E. Swoboda na ME U23: Przyjechałam tutaj z piątym czasem, już jestem pierwsza
Czuję się podbudowana, czuję, że mogę więcej – mówiła Ewa Swoboda zaraz po półfinałowym biegu na 100 m. Polka z wynikiem 11,32 awansowała do medalowej batalii mistrzostw Europy U23 w Bydgoszczy. Wcześniej – bo w eliminacjach – osiągnęła swój najlepszy wynik w tym sezonie – 11,26.
Tego można było się spodziewać. Ewa Swoboda po raz kolejny potwierdziła, że potrafi mobilizować się na najważniejszych imprezach. Tym razem – w trakcie mistrzostw Europy U23 – już pierwszego dnia zmagań była bliska minimum na światowy czempionat w Londynie. Osiągnęła co prawda rezultat 11,26, jednak zrobiła to przy zbyt sprzyjającym wietrze.
– Czuję się podbudowana, czuję, że mogę więcej, bo przyjechałam tutaj z piątym czasem, już jestem pierwsza. To także motywuje. Zobaczymy, w jakiej dyspozycji będę jutro – wskazuje polska sprinterka.
Na jutro zaplanowano finał biegu na 100 m kobiet. Minimum na Londyn wciąż jest w zasięgu Swobody, która celuje nie tylko w medal, ale także dobry czas.
– Jeśli uda mi się zrobić jutro minimum, to naprawdę będę się cieszyć. To jest moja kategoria wiekowa także myślę, że powinnam się skupić na tych mistrzostwach. Jesteśmy jeszcze w Bydgoszczy. To jest teraz docelowa impreza – tłumaczyła zawodniczka.
Jak przekonuje, receptą na dobrą formę będzie dłuższy sen.
– Dobrze jest, myślę, że jutro będzie jeszcze lepiej, bo się przynajmniej wyśpię, nie będę musiała wstawać o 7.00, jak dzisiaj. Jutro pośpię do 10.00. To będą trzy godziny więcej, a dzisiaj też pójdę wcześniej spać – mówi Ewa Swoboda.
Jutrzejszy finał biegu na 100 m kobiet zaplanowano na godz. 16.16.
Sport.RIRM