Copa America. Awans Chile w cieniu skandalu
Wygrana 1:0 nad broniącym tytułu Urugwajem zapewniła reprezentacji Chile przepustkę do półfinału Copa America. Zwycięskiego gola dla ekipy La Roja zdobył w 81. minucie Mauricio Isla. Do końca spotkania nie dotrwało aż dwóch podopiecznych Oscara Tabareza – Edinson Cavani i Jorge Fucile.
Popularni Celestes nigdy wcześniej nie ulegli w fazie pucharowej Chilijczykom. Wyniki w Copa America to jednak nie wszystko – z pięciu ostatni pojedynków obu reprezentacji dwa wygrał Urugwaj, dwa Chile, a raz padł remis. Faworytem bukmacherów była La Roja, która mimo problemów ze swoim gwiazdorem Arturo Vidalem, przez cały turniej idzie jak burza.
Od pierwszych minut na boisku przeważali Chilijczycy, którzy mieli spory problem ze sforsowaniem dobrze zorganizowanej defensywy rywali. Najpierw po centrze Mauricio Isli niecelnie nożycami uderzał Eduardo Vargas, a następnie szczupakiem obok bramki główkował Alexis Sanchez. Fernando Muslerę do sporego wysiłku zmusił dopiero Arturo Vidal, jednak i tym razem piłka nie wylądowała w siatce.
Urusi doprowadzali swoich przeciwników do istnej furii, grając wysokim pressingiem oraz raz za razem przeszkadzając im w skonstruowaniu sensownych akcji. W 53. minucie swoją pierwszą szansę stworzyli Celestes, a po strzale Diego Rolana swoje bramkarskie umiejętności musiał zaprezentować Claudio Bravo.
Losy pojedynku rozstrzygnęło kontrowersyjne starcie Edinsona Cavaniego z Gonzalo Jarą. Chilijczyk włożył piłkarzowi PSG palec między pośladki, po czym przewrócił się na murawę, udając, że został uderzony przez przeciwnika. Zdezorientowany arbiter czerwoną kartką ukarał… niewinnego Cavaniego.
Chile chciało wykorzystać zaistniałą sytuację i ruszyło do ofensywy. Bohaterem La Roja okazał się w 81. minucie Isla, który płaskim uderzeniem pokonał Muslerę. Asystę przy trafieniu swojego partnera z zespołu zaliczył Jorge Valdivia. Urusi nie zdołali już odmienić losów pojedynku, a kończyli go osłabieni brakiem kolejnego piłkarza. Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał chwilę przed końcem Jorge Fucile.
Z trudem udało się zakończyć widowisko po nerwowym zachowaniu Celestes, którzy winnym porażki okrzyknęli… sędziego. Na murawę wbiegł nawet selekcjoner Urugwaju Oscar Tabarez. Rywalem Chile w półfinale będzie lepszy z pary Boliwia – Peru.
***
Chile – Urugwaj 1:0 (0:0)
Mauricio Isla 81’
Chile: Claudio Bravo – Mauricio Isla, Gary Medel, Gonzalo Jara, Eugenio Mena – Charles Aranguiz, Marcelo Diaz (71’ Matias Fernandez), Arturo Vidal – Jorge Valdivia (85’ David Pizarro) – Alexis Sanchez, Eduardo Vargas (71’ Mauricio Pinilla)
Urugwaj: Fernando Muslera – Maximiliano Pereira, Jose Maria Gimenez, Diego Godin, Jorge Fucile – Alvaro Gonzalez, Egidio Arevalo Rios, Vicente Sanchez (85’ Jorge Rodriguez), Cristian Rodriguez – Diego Rolan (58’ Abel Hernandez), Edinson Cavani
Żółte kartki: Jorge Valdivia, Mauricio Isla, Mauricio Pinilla (Chile) oraz Edinson Cavani, Jorge Fucile, Maximiliano Pereira (Urugwaj)
Czerwone kartki: Edinson Cavani 63’, Jorge Fucile 90’ (Urugwaj)
Sport.RIRM