Ekstraklasa. Korona lepsza od Jagi, kolejny pucharowicz przegrywa

Korona Kielce niespodziewanie pokonała przed własną publicznością uczestnika Ligi Europejskiej Jagiellonię Białystok na inaugurację TMobile Ekstraklasy. Przebudowywany zespół wykrzesał z siebie sporo sił i w ostatniej minucie zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 3:2. Bramki dla gospodarzy zdobyli Michał Przybyła (dwie) i Kamil Sylwestrzak. Dla gości trafiali Łukasz Sekulski oraz Piotr Grzelczak.


Po trzech pucharowych potyczkach do zmagań ligowych powróciła Jagiellonia. Trzeci zespół ostatniego sezonu zawitał w Kielcach. Miejscowa Korona po letniej rozsypce wygląda mniej niż przyzwoicie i wszyscy wróżą jej rychły spadek z elity. Jej piłkarze na boisku musieli udowodnić, że zbyt szybko skazano ich na pożarcie.

Aleksandrs Fertovs Przemyslaw MystkowskiNiespodziewanie to gospodarze kontrolowali spotkanie już od pierwszego gwizdka. W 2. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Piotr Malarczyk. Wychowanek Korony ostatecznie dał się wyprzedzić rywalom i nie zdołał zagrozić Krzysztofowi Baranowi. Kilka minut później było już 1:0. Futbolówkę z własnej szesnastki wybijał golkiper przyjezdnych, jednak zrobił to na tyle niefortunnie, że ta odbiła się od Michała Przybyły i wpadła do bramki. Jaga odpowiedziała błyskawicznie za sprawą Łukasza Sekulskiego. Nowy nabytek białostockiego klubu wykorzystał dokładne dośrodkowanie z lewej flanki i strzałem głową pokonał Zbigniewa Małkowskiego.

Kibice JagielloniiKibice, którzy wybrali się dzisiaj na Kolporter Arenę z pewnością nie żałowali. Po kolejnych 4. minutach świetną centrą z rzutu wolnego popisał się Konstantin Vassiljev. Najlepiej w polu karnym odnalazł się Piotr Grzelczak, który głową wpakował futbolówkę do siatki. W odpowiedzi płaskim strzałem sporo problemów Baranowi sprawił Marcin Cebula, ale bramkarz gości wyszedł cało z tej sytuacji. W kolejnej fazie spotkania na boisku było dużo walki, ale niewiele z niej wynikało. Dobrych okazji do strzelenia gola było jak na lekarstwo.

Kamil Sylwestrzak Siergiej Py³ypczukDruga część gry od początku nie rozpieszczała kibiców. Gospodarze wyszli na boisko zmotywowani i szukali swoich okazji, ale brakowało im zrozumienia. Swój cel osiągnęli w 66. minucie. Po raz drugi do siatki trafił Przybyła, a drogę do bramki otworzył mu… nieudany strzał Tomasza Zająca. Obie drużyny miały chrapkę na komplet punktów, więc przystąpiły do ataków. Z dystansu próbował Łukasz Sekulski, ale dobrze interweniował Zbigniew Małkowski. Jaga zyskała przewagę w ostatnich minutach, lecz nie potrafiła jej wykorzystać, a zgodnie z piłkarskim powiedzeniem: niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. I tak też było tym razem. W 90. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Kamil Sylwestrzak, który dał złocisto-krwistym upragnione trzy punkty.

Kolejny pucharowicz zaczął sezon ligowy od porażki. Co prawda na boisku nie pojawił się najmocniejszy skład Jagiellonii, ale z tak przebudowaną drużyną kielczan podopieczni Michała Probierza powinni sobie byli poradzić.

***

Korona Kielce Jagiellonia Białystok 3:2 (1:2)
Michał Przybyła 10’ 66’ Kamil Sylwestrzak 90’ – Łukasz Sekulski 13’ Piotr Grzelczak 17’

Korona: Zbigniew Małkowski – Vladislavs Gabovs, Piotr Malarczyk, Rafał Grzelak, Kamil Sylwestrzak – Aleksandrs Fertovs, Vlastimir Jovanović – Marcin Cebula, Nabil Aankour (61’ Tomasz Zając), Paweł Sobolewski (61’ Sergiej Pilipczuk) – Michał Przybyła (77’ Łukasz Sierpina)

Jagiellonia: Krzysztof Baran – Jonatan Straus, Michał Pawlik, Rafał Augustyniak, Martin Baran – Piotr Grzelczak, Konstantin Vassiljev, Jacek Góralski, Przemysław Mystkowski (78’ Emil Gajko) – Karol Świderski (59’ Emil Łupiński) – Łukasz Sekulski

Żółte kartki: Rafał Grzelak, Kamil Sylwestrzak, Piotr Malarczyk, Marcin Cebula (Korona) oraz Emil Gajko, Jacek Góralski (Jagiellonia)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl