Ekstraklasa. Jaga o klasę lepsza od beniaminka
Jagiellonia Białystok wygrała swój pierwszy ligowy mecz w bieżącym sezonie. Podopieczni Michała Probierza pokonali na własnym stadionie Termalicę Bruk–Bet Nieciecza 2:0 w spotkaniu 2. kolejki T–Mobile Ekstraklasy. Wynik pojedynku otworzył Maciej Gajos, a kolejne trafienie dołożył Patryk Tuszyński.
Po niepowodzeniu na Cyprze do ligowych wojaży wracają zawodnicy Jagiellonii. Tym razem na własnym stadionie podejmowali beniaminka T-Mobile Ekstraklasy – Termalicę, która miała chrapkę na pierwsze w tym sezonie punkty.
Gospodarze od początku spotkania dominowali na boisku i szybko chcieli zdobyć otwierające trafienie. Na drodze stanął jednak dobrze dysponowany Sebastian Nowak, który dobrze spisał się przy uderzeniach Macieja Gajosa oraz Patryka Tuszyńskiego. W odpowiedzi świetnym strzałem zza pola karnego popisał się Bartłomiej Babiarz. Niebezpieczeństwo pewną interwencją zażegnał Bartłomiej Drągowski. W 30. minucie bliski szczęścia był Gajos. Po podaniu Niki Dzalamidze zawodnik Jagi trafił w słupek. Podopieczni Michała Probierza osiągnęli cel w 41. minucie. Z lewej flanki w szesnstkę zacentrował Piotr Tomasik, do bramki nie zdążył wrócić Nowak, co skrzętnie wykorzystał Gajos, który głową wpakował piłkę do siatki.
Drugą połowę od mocnego uderzenia zaczęli goście. Błąd w defensywie popełnił Igors Tarasovs. Futbolówkę przejął Wojciech Kędziora, który wystawił ją jak na tacy Emilowi Drozdowiczowi. Ten jednak nie trafił choćby w światło bramki i mógł pluć sobie w brodę, bo na tablicy powinien był widnieć remis. Przyjezdni nacierali, a bliski szczęścia był Kędziora. Napastnik Nieczieczy po dośrodkowaniu Patryka Fryca z zaledwie czterech metrów strzelił w poprzeczkę.
Termalica za nieskuteczność została skarcona w 72. minucie. Wówczas Dzalamidze dograł na prawe skrzydło do Rafała Grzyba, ten dośrodkował w pole karne, gdzie na piłkę czekał już Patryk Tuszyński, który strzałem głową pokonał Nowaka. Napastnik Jagi był bliski pokonania golkipera gości już chwilę później, ale ten tym razem nie dał się zaskoczyć. Zawodnicy Piotra Mandrysza ponownie znaleźli się w tarapatach w 81. minucie. W podbramkowym zamieszaniu uderzył Piotr Grzelczak, jednak futbolówkę z linii bramkowej wybili obrońcy. Ostatecznie białostoczanie zasłużenie wygrali 2:0.
Jagiellonia zdobyła swoje pierwsze punkty w sezonie i awansowała na szóstą pozycję. Termalica, po drugiej porażce, plasuje się na ostatnim miejscu, bez strzelonego gola. Zawodnicy Michała Probierza w następnej serii spotkań zmierzą się przed własną publicznością z Zagłębiem Lubin. Piłkarzy z Niecieczy czeka wyjazd do Wrocławia.
***
Jagiellonia Białystok – Termalica Bruk–Bet Nieciecza 2:0 (1:0)
Maciej Gajos 41’ Patryk Tuszyński 72’
Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski – Filip Modelski, Sebastian Madera, Igors Tarasovs, Piotr Tomasik – Rafał Grzyb, Taras Romanczuk – Przemysław Frankowski (68’ Piotr Grzelczak), Maciej Gajos (79’ Konstantin Vassiljev), Nika Dzalamidze – Patryk Tuszyński (89’ Karol Świderski)
Termalica: Sebastian Nowak – Patryk Fryc, Michał Markowski, Dawid Sołdecki, Sebastian Ziajka – Krzysztof Kaczmarczyk, Dalibor Pleva (71’ Tomasz Foszmańczyk) – Dariusz Jarecki (90’ Jakub Wróbel), Bartłomiej Babiarz, Dawid Plizga (46’ Wojciech Kędziora) – Emil Drozdowicz
Żółte kartki: Rafał Grzyb, Sebastian Madera, Taras Romanczuk (Jagiellonia) oraz Dariusz Jarecki (Termalica)
Sport.RIRM