Wielki dar dla Argentyny
Wypowiedź dla Radia Maryja ks. Waldemara Cisło, dyrektora Sekcji Polskiej Organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Analizując pierwsze wypowiedzi oraz patrząc na życiorys Ojca św. Franciszka będzie to na pewno interesujący pontyfikat. Mamy ducha franciszkańskiego: pokory i ubóstwa. Jest to odpowiedź na to, czego zawsze świat żądał od Kościoła; pokazania w sposób bardzo wyraźny opcji na rzecz ubogich.
Drugą rzeczą, która bardzo jasno się klaruje po pierwszych wypowiedziach jest trzymanie się Ewangelii. Jasne, klarowne normy moralne, które jak widzimy w relacji z Argentyny, niekoniecznie podobają się rządzącym. Wiemy natomiast, że Kościół, czy prawdziwy uczeń Chrystusa nie może iść na kompromis lub przypodobanie się, tylko głosi naukę Chrystusa zapisaną w Ewangelii. To jednak nie wszystkim się to podoba – już teraz można to zauważyć.
W Europie mamy procesy sekularyzacyjne. Jest to jak gdyby odpowiedź kardynałów na to, co się dzieje: niszczenie rodziny przy pomocy środków prawnych, mediów, czy promowania związków jednopłciowych. Jest to szeroko pojęta demoralizacja, która znajduje przyzwolenie instytucji, czy mediów liberalnych w Europie. Tymczasem przede wszystkim najważniejsza jest rodzina i godność człowieka. Kościół stał, stoi i będzie stał na straży podstawowej wartości, jaką jest człowiek i rodzina.
W Ameryce Łacińskiej mamy problem braku miejscowych powołań; pracuje tutaj sporo polskich misjonarek, polskich sióstr. Na terenie Ameryki Łacińskiej mamy też poważny problem jeśli chodzi o sekty, czy inne religie.
Tymczasem badania włoskich socjologów pokazują, że w Afryce dziennie sześćset sześćdziesięciu kilku muzułmanów przechodzi na chrześcijaństwo. Jest to nowa sytuacja, przed którą stajemy. Z drugiej strony próbujemy prowadzić dialog z islamem.
Kolejna rzecz ciągle aktualna, to wciąż nierozwiązany problem na Bliskim Wschodzie, mordowanie chrześcijan tak jak w Syrii, Iraku i innych krajach. Są to najbardziej ogólne problemy.
Możemy popatrzeć na polski przykład. Po wizycie Papieża w 1987 roku, szliśmy do seminarium. Był to rekordowy rocznik w historii seminarium lubelskiego. Nie zapomnijmy, że podczas pontyfikatu Jana Pawła II wielu młodych ludzi było zafascynowanych jego posługą. Mamy szansę na takiego Papieża, który będzie nas fascynował swoją postawą, swoim odniesieniem do rzeczy materialnych, tak jak Jan Paweł II był wielkim misjonarzem i podróżnikiem. Benedykt XVI zaś wielkim profesorem i intelektualistą. Teraz przyjdzie czas na położenie akcentu na to, czego ludzie oczekują od Kościoła.
Zauważmy, że te kontynenty, które tradycyjnie były zawsze źródłem Ewangelii, w jakiś sposób odwracają się od Boga. Pamiętamy chociażby dyskusje Invocatio Dei w konstytucji Unii Europejskiej. Tam zabrakło miejsca dla Boga. Kiedyś wysyłaliśmy misjonarzy do Afryki i Ameryki Południowej, dzisiaj my mamy wielu księży z Afryki pracujących w parafiach we Francji i Niemczech. W Afryce mamy 70 tysięcy chrztów dziennie. To są potężne liczby, które dają wiele do myślenia. Musimy uświadomić sobie, że w wielu miejscach Kościół na tyle fascynuje, nasza Ewangelia jest na tyle ciekawa, że chrześcijaństwo niemalże kwitnie.
Zauważmy jak wielkie, błogosławione skutki przyniósł nam okres Ojca św. błogosławionego Jana Pawła II. Na dobrą sprawę do tej pory nie możemy się odnaleźć po tym, kiedy mieliśmy tego wielkiego patrona Kościoła, który czuwał nad Nami. Myślę, że dla Argentyny będzie to podobny dar, jakim był dar błogosławionego Jana Pawła II dla Kościoła w Polsce i całej Polski.
Wypowiedź ks. Waldemara Cisło dla Radia Maryja.