Ekstraklasa. Wymagający rywal Lecha; zabrzanie muszą szukać punktów w stolicy
W najbliższy weekend zostanie rozegrana 26. seria spotkań piłkarskiej Ekstraklasy. W najciekawiej zapowiadającym się meczu Lech Poznań podejmie przed własną publicznością Cracovię. Legia Warszawa ma szansę zrehabilitować się za porażkę w Niecieczy w pojedynku z Górnikiem Zabrze. O pierwsze zwycięstwo wiosną powalczą w bezpośrednim starciu Wisła Kraków i Piast Gliwice.
Lech w ostatniej kolejce, rozegranej w środku tygodnia, podniósł się po dwóch porażkach z rzędu i wywiózł trzy cenne punkty z Zabrza (2:0). W efekcie mistrzowie Polski awansowali na piąte miejsce w tabeli. W starciu z Cracovią Kolejorz będzie miał spory problem z obsadą pomocy i ataku. Do kontuzjowanych Marcina Robaka oraz Nickiego Bille Nielsena dołączył motor napędowy zespołu – Szymon Pawłowski. Rywal poznaniaków w meczu 25. kolejki pokonał w Chorzowie Ruch 3:2. Dzięki temu Pasy wskoczyły na ligowe podium. Cracovia wiosną spisuje się przyzwoicie; przegrała tylko raz, z Zagłębiem Lubin (1:2). Denissa Rakelsa bardzo dobrze zastępuje Erik Jendrisek. Słowak ma na koncie już trzy gole strzelone w 2016 roku.
Trudne zadanie czeka outsidera tabeli z Zabrza. Górnik musi szukać okazji do zdobycia punktów na stadionie Legii. Po środowej porażce z Lechem (0:2) ze stanowiska trenera drużyny zwolniono Leszka Ojrzyńskiego. W jego miejsce zatrudniono Jana Żurka. Nowy opiekun zabrzan ma nad czym pracować. Śląski zespół w czterech wiosennych meczach zdobył tylko punkt i nie zanotował do tej pory ani jednego trafienia. Górnik do czternastego w stawce Śląska traci już cztery oczka. Trudno jednak przypuszczać, aby Legia zastosowała wobec podopiecznych Jana Żurka taryfę ulgową. Ekipa ze stolicy niespodziewanie przegrała w Niecieczy z Termaliką aż 0:3. Była to pierwsza ligowa porażka wicemistrzów Polski w 2016 roku, która powinna podziałać na nich mobilizująco. Piłkarze Stanisława Czerczesowa, chcąc zachować pozycję lidera rozgrywek, nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów w potyczce z Górnikiem.
W Krakowie dojdzie do spotkania drużyn, które wiosną nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa: Wisły oraz Piasta. Zarówno Biała Gwiazda, jak i gliwiczanie w środku tygodnia nie grały, gdyż ich mecze odwołano z powodu złego stanu murawy. Bilans graczy spod Wawelu w 2016 roku to remis i dwie porażki. Taki stan rzeczy kosztował utratę posady trenera Tadeusza Pawłowskiego. Na chwilę obecną krakowianie znajdują się w strefie spadkowej. Wiosna, póki co, również nie przebiega po myśli rewelacji rundy jesiennej. Piast w trzech kolejkach, rozegranych w bieżącym roku, dopisał do swojego dorobku zaledwie dwa oczka. W efekcie gliwiczan w tabeli wyprzedziła warszawska Legia. Podopieczni Radoslava Latala zajmują drugie miejsce w stawce, ale ich przewaga nad Cracovią i Pogonią maleje. Każdy z zespołów musi więc celować w komplet punktów. Remis będzie „porażką” zarówno dla Wisły, jak i Piasta.
***
Program 26. kolejki Ekstraklasy:
Piątek, 04.03.2016
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Korona Kielce (godz. 18:00)
Wisła Kraków – Piast Gliwice (20:30)
Sobota, 05.03.2016
Górnik Łęczna – Termalica Bruk-Bet Nieciecza (15:30)
Śląsk Wrocław – Zagłębie Lubin (18:00)
Legia Warszawa – Górnik Zabrze (20:30)
Niedziela, 06.03.2016
Lechia Gdańsk – Jagiellonia Białystok (15:30)
Lech Poznań – Cracovia (18:00)
Poniedziałek, 07.03.2016
Pogoń Szczecin – Ruch Chorzów (18:00)
Sport.RIRM