Exodus chrześcijan przyjął rozmiary niemal biblijne

O skali prześladowań chrześcijan na Bliskim Wschodzie mówi ks. prałat dr Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska.

W dzisiejszych czasach chrześcijanie są najbardziej dyskryminowaną, najbardziej prześladowaną grupą religijną. Niektórzy mówią, że bardziej niż w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Rocznie prawie 105 tys. chrześcijan ginie za wiarę w Chrystusa. 200 mln chrześcijan jest brutalnie prześladowanych w ponad 70 krajach świata. Tam łamie się prawo do wolności religijnej. Chrześcijanie są prześladowani krwawo na Bliskim Wschodzie, w wielu innych krajach północnej Azji. Są również dyskryminowani w Europie i Ameryce. Szczególnie w krajach radykalnego Islamu, Buddyzmu, Hinduizmu. Dlatego też Kościół odpowiadając na prośbę Ojca Świętego Franciszka, łączy się w modlitwie. Staramy się przede wszystkim wesprzeć ich duchowo, ale także materialnie. Stąd też Caritas Polska razem z Ministerstwem Spraw Zagranicznych wysłała pierwszy transport do Iraku. Oprócz tego jesteśmy również obecni w Libanie i Jordanii, tam gdzie są obozy dla uchodźców, gdzie znajdują się również chrześcijanie. Mieliśmy okazje rozmawiać z rodzinami chrześcijan przybywających w Libanie, którzy mówili o ich prześladowaniu. Ci ludzie tracą swoją pracę, są zabijani, torturowani.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie bardzo się pogorszyła. Tam jest po prostu exodus chrześcijan. Przybrał on rozmiary niemal biblijne. Tam zagraża to wszystko również istnieniu tamtejszego Kościoła, a szczególnie jest to obecnie właśnie w Syrii i w Iraku. Świat musi pamiętać o chrześcijanach. Współczesny, laicki świat nie zawsze mówi o cierpieniu, prześladowaniu chrześcijan. Dlatego to męczeństwo bywa czasem niedostrzegane i przemilczane. Dobrze, że wczoraj w szczególny sposób Konferencja Episkopatu Polski, księża biskupi przebywający na Jasnej Górze mówili głośno o prześladowaniu chrześcijan. Bardzo zachęcam wszystkich do włączenia się w tą modlitwę, ale również i w pomoc materialną. Ci ludzie stracili swój cały dobytek, a są to ludzie którzy posiadają rodziny, małe dzieci. Dlatego potrzebne jest wsparcie duchowe i wsparcie materialne. Bądźmy z nimi solidarni. Kiedyś na jednej z pielgrzymek o tej solidarności mówił Jan Paweł II: „solidarność jest to noszenie brzemienia jedni drugich”. Dzisiaj ogromne brzemię niosą chrześcijanie Bliskiego Wschodu, wszyscy prześladowani za wiarę. Starajmy się włączyć modlitwę, może zrezygnować z czegoś dobrego po to, aby ich wesprzeć. Pamiętajmy również o tym, żeby w ich intencji odmówić różaniec, odprawić drogę krzyżową. Te praktyki religijne, ta modlitwa jest również bardzo ważna i istotna

Porównajmy np. Polskę i kraje Bliskiego Wschodu. Jak idę do Kościoła nie grozi mi śmierć. Mogę się modlić, praktykować, mogę przyjmować sakramenty święte. A pamiętajmy, że tam jak pójdą do Kościoła nie są pewni czy wyjdą żywi. Zmuszeni są do wyrzekania się swojej wiary, przechodzenia na inną religię. Są mordowani i torturowani. To musi dotrzeć do wiadomości ludzi wolnych. Do wiadomości chrześcijan żyjących tutaj w Europie czy Stanach Zjednoczonych. Nie można zapomnieć o tych chrześcijanach, którzy właściwie są spadkobiercami apostołów. Bo jak zabraknie chrześcijan na Bliskim Wschodzie? Tam gdzie rodziło się chrześcijaństwo; stamtąd przychodziło chrześcijaństwo do nas. Tego bogactwa nie możemy zaprzepaścić. Dlatego też bardzo zachęcam do modlitwy, do praktyk postnych, do jałmużny. Wspieranie tych chrześcijan również materialnie. To czasem nie kosztuje bardzo dużo. Zresztą Caritas jest obecny w tych krajach. Jesteśmy obecni w Libanie, jesteśmy obecni również w Syrii, Iraku. Nasi wolontariusze również przybywają w Palestynie. Musimy o tych chrześcijanach pamiętać. Okażmy serce, okażmy miłość, miłosierdzie wobec tych ludzi prześladowanych za wiarę dla Chrystusa.

Ks. prałat dr Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska 

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl