Ekstraklasa. Przewrotka Paixao dała trzy punkty Lechii
Lechia Gdańsk pokonała w Lubinie Zagłębie 2:1 w meczu grupy mistrzowskiej 31. kolejki Ekstraklasy. Ozdobą spotkania było decydujące trafienie Flavio Paixao, zdobyte strzałem przewrotką. Wygrana z Miedziowymi spowodowała, że podopieczni Piotra Nowaka przybliżyli się do grona zespołów, które walczą o udział w europejskich pucharach.
Zagłębie przystępowało do tego meczu ze świadomością, że ewentualna wygrana da im awans na co najmniej czwarte miejsce w tabeli. Lechia, która dość szczęśliwie znalazła się w grupie mistrzowskiej, cały czas ma ambicję na grę w europejskich pucharów. Triumf w Lubinie zwiększałby szansę na zrealizowanie tego celu.
Początkowe minuty spotkania upłynęła pod znakiem optycznej przewagi Lechii, która jednak nie potrafiła stworzyć sobie klarownych sytuacji pod bramką rywala. Gospodarze, szukając okazji do szybkich kontr, w 13. minucie mieli dogodną sytuację do strzelenia gola. Dobre dośrodkowanie z lewej strony boiska trafiło do Krzysztofa Janusa, ale skrzydłowy Miedziowych został zablokowany przez Jakuba Wawrzyniaka. W odpowiedzi mocno z dystansu uderzył Milos Krasić, jednak skutecznym piąstkowaniem popisał się Martin Polacek.
Goście poprawili skuteczność w 29. minucie. Z prawej strony przedarł się Flavio Paixao, wrzucił do Grzegorza Kuświka, a ten przyjęciem piłki zgubił Lubomira Guldana i uderzeniem w krótki róg wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 33. minucie na strzał zdecydował się Filip Starzyński, ale piłkę głową zablokował jeden z obrońców gdańszczan. Rozgrywający Zagłębia kilka chwil później ponownie próbował zaskoczyć Vanję Milinkovicia-Savicia, lecz bez powodzenia. Przed przerwą jeszcze jeden strzał na bramkę zespołu z Trójmiasta oddał Krzysztof Janus, jednak serbski golkiper biało-zielonych nie miał problemu z obroną.
Druga połowa rozpoczęła się od uderzenia z dystansu Michała Chrapka, ale Polacek nie dał się zaskoczyć. W 59. minucie na boisku pojawił się Krzysztof Piątek i chwilę później zapisał asystę przy wyrównującym golu dla Miedziowych. Rezerwowy pomocnik drużyny Piotra Stokowca dograł futbolówkę do Łukasza Janoszki, a ten wpakował ją do bramki Lechii. Chwilę później sam Piątek mógł wyprowadzić gospodarzy na prowadzenie, jednak przegrał pojedynek „oko w oko” z Milinkoviciem-Saviciem. W 67. minucie bliski gola był Janoszka, ale minimalnie chybił.
To, co nie udało się Zagłębiu, udało się ekipie z Gdańska. Sławomir Peszko dograł do Flavio Paixao, a ten przewrotką dał gościom prowadzenie. Po zdobyciu drugiej bramki, biało-zieloni starali się długo utrzymywać przy piłce. Dopiero w ostatnich minutach Miedziowi mieli okazję, aby zagrozić bramce rywali, jednak zarówno Damian Zbozień, jak i Michal Papadopoulos nie potrafili pokonać bramkarza rywali. Zespół z Trójmiasta ostatecznie utrzymał jednobramkową przewagę do końca.
Lechia, dzięki wygranej, awansowała na siódme miejsce w tabeli grupy mistrzowskiej. Podopieczni Piotra Nowaka mają w dorobku dwadzieścia dwa punkty i tracą tylko oczko do… Zagłębia, które obecnie plasuje się na piątej pozycji.
***
Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk 1:2 (0:1)
Łukasz Janoszka 59′ – Grzegorz Kuświk 29′ Flavio Paixao 69′
Zagłębie: Martin Polacek – Aleksandar Todorovski, Lubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Dorde Cotra (82′ Damian Zbozień) – Łukasz Janoszka (72′ Arkadiusz Woźniak), Łukasz Piątek, Jarosław Kubicki, Krzysztof Janus (59′ Krzysztof Piątek) – Filip Starzyński – Michal Papadopulos
Lechia: Vanja Milinković-Savić – Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak – Michał Chrapek, Aleksandar Kovacević, Sebastian Mila (68′ Grzegorz Wojtkowiak), Sławomir Peszko (78′ Lukas Haraslin) – Flavio Paixao, Milos Krasić, Grzegorz Kuświk (80′ Paweł Stolarski)
Żółte kartki: Łukasz Janoszka, Aleksandar Todorovski (Zagłębie) oraz Rafał Janicki (Lechia)
Sport.RIRM