Ekstraklasa. Wisłę zatrzymały wiosenne roztopy
Piłkarze z Krakowa po raz pierwszy przegrali w tym sezonie Ekstraklasy na swoim stadionie. Porażka ta w konsekwencji zepchnęła Białą Gwiazdę na trzecie miejsce w tabeli. Teraz to sensacyjnie dobrze spisujący się pod wodzą trenera Kociana Ruch Chorzów goni liderującą Legię Warszawę. W pierwszym sobotnim pojedynku Jagiellonia Białystok minimalnie wygrała z Zagłębiem Lubin
W Białymstoku od początku zaatakowali gospodarze, ale dobrych sytuacji do strzelenia bramki nie stwarzali. Jagiellonia dłużej utrzymywała się przy piłce, Zagłębie czekało na kontrę i taka akcja w 22. min mogła zakończyć się golem dla gości. Arkadiusz Piech zagrał do Aleksandra Kwieka, ten wbiegł w pole karne Jagiellonii, ale sytuację sam na sam wygrał bramkarz gospodarzy Krzysztof Baran.
Gola – jak się później okazało, na wagę trzech punktów – gospodarze zdobyli po strzale z dystansu. W 29 min. piłkarze Zagłębia pozwolili białostoczanom na wymianę kilku podań w środku pola, Maciej Gajos wyłożył piłkę Rafałowi Grzybowi, a ten uderzeniem z ok. 20 metrów pokonał Silvio Rodicia.
Jagiellonia Białystok – KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Rafał Grzyb (29)
Jagiellonia Białystok: Krzysztof Baran – Adam Waszkiewicz, Ugochukwu Ukah, Martin Baran, Jonatan Straus – Rafał Grzyb, Michał Pazdan – Daniel Quintana (88. Sebastian Rajalakso), Adam Dźwigała (79. Joel Perovuo), Maciej Gajos – Mateusz Piątkowski (65. Bekim Balaj)
Zagłębie Lubin: Silvio Rodic – Paweł Widanow, Jiri Bilek, Elvedin Dzinic, Dorde Cotra – Miłosz Przybecki (46. David Abwo), Lubomir Guldan, Łukasz Piątek (85. Michal Papadopulos), Manuel Curto (76. Łukasz Janoszka), Aleksander Kwiek – Arkadiusz Piech.
Piłkarze Wisły Kraków przegrali w sobotę z Ruchem Chorzów. Była to ich pierwsza porażka w tym sezonie na stadionie im. Henryka Reymana. Wcześniej dziesięć razy zwyciężyli i dwukrotnie zremisowali.
W pierwszej połowie napastnik gości Grzegorz Kuświk nie wykorzystał dwóch sytuacji sam na sam z Michałem Miśkiewiczem. Do siatki Wisły trafił w końcu w 52. min., po strzale głową, wykorzystując dośrodkowanie z lewej strony Daniela Dziwniela.
W 72. min. Kuświk był bardzo bliski pokonania po raz drugi krakowskiego golkipera, ale w doskonałej sytuacji trafił w słupek.
Krakowianie mogli wyrównać w 77. i 89. min. W pierwszym przypadku piłkę z linii bramkowej wybił obrońca Ruchu, zaś pod koniec meczu sędzia nie uznał gol, dopatrując się pozycji spalonej Semira Stilica.
Dla Pawła Brożka sobotnie spotkanie było 200. w ekstraklasie w barwach Wisły. Z tej okazji przed pierwszym gwizdkiem zawodnik otrzymał pamiątkową koszulkę.
Wisła Kraków – Ruch Chorzów 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Grzegorz Kuświk (52-głową).
Wisła Kraków: Michał Miśkiewicz – Dariusz Dudka, Michał Nalepa, Gordan Bunoza, Piotr Brożek – Łukasz Garguła, Michał Chrapek, Semir Stilic, Ostoja Stjepanovic (55. Emmanuel Sarki), Wilde-Donald Guerrier (81. Michał Szewczyk) – Paweł Brożek.
Ruch Chorzów: Michał Buchalik – Marek Szyndrowski, Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel – Jakub Kowalski, Łukasz Surma, Maciej Jankowski, Filip Starzyński, Marek Zieńczuk (90+1. Jakub Smektała) – Grzegorz Kuświk.
PAP/Sport/RIRM