Ekstraklasa. Górnik Zabrze nadal w kryzysie
Trener Leszek Ojrzyński od porażki rozpoczął swoją pracę w Górniku Zabrze. Zespół ze Śląska uległ na wyjeździe Termalice Bruk–Bet Nieciecza 0:3 w meczu 5. kolejki Ekstraklasy. Bohaterem spotkania został strzelec dwóch goli dla beniaminka Dawid Plizga, którego do Termaliki wypożyczono z… Zabrza.
Nastroje przed tym starciem w obu ekipach prezentowały się zupełnie inaczej. Ekipa z Niecieczy przed tygodniem odniosła pierwsze zwycięstwo w Ekstraklasie, pokonując Zagłębie Lubin 1:0. Górnik po porażce z Jagiellonią Białystok 1:3 znalazł się na dnie ligowej tabeli. Do tego doszła jeszcze przegrana z Zagłębiem Sosnowiec (1:3) w Pucharze Polski. W efekcie zwolniono trenerski duet Robert Warzycha – Józef Dankowski. Nowym szkoleniowcem drużyny z Zabrza został Leszek Ojrzyński. Kibice liczyli na to, że nowy opiekun zespołu da piłkarzom impuls do lepszej gry.
Już pierwsza groźniejsza akcja gospodarzy skończyła się golem. W 5. minucie Bartłomiej Babiarz znakomitym prostopadłym podaniem obsłużył Emila Drozdowicza, ten wyprzedził Bartosza Kopacza i w sytuacji sam na sam pokonał Sebastiana Przyrowskiego. W 35. minucie w polu karnym Górnika sfaulowany został Tomasz Foszmańczyk. Sędzia podyktował rzut karny, a skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Dawid Plizga. W 43. minucie goście mogli zdobyć kontaktowego gola, ale Roman Gergel nieczysto uderzył z powietrza i piłkę pewnie chwycił Nowak. Do przerwy 2:0 prowadziła ekipa beniaminka.
W 53. minucie Termalica powinna zdobyć trzecią bramkę. Po dalekim wrzucie z autu i zamieszaniu w polu karnym z kilku metrów głową strzelał Drozdowicz, jednak trafił wprost w Przyrowskiego, zaś dobitka Dawida Sołdeckiego poszybowała wysoko nad poprzeczką. Zabrzanie nie potrafili stworzyć sobie dogodnych okazji pod bramką rywali. Zespół z Niecieczy spokojnie oczekiwał na swoje sytuacje i w doliczonym czasie gry dobił Górnika. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka dość szczęśliwie trafiła pod nogi Plizgi, który nie miał problemów z kopnięciem jej do siatki, ustalając tym samym wynik meczu na 3:0 dla beniaminka.
Termalica po dzisiejszej wygranej, z sześcioma oczkami na koncie, awansowała na 10. miejsce w tabeli. Dużo pracy czeka natomiast Leszka Ojrzyńskiego. Jego zespół zajmuje bowiem ostatnią pozycję w lidze, z zerowym dorobkiem punktowym.
***
Termalica Bruk–Bet Nieciecza – Górnik Zabrze 3:0 (2:0)
Emil Drozdowicz 5′ Dawid Plizga 35′(k.) 90′
Termalica: Sebastian Nowak – Patryk Fryc, Dawid Sołdecki, Pavol Stano, Sebastian Ziajka – Dalibor Pleva, Bartłomiej Babiarz – Emil Drozdowicz (76′ Jakub Biskup), Tomasz Foszmańczyk (62′ Mateusz Kupczak), Dawid Plizga – Wojciech Kędziora (84′ Bartłomiej Smuczyński)
Górnik Z.: Sebastian Przyrowski – Bartosz Kopacz (46′ Dominik Sadzawicki), Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin – Łukasz Madej, Radosław Sobolewski, Mariusz Przybylski, Rafał Kurzawa (46′ Bartosz Iwan) – Roman Gergel, Szymon Skrzypczak (74′ Fabian Piasecki), Rafał Kosznik
Żółta kartka: Roman Gergel (Górnik Z.)
Sport.RIRM