Ekstraklasa. Cracovia nadal bez porażki, Podbeskidzie pokonane
Cracovia, do dwunastu, przedłużyła swoją serię spotkań bez porażki. Tym razem recepty na ekipę Pasów nie znaleźli piłkarze Podbeskidzia Bielska–Biała. Pasy, dzięki bramce Miroslava Covilo, wygrali 1:0. Od 31. minuty krakowianie mieli jednak ułatwione zadanie, ponieważ za zagranie ręką z boiska wyleciał Wojciech Kaczmarek.
Podbeskidzie przystępowało do meczu z nadzieją wymazania plamy po blamażu w Warszawie (0:5 z Legią). Zadanie do najprostszych nie należało, ponieważ do Bielska-Białej przyjechała Cracovia. Podopieczni Jacka Zielińskiego nie przegrali w jedenastu kolejnych spotkaniach, w których wywalczyli 27 z 33 punktów.
Zawodnicy starali się grać ambitnie i z sercem, ale brakowało im nieco umiejętności. Zarówno goście, jak i gospodarze nie potrafili realnie zagrozić rywalom. W 31. minucie Wojciech Kaczmarek wyszedł z bramki, by uprzedzić biegnącego do zagranej przez partnera futbolówki Denissa Rakelsa. Golkiper miejscowych co prawda interweniował, jednak ręką poza własną szesnastką i zakończył swój udział w spotkaniu przedwcześnie, oglądając czerwoną kartkę. Mimo to w 40. minucie piłkarze z Bielska-Białej zdołali stworzyć sobie stuprocentową sytuację. Z prawej flanki dokładnie w pole karne zacentrował Jakub Kowalski, ale Kohei Kato fatalnie chybił. Tuż przed końcowym gwizdkiem szczęścia szukał jeszcze Mateusz Cetnarski. Pomocnik Pasów musiał obejść się jednak smakiem, bo piłka po jego strzale chybiła celu.
Zawodnicy Jacka Zielińskiego od razu po zmianie stron przeszli do ataku. Najpierw, po uderzeniu Damiana Dąbrowskiego, futbolówka odbiła się od poprzeczki, a już po pięciu kolejnych minutach goście osiągnęli swój cel i wyszli na prowadzenie. Z lewego skrzydła idealnie dośrodkował Mateusz Cetnarski, a Miroslav Covilo skuteczną głową umieścił piłkę w siatce rywali. Niedługo później odpowiedzieć próbował Robert Demjan, ale jego uderzenie z ostrego kąta zablokowali defensorzy Cracovii. W 67. minucie powinno być 1:1, jednak fatalnie z pięciu metrów spudłował Krystian Nowak. Dobra, druga część gry ożywiła się jeszcze bardziej po wejściu z ławki Boubacara Dialiby oraz Dariusza Zjawińskiego. Obaj przeprowadzili dobrą akcję, po której ten pierwszy nieznacznie przestrzelił, a kilka minut później koszmarnie spudłował z zaledwie czterech metrów. W końcówce próbował jeszcze Deniss Rakels, ale Łotysz przymierzył minimalnie obok słupka. Ostatecznie Pasy wygrały 1:0.
Cracovia, dzięki zwycięstwu, awansowała na fotel lidera. Podbeskidzie plasuje się na 14. lokacie. Piłkarze z Grodu Kraka w następnej kolejce zmierzą się przed własną publicznością z Piastem Gliwice, a bielszczanie pojadą do Chorzowa.
***
Podbeskidzie Bielsko–Biała – Cracovia 0:1 (0:0)
Miroslav Covilo 54’
Podbeskidzie: Wojciech Kaczmarek – Marek Sokołowski, Krystian Nowak, Kristian Kolcak, Frank Adu Kwame – Kohei Kato, Celestine Lazarus (67’ Lukas Janić) – Jakub Kowalski, Mateusz Możdżeń (34’ Emilius Zubas), Damian Chmiel (75’ Maciej Korzym) – Robert Demjan
Cracovia: Krzysztof Pilarz – Jakub Wójcicki, Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Hubert Wołąkiewicz (75’ Bartosz Rymaniak) – Miroslav Covilo, Damian Dąbrowski – Deniss Rakels, Mateusz Cetnarski, Erik Jendrisek (46’ Boubacar Dialiba) – Marcin Budziński (69’ Dariusz Zjawiński)
Żółte kartki: Marek Sokołowski, Jakub Kowalski (Podbeskidzie) oraz Sreten Sretenović, Dariusz Zjawiński (Cracovia)
Czerwona kartka: Wojciech Kaczmarek 31’ (Podbeskidzie)
Sport.RIRM