Ekstraklasa. Kolejna szczęśliwa wygrana Jagiellonii po golu w doliczonym czasie gry
Jagiellonia Białystok pokonała na wyjeździe Pogoń Szczecin 1:0 w meczu 3. kolejki Lotto Ekstraklasy. Jedynego gola zdobył Cillian Sheridan, który w 90. minucie spotkania zapewnił gościom komplet punktów.
Dla podopiecznych Ireneusza Mamrota dzisiejsza konfrontacja miała szczególne znaczenie. W przypadku wygranej wicemistrzowie Polski mogli bowiem samodzielnie wskoczyć na fotel lidera Lotto Ekstraklasy. Ich niedzielny rywal do łatwych jednak nie należał. Wystarczy powiedzieć, że na siedem ostatnich pojedynków rozegranych pomiędzy obiema drużynami w Szczecinie, tylko jeden zakończył się triumfem Jagiellonii.
Od początku spotkania inicjatywę na boisku przejęli gospodarze. Po raz pierwszy bramce przyjezdnych zagrozili w 6. minucie, kiedy to Marian Kelemen – z małymi problemami – zatrzymał uderzenie Adama Gyurcso. Mimo przewagi Portowcy nie potrafili sforsować dobrze zorganizowanej defensywy gości.
Gorąco w „szesnastce” Jagi zrobiło się w 30. minucie. Wówczas po podaniu Dariusza Formelli w niewielkiej odległości od słupka strzelił Dawid Kort. Tuż przed przerwą na prowadzenie niespodziewanie mogli wyjść zawodnicy Ireneusza Mamrota. Pojedynek sam na sam z Łukaszem Załuską przegrał jednak Łukasz Sekulski. W efekcie obie ekipy udały się do szatni przy bezbramkowym remisie.
Niewykorzystana szansa wzmożyła ofensywne zapędy wicemistrzów Polski, którzy niedługo po zmianie stron stanęli przed kolejną znakomitą okazją na pokonanie byłego golkipera Celtiku Glasgow. Tym razem Łukasza Załuskę wyręczył Ricardo Nunes, 
zatrzymując wślizgiem w ostatnim momencie składającego się do uderzenia Fiodora Cernycha.
Od tego momentu mecz nabrał tempa. Akcje przenosiły się od jednego pola karnego do drugiego, brakowało jednak precyzji i szczęścia w najważniejszych momentach. Jak choćby w 72. minucie, gdy Marian Kelemen popisał się świetną interwencją po próbie Dariusza Formelli.
Ostatni kwadrans spotkania wyraźnie stracił na jakości. Oba zespoły bardziej skupiły się na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki niż zadaniu decydującego ciosu. Kiedy wydawało się, że nic ciekawego nie wydarzy się na boisku, w 90. minucie goście wyprowadzili zabójczy kontratak. Bohaterem białostoczan został Cillian Sheridan, który najpierw odebrał futbolówkę Jarosławowi Fojutowi, a następnie stanął „oko w oko” z Łukaszem Załuską i spokojnie umieścił piłkę w siatce.
Podopiecznym Macieja Skorży zabrakło już czasu na odrobienie strat. Nie pomogła im nawet czerwona kartka dla Łukasza Burligi za taktyczny faul. Ostatecznie Jagiellonia odniosła kolejną szczęśliwą wygraną i tym samym – jako jedyna drużyna z kompletem punktów – została samodzielnym liderem Lotto Ekstraklasy.
***
Pogoń Szczecin – Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
Cillian Sheridan 90’
Pogoń: Łukasz Załuska – Cornel Rapa, Sebastian Rudol, Jarosław Fojut, Ricardo Nunes – Rafał Murawski, Tomasz Hołota – Dariusz Formella (73’ Marcin Listkowski), Dawid Kort, Adam Gyurcso (85’ Sebastian Kowalczyk) – Łukasz Zwoliński (15’ Adam Frączczak)
Jagiellonia: Marian Kelemen – Łukasz Burliga, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Guilherme Sitya – Rafał Grzyb, Taras Romanczuk – Fiodor Cernych (71’ Karol Świderski), Martin Pospisil, Arvydas Novikovas (76’ Dmytro Chomczenowskyj) – Łukasz Sekulski (60’ Cillian Sheridan)
Żółte kartki: Sebastian Rudol, Marcin Listkowski (Pogoń) oraz Łukasz Burliga (Jagiellonia)
Czerwona kartka: Łukasz Burliga 90’ (Jagiellonia)
Sport.RIRM