Ekstraklasa: Śląsk wygrywa rzutem na taśmę

W meczu kończącym 33. kolejkę T–Mobile Ekstraklasy Śląsk Wrocław pokonał na własnym stadionie Widzew Łódź 1:0. Jedynego gola dla gospodarzy zdobył Marco Paixao z rzutu karnego. Dzięki temu zwycięstwu „Wojskowi” wskoczyli na trzecią pozycję w grupie spadkowej.

Od początku spotkania zarysowała się lekka przewaga gospodarzy. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego dłużej utrzymywali się przy piłce i co jakiś czas stwarzali sobie dobre sytuacje pod bramką gości. Już w 7. minucie bliski zdobycia gola był Flavio Paixao. Portugalski skrzydłowy Śląska popisał się świetnym uderzeniem głową po dośrodkowaniu Sebastiana Mili z rzutu rożnego, ale jeszcze lepszą interwencją wykazał się Patryk Wolański.

Z czasem do głosu zaczęli dochodzić Widzewiacy. Dobrą sytuację miał Alex Bruno, który nieznacznie pomylił się po strzale z dystansu. Jeszcze bliżej szczęścia był w 22. minucie gry Eduards Visnakovs. Napastnik łodzian będąc w dogodnej pozycji, minimalnie spudłował.

W kolejnych fragmentach meczu groźniejszy był Śląsk, który wypracował sobie trzy niezłe okazje do objęcia prowadzenia. Za każdym razem gospodarzom brakowało jednak postawienia przysłowiowej kropki nad „i”. Ostatecznie obie drużyny zeszły na przerwę z zerowym dorobkiem bramkowym.

Drugie 45 minut lepiej mogli rozpocząć goście, jednak z próbą Mateusza Cetnarskiego bez większych problemów poradził sobie Marian Kelemen.

W 55. minucie piłkarzy Artura Skowronka od utraty bramki uratował Patryk Wolański. Golkiper przyjezdnych w ostatniej chwili trącił piłkę, która pewnie zmierzała w stronę niepilnowanego Marco Paixao.

Po dosyć interesującym początku tempo spotkania wyraźnie spadło i gra stała się mocno szarpana. Co prawda lepiej prezentowali się wrocławianie, ale nie potrafili poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez dobrze dysponowanego Wolańskiego.

Tak było aż do 86. minuty i zagraniu ręką we własnym polu karnym przez Piotra Mrozińskiego, po którym sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Marco Paixao i pewnym strzałem pod poprzeczkę zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.

Wojskowi dzięki wygranej z dorobkiem dwudziestu czterech punktów przesunęli się na trzecie miejsce w grupie spadkowej. Widzew z kolei niezmiennie okupuje ostatnią pozycję w ligowej tabeli z zaledwie piętnastopunktową zdobyczą na koncie.

Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:0

M. Paixao 87’ (k.)

Śląsk: Kelemen – Zieliński, Grodzicki, Pawelec, Dudu, Hataley, Stevanović (Droppa 83’), Machaj (Pich 63’), Mila, F. Paixao (Patejuk 77’), M. Paixao

Widzew: Wolański – Leimonas, Nowak, Augustyniak (de Amo 69’), Mroziński, Alex (A. Visnakovs 65’), Kasprzak, Okachi, Kaczmarek, Cetnarski, E. Visnakovs

Sport/RIRM