Ekstraklasa. Dwa hity w 23. kolejce
Jeżeli w jednej ligowej kolejce grają ze sobą lider z czwartym zespołem tabeli oraz drużyny z miejsc 2–3, kibice oczekują dobrego widowiska. W 23. kolejce piłkarskiej T–Mobile Ekstraklasy dojdzie do dwóch konfrontacji czołowych ekip krajowych rozgrywek. Liderująca rozgrywkom – Legia Warszawa – zmierzy się we Wrocławiu ze Śląskiem. Wicelider z Poznania podejmie u siebie Jagiellonię Białystok.
W tym sezonie kalendarz rozgrywkowy ułożył się tak, iż w ciągu kilku dni ekipy Legii i Śląska po raz drugi zagrają przeciwko sobie. Wczoraj warszawianie oraz wrocławianie rywalizowali w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Po 90 minutach oraz dogrywce na tablicy wyników widniał remis 1:1 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była seria rzutów karnych. W niej więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Henninga Berga, który wygrali 3:1 i awansowali do półfinałów krajowego pucharu. Legia po odpadnięciu z Ligi Europy z Ajaxem Amsterdam w lidze gra składem zbliżonym do optymalnego. Nie dziwi więc wygrana stołecznego klubu z Podbeskidziem Bielsko-Biała 3:0 w ostatniej kolejce. Śląsk na wiosnę wciąż pozostaje bez wygranej w ekstraklasie. W poprzednim spotkaniu podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zremisowali w Zabrzu z Górnikiem 3:3. Wrocławianie mają więc podwójną motywację do tego, aby ograć Legię.
Na stratę punktów przez zespół z Warszawy mocno liczą w Poznaniu. Lech sam musi jednak najpierw zdobyć trzy oczka z wymagającym rywalem. Jagiellonia Białystok bowiem wiosną zdobyła komplet punktów z wyjazdów do stolicy oraz Wrocławia. Ostatnia domowa porażka z Koroną Kielce tylko dodatkowo zmobilizuje podopiecznych Michała Probierza do walki o wygraną. Kolejorz w ostatnich dniach prezentuje solidną dyspozycję. Podopieczni Macieja Skorży w ubiegły weekend ograli na Bułgarskiej Ruch Chorzów 2:1, by w tygodniu, grając bez wielu podstawowych piłkarzy, rozgromić 5:1 Znicz Pruszków w ćwierćfinale Pucharu Polski. Doprawdy trudno przewidzieć, która z drużyn wyjdzie z tego starcia zwycięsko.
W cieniu rywalizacji czołówki do ciekawego spotkania dojdzie w Krakowie. Marząca o europejskich pucharach Wisła podejmie outsidera z Bydgoszczy. Zawisza na wiosnę pozytywnie zaskakuje. Bydgoszczanie wiosną nie stracili jeszcze gola i zdobyli pięć punktów w pięciu meczach. Podopieczni Mariusza Rumaka cały czas mają jeszcze szansę na dogonienie drużyn znad strefy spadkowej. Biała Gwiazda w nowym roku kalendarzowym rozczarowuje. W trzech potyczkach zdobyła tylko punkt. Podopieczni Franciszka Smudy muszą zacząć wygrywać, aby nie stracić dystansu do najlepszej czwórki ekstraklasy. Wydaje się jednak, że Zawisza w obecnej dyspozycji nie jest bez szans na wywiezienie punktów spod Wawelu.
***
Terminarz 23. kolejki T–Mobile Ekstraklasy
Piątek, 6.03.2015
Ruch Chorzów – Pogoń Szczecin (18.00)
Lech Poznań – Jagiellonia Białystok (20.30)
Sobota, 7.03.2015
Wisła Kraków – Zawisza Bydgoszcz (15.30)
Piast Gliwice – Górnik Zabrze (15.30)
Lechia Gdańsk – PGE GKS Bełchatów (18.00)
Niedziela, 8.03.2015
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Korona Kielce (15.30)
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa (18.00)
Poniedziałek, 9.03.2015
Górnik Łęczna – Cracovia (18.00)
Tabela: [Ekstraklasa]
Sport.RIRM