Ekstraklasa. Pogoń pokonała Legię i goni czołówkę
Legia Warszawa poniosła trzecią porażkę w sezonie. Wojskowi polegli na wyjeździe w Szczecinie w starciu z Pogonią 1:2. Ozdobą spotkania był gol Zvonimira Kozulja.
Po raz ostatni piłkarze Legii schodzili z boiska pokonani pod koniec sierpnia, kiedy przed własną publicznością ulegli Wiśle Płock. Dziś do sukcesu Nafciarzy chciała nawiązać Pogoń. Portowców mobilizowały – obok fantastycznych wyników w ostatnich tygodniach – także powołania dla Adama Buksy i Huberta Matyni, którzy trafili do notesu Jerzego Brzęczka.
Była 11. minuta widowiska, kiedy z rzutu rożnego centrował Radosław Majewski. Golkiper nie zdecydował się na wyjście z bramki, co wykorzystał Kamil Drygas. Pomocnik głową posłał piłkę w okienko. Premierowy gol – zamiast zmobilizować Legię – przyniósł nam niemrawą postawę obu drużyn. Wojskowi mieli problem ze stwarzaniem okazji. Po drugiej stronie były ogromne chęci, ale kolejnych trafień wciąż brakowało.
Zaraz po przerwie Łukasz Załuska musiał bronić uderzenie Adama Hlouska. Nerwowo zrobiło się na pół godziny przed końcem. David Niepsuj łokciem potraktował Carlitosa. Obrońca Pogoni musiał stawić czoła Legionistom. Ostatecznie wybawił go od tego arbiter. Posypały się żółte kartki. W sędziowskim notesie – obok Niepsuja – wylądowali też Hlousek i Sebastian Kowalczyk.
Mijały kolejne minuty, a wciąż nie widzieliśmy składnej akcji gości. Kwadrans przed końcem Adam Buksa wygrał pojedynek główkowy w środku pola. Futbolówka wylądowała pod nogami Zvonimira Kozulja. Bośniak przygotował sobie pozycję do strzału i z dystansu huknął nie do obrony. Fantastyczny gol na 2:0!
Mistrzów Polski nie było już stać na urwanie rywalom choćby punktu. Udało się jedynie wypracować honorowe trafienie. W doliczonym czasie gry z narożnika boiska centrował Sebastian Szymański, podanie przedłużył Hlousek, a we właściwym miejscu był Andre Martins.
Pogoń jest coraz bliżej czołówki. Choć plasuje się na szóstym miejscu, to do trzeciej Legii traci jedynie 4 punkty.
* * *
Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 2:1 (1:0)
Kamil Drygas 11’ Zvonimir Kozulj 76’ – Andre Martins 90+2’
Pogoń: Łukasz Załuska – David Niepsuj, Sebastian Walukiewicz (78′ Sebastian Rudol), Lasza Dwali, Hubert Matynia – Sebastian Kowalczyk (61′ Spas Delew), Zvonimir Kozulj (89′ Iker Guarrotxena), Tomas Podstawski – Kamil Drygas, Radosław Majewski – Adam Buksa
Legia: Radosław Majecki – Marko Vesović, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Adam Hlousek – Michał Kucharczyk (59′ Sandro Kulenović), Andre Martins, Domagoj Antolić (59′ Cafu), Sebastian Szymański, Dominik Nagy – Carlitos Lopez (78′ Jose Kante)
Żółte kartki: Lasza Dwali, David Niepsuj, Sebastian Kowalczyk, Łukasz Załuska (Pogoń) oraz Adam Hlousek, Marko Vesović (Legia)
🆕 @LegiaWarszawa nie wykorzystała szansy na przejęcie pozycji lidera, a zawodnicy @PogonSzczecin obrali północny kierunek tabeli 🛳️🆙 pic.twitter.com/SjL6yFqYqs
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 9 listopada 2018
Sport.RIRM