguel Palanca, Mateusz Możdżeń, Vanja Marković, Siergiej Pilipczuk (89’ Tomasz Zając), Nabil Aankour – Michał Przybyła (90’ Michał Mokrzycki)

Żółte kartki: Siergiej Pilipczuk, Vladislavs Gabovs (Korona)

Czerwona kartka: Dalibor Pleva 55’ (Termalica)

Sport.RIRM

drukuj