Ekstraklasa. Derby Małopolski dla Białej Gwiazdy
Gole Jesusa Imaza, Carlitosa oraz Victora Pereza pozwoliły Wiśle Kraków na kolejną wygraną w trwającym sezonie Lotto Ekstraklasy. Drużyna Kiko Ramireza pokonała przed własną publicznością Sandecję Nowy Sącz 3:0, dzięki czemu awansowała na szóste miejsce w ligowej tabeli.
Derby Małopolski od początku przypominały partię szachów. Obie drużyny nie chciały się odkryć, a gra toczyła się przez większość czasu w środkowej strefie. Jako pierwsza groźnie zaatakowała Wisła, której ofensywny zryw w 13. minucie od razu przyniósł gola. Wówczas ładną, zespołową akcję Białej Gwiazdy wykończył strzałem z bliskiej odległości Jesus Imaz.
W dalszej fazie meczu gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce, kontrolując boiskowe wydarzenia. Sandecja z kolei próbowała szczęścia głównie uderzeniami z dalszej odległości, jak choćby w 29. minucie, gdy z próbą Tomasza Brzyskiego w pewnym stylu poradził sobie Michał Buchalik. Chwilę później niecelnie „główkował” natomiast Filip Piszczek.
Tuż przed przerwą kolejny cios mogli zadać podopieczni Kiko Ramireza, ale po niezłym strzale Tibora Halilovicia z drobnymi problemami między słupkami interweniował Michał Gliwa. Ostatecznie obie ekipy udały się do szatni przy jednobramkowym prowadzeniu krakowian.
Po przerwie tylko momentami beniaminek z Nowego Sącza potrafił być równorzędnym rywalem dla Wisły. Ta z kolei z każdą upływającą minutą coraz bardziej dominowała, a swoją przewagę udokumentowała golem w 64. minucie, gdy Carlitos pewnie egzekwował „jedenastkę” po faulu Grzegorza Barana na Zoranie Arseniciu.
W tym momencie stało się jasne, że drużynie Radosława Mroczkowskiego ciężko będzie o jakiekolwiek punkty przy Reymonta. Nadzieję na uzyskanie korzystnego rezultatu gościom mógł dać Wojciech Trochim, ale ten w 70. minucie – będąc w dobrej sytuacji – fatalnie przestrzelił. Pogodzonych z porażką przyjezdnych dobił jeszcze w doliczonym czasie gry Victor Perez, który mocnym uderzeniem z rzutu karnego ustalił wynik spotkania.
Biała Gwiazda wygrała tym samym 3:0 i awansowała na szóste miejsce w ligowej stawce. Do liderującego Górnika Zabrze traci obecnie dwa oczka. Sandecja z kolei, choć poniosła drugą porażkę z rzędu, zachowała jedenastą pozycję w tabeli. W następnej kolejce piłkarze z Grodu Kraka podejmą u siebie Pogoń Szczecin, zaś beniaminek zmierzy się przed własną publicznością z Lechem Poznań.
***
Wisła Kraków – Sandecja Nowy Sącz 3:0 (1:0)
Jesus Imaz 13’ Carlitos 64’(k.) Victor Perez 90’(k.)
Wisła: Michał Buchalik – Jakub Bartkowski, Arkadiusz Głowacki, Zoran Arsenić, Maciej Sadlok – Victor Perez, Tibor Halilović – Rafał Boguski (79’ Jakub Bartosz), Carlitos (90’ Marko Kolar), Jesus Imaz – Zdenek Ondrasek (72’ Kamil Wojtkowski)
Sandecja: Michał Gliwa – Lukas Kuban (69’ Maciej Korzym), Michal Piter-Bucko, Dawid Szufryn, Patrik Mraz – Grzegorz Baran, Mateusz Cetnarski (72’ Bartłomiej Kasprzak) – Adrian Danek (62’ Bartłomiej Dudzic), Wojciech Trochim, Tomasz Brzyski – Filip Piszczek
Żółte kartki: Tibor Halilović, Jesus Imaz, Kamil Wojtkowski, Jakub Bartkowski (Wisła) oraz Michal Piter-Bucko, Grzegorz Baran (Sandecja)
Sport.RIRM