Ekstraklasa. Nowak wpadł do ligi jak Bruce Lee, Lechia gromi Podbeskidzie
Lechia Gdańsk pod wodzą nowego szkoleniowca – Piotra Nowaka – rozgromiła na własnym stadionie Podbeskidzie Bielsko–Biała 5:0 w swoim pierwszym po zimowej przerwie ligowym spotkaniu. Do siatki gości trafili Sebastian Mila, Mario Maloca, Grzegorz Kuświk, Milos Krasić oraz Sławomir Peszko.
Piotr Nowak, który po obyczajowych ekscesach w USA podjął pracę w Lechii z miejsca, zmodyfikował taktykę gdańskiego zespołu i ustawił swoich podopiecznych w formacji 3-5-2. To, co według wielu miało się nie udać, przyniosło drużynie z Wybrzeża komplet punktów i aż pięć goli.
Od samego początku na boisku dominowali gospodarze, co nie zaowocowało jednak stuprocentowymi sytuacjami bramkowymi. Po kwadransie lepszej gry i zdecydowanej przewagi zaczęło wiać nudą do tego stopnia, że kibice wygwizdywali piłkarzy. Emocje nadeszły dopiero w 42. minucie, kiedy to Kohei Kato został ukarany czerwoną kartką. Chwilę później z boiska został wyrzucony kolejny gracz gości – Marek Sokołowski.
Po przerwie podopieczni Piotra Nowaka szybko wykorzystali przewagę liczebną i już w 48. minucie objęli prowadzenie. Piłkę ręką we własnym polu karnym zagrał Adam Deja, a podyktowaną przez arbitra jedenastkę na gola zamienił Sebastian Mila. Prowadzenie podwyższył Mario Maloca, który strzałem pod poprzeczkę pokonał Wojciecha Kaczmarka. Pięć minut później było już 4:0. Najpierw w samo „okienko” przymierzył Grzegorz Kuświk, a następnie futbolówkę między nogami golkipera gości posłał Milos Krasić. Wynik spotkania na pięć minut przed końcowym gwizdkiem sędziego ustalił Sławomir Peszko. Reprezentant Polski uderzeniem głową zdołał umieścić piłkę w siatce rywali.
Lechia, dzięki wygranej, awansowała na 8. pozycję w ligowej tabeli. Podbeskidzie natomiast, po trzeciej porażce z rzędu, wciąż zamyka stawkę z dorobkiem 21 punktów. Piłkarzy trenera Piotra Nowaka w następnej kolejce czeka wyjazd do Kielc, podopieczni Roberta Podolińskiego z kolei podejmą Lecha Poznań.
***
Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko–Biała 5:0 (0:0)
Sebastian Mila 48’(k.) Mario Maloca 54’ Grzegorz Kuświk 58’ Milos Krasić 59’ Sławomir Peszko 86’
Lechia: Marko Marić – Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak – Sławomir Peszko, Daniel Łukasik, Sebastian Mila, Milos Krasić (76’ Michał Chrapek), Lukas Haraslin (62’ Michał Mak) – Flavio Paixao (71’ Adam Buksa), Grzegorz Kuświk
Podbeskidzie: Wojciech Kaczmarek – Marek Sokołowski, Jozef Piacek, Krystian Nowak, Adam Mójta – Kohei Kato, Adam Deja (61’ Kristian Kolcak) – Jakub Kowalski (71’ Paweł Tarnowski), Mateusz Możdżeń, Damian Chmiel – Mateusz Szczepaniak (58’ Samuel Stefanik)
Żółte kartki: Jakub Wawrzyniak, Rafał Janicki (Lechia) oraz Kohei Kato, Marek Sokołowski, Krystian Nowak (Podbeskidzie)
Czerwone kartki: Kohei Kato 42’ Marek Sokołowski 45’ (obaj Podbeskidzie)
Sport.RIRM