Ekstraklasa. Trzy „jedenastki” dla Lecha – wszystkie wykorzystane

Lech Poznań po trzech wykorzystanych rzutach karnych pokonał na własnym stadionie BrukBet Termalikę Nieciecza 3:0. Pierwsze wiosenne gole dla gospodarzy strzelili Dawid Kownacki, Marcin Robak i Darko Jevtić. Dzięki dzisiejszej wygranej Kolejorz awansował na czwartą pozycję w tabeli.


Od początku spotkania lepiej prezentowali się gospodarze, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce. Na pierwszą ciekawą akcję czekaliśmy raptem osiem minut. Wówczas znakomitą akcję Kolejorza uderzeniem zakończył Maciej Makuszewski. Dobrze w bramce niecieczan spisał się jednak Krzysztof Pilarz, ratując swój zespół przed utratą gola.

Po tej sytuacji jeszcze pewniej poczuli się zawodnicy Nenada Bjelicy, którzy z każdą mijającą minutą coraz dłużej przebywali na połowie przeciwnika. Po pół godzinie gry stworzyli sobie kolejną dogodną sytuację strzelecką, jednak kończący akcje Dawid Kownacki trafił w poprzeczkę. Chwilę później młody napastnik Lecha wywalczył rzut karny, a następnie skutecznie go wykorzystał. Przed przerwą swoich sił próbowali jeszcze goście, lecz do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Początek drugiej części był już bardziej wyrównany. Ciekawe sytuacje podbramkowe kreowały obie ekipy, ale żadna z nich znalazła drogi do jednej z bramek. W 63. minucie gorąco zrobiło się w „szesnastce” Słoni. Tomasz Kędziora z bliskiej odległości trafił w znakomicie interweniującego Pilarza. Futbolówka przypadkowo trafiła w Vladislavsa Gutkovskisa, który o mały włos nie zanotował samobójczej bramki, gdyż po zagraniu Łotysza piłka obiła słupek Termaliki. Do ostatnich minut gra przy Bułgarskiej była dość monotonna. Kolejorz nie spieszył się z atakiem, a goście nie wyglądali na zespół, któremu zależy na uzyskaniu dobrego wyniku.

W samej końcówce spotkania katastrofalny błąd we własnym polu karnym popełnił Wojciech Kędziora. Napastnik przyjezdnych źle przyjął futbolówkę, ta odbiła się od jego ręki, w efekcie czego arbiter wskazał na wapno. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Marcin Robak. W doliczonym czasie gry sędzia po raz trzeci podyktował rzut karny dla miejscowych. Tym razem nieprzepisowo zatrzymywany był Robak, a faulujący Artem Putiwcew obejrzał czerwoną kartkę. Chwilę później wynik meczu na 3:0 dla Lecha ustalił Darko Jevtić uderzeniem z jedenastu metrów.

Dzięki dzisiejszej wygranej Kolejorz wskoczył na czwartą pozycję w ligowej tabeli kosztem… Termaliki. W następnej kolejce drużyna Nenada Bjelicy zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice, z kolei zespół Czesława Michniewicza zmierzy się przed własną publicznością z Lechią Gdańsk.

***

Lech Poznań BrukBet Termalica Nieciecza 3:0 (1:0)
Dawid Kownacki 33’(k.) Marcin Robak 89’(k.) Darko Jevtić 90’(k.)

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Maciej Wilusz, Wołodymyr Kostewycz – Maciej Makuszewski (90’ Marcin Wasielewski), Maciej Gajos, Radosław Majewski, Łukasz Trałka (36’ Abdul Aziz Tetteh), Darko Jevtić – Dawid Kownacki (85’ Marcin Robak)

Termalica: Krzysztof  Pilarz – Dalibor Pleva, Kornel Osyra, Artem Putiwcew, Guilherme Sitya – Samuel Stefanik (66’ Wojciech Kędziora), Bartłomiej Babiarz, Vlastimir Jovanović, Mateusz Kupczak (75’ Dawid Nowak), Patrik Misak (46’ Roman Gergel) – Vladislavs Gutkovskis

Żółte kartki: Łukasz Trałka (Lech) oraz Patrik Misak, Kornel Osyra, Bartłomiej Babiarz, Artem Putiwcew, Vlastimir Jovanović (Termalica)

Czerwona kartka: Artem Putiwcew 90’ (Termalica)

Sport.RIRM

drukuj