Ekstraklasa. Korona bliżej grupy mistrzowskiej

W ostatnim meczu 28. kolejki piłkarskiej Lotto Ekstraklasy Korona Kielce pokonała na własnym terenie Ruch Chorzów 1:0. To bardzo cenne zwycięstwo dla złocisto-krwistych. Pozwoliło im ono awansować na szóste miejsce w tabeli. Niebiescy – po dzisiejszej porażce – stracili matematyczne szanse na grę w grupie mistrzowskiej.


Dla obu drużyn dzisiejsze spotkanie miało bardzo duże znaczenie. Zarówno Korona, jak i Ruch zachowywały szanse na grę w grupie mistrzowskiej. Kielczanie mieli jednak o tyle łatwiej, że nawet w przypadku porażki ich strata do czołowej ósemki byłaby niewielka. Przegrana chorzowian oznaczałaby praktycznie przekreślenie nadziei na miejsce w górnej części tabeli.

Korona zaczęła bardzo odważnie, grając wysokim pressingiem. W 7. minucie – po rzucie wolnym dla gospodarzy – bliski pokonania Libora Hrdlicki był Radek Dejmek. Chwilę później ten sam zawodnik był o krok od bramki samobójczej. Przy wybiciu piłki z własnego pola karnego omal nie przelobował Milana Borjana.

Sporą dawkę nerwów swoim kibicom zafundowali dziś Niebiescy. Miłosz Przybecki wyszedł sam na sam z golkiperem rywali, minął go, ale będąc przed pustą bramką trafił… w słupek! Pudło sezonu! W kolejnych minutach ponownie przeważali miejscowi, jednak próby Miguela Palanki i Jakuba Żubrowskiego okazywały się niecelne. Jeszcze przed przerwą w doborowej sytuacji znalazł się Ilijan Micanski. Bułgar uderzył z kilku metrów, jednak znakomitym refleksem popisał się golkiper Ruchu. Chwilę później Hrdlicka w dobrym stylu wybronił także próbę Palanki.

Pierwsze minuty po wznowieniu gry to dalsza dominacja Korony i wyczekanie przez Ruch okazji do kontrataków. Aktywny był w dalszym ciągu Przybecki, który musiał wymazać z pamięci sytuację z pierwszej połowy. Pomocnik gości strzelił z 25 metrów, jednak Milan Borjan był czujny i wybił piłkę na rzut rożny.

W 74. minucie indywidualną akcję przeprowadził Nabil Aankour, jednak dobrą dyspozycją nie pierwszy raz  w tym meczu wykazał się Libor Hrdlicka. Kilka chwil później Ruch mógł skontrować rywala. Wysiłek kolegów z zespołu zniweczyło złe zagranie Przybeckiego. W końcówce Korona wciąż szukała gola, realizując swój cel w 84. minucie. Martin Konczkowski stracił piłkę w polu karnym, przejął ją Ken Kallaste, zagrał do Aankoura, a ten z 8 metrów pokonał bramkarza Niebieskich. Kielczanie nie zwalniali tempa. W 90. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niecelnie główkował Pape Diaw. W doliczonym czasie gry z ostrego kąta niebezpiecznie uderzył jeszcze Jacek Kiełb.

Korona po triumfie nad Ruchem ma na koncie 38 punktów. Kielczanie wskoczyli na szóste miejsce w tabeli. Chorzowianie z dorobkiem 30 oczek zajmują 15. pozycję w stawce.

* * *

Korona Kielce – Ruch Chorzów 1:0 (0:0)
Nabil Aankour 84’

Korona: Milan Borjan – Bartosz Rymaniak, Radek Dejmek, Elhadji Pape Diaw, Ken Kallaste – Miguel Palanca, Jakub Żubrowski (75’ Vanja Marković), Mateusz Możdżeń, Nabil Aankour, Serhij Pyłypczuk (67’ Jacek Kiełb) – Ilijan Micanski (78’ Dani Abalo)

Ruch: Libor Hrdlicka – Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Helik, Marcin Kowalczyk – Łukasz Moneta (64’ Adam Pazio), Łukasz Surma (86’ Jakub Arak), Maciej Urbańczyk, Miłosz Przybecki (80’ Miłosz Trojak), Patryk Lipski – Jarosław Niezgoda

Żółta kartka:  Elhadji Pape Diaw, Milan Borjan (Korona), Maciej Urbańczyk, Adam Pazio, Michał Helik (Ruch)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl