„Z Ojczyzny Jezusa”


Pobierz Pobierz

Pokój i Dobro!

Czwarta niedziela wielkanocna, zwana niedzielą Dobrego Pasterza, zmienia scenerię opowiadania ewangelicznego, przenosimy się z obfitującej w wodę i zieleń Galilei na wysuszone wzgórza Pustyni Judzkiej. W rozważaniu felietonowym zostajemy jednak jeszcze nad Jeziorem Genezaret. Święty Jan ewangelista na początku szóstego rozdziału pisze: „Potem Jezus udał się na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, czyli Tyberiadzkiego. Szedł za nim wielki tłum…” (J 6,1-2).

W niedzielę, podczas której w sposób szczególny modlimy się o powołania do służby w Kościele, zatrzymajmy się w Tyberiadzie, gdzie przez wieki była wspominana i czczona figura św. Piotra i innych rybaków powołanych na Apostołów.

Tyberiada, leżąca 200 metrów poniżej poziomu morza, jest dziś głównym ośrodkiem turystycznym i rekreacyjnym nad Jeziorem Galilejskim. Również w czasach Jezusa było to najważniejsze miasto będące siedzibą tetrarchy Heroda Antypasa. Założył je około 20 roku po narodzeniu Chrystusa, nadając mu nazwę na cześć swego protektora i przyjaciela cesarza Tyberiusza. Wówczas znajdowało się ono na skrzyżowaniu dwóch głównych dróg komunikacji i handlu: jednej, prowadzącej z Syrii w stronę Egiptu i drugiej, biegnącej od Morza Śródziemnego i przecinającej równinę Ezdrelonu, w kierunku wschodnim. Nowe miasto, wybudowane na zachodnio-południowym nadbrzeżu jeziora, stało się stolicą całego regionu. O jego rosnącym znaczeniu w pierwszym wieku świadczy choćby fakt, iż jezioro zaczęto nazywać „Morzem Tyberiadzkim”. Warto jednak przypomnieć, iż mimo swego znaczenia, na początku miasto było unikane przez Żydów. Zostało ono bowiem wzniesione na terenie byłej nekropolii i dlatego było uważane za nieczyste. Stało się więc miastem pogańskim. Większość ludności stanowili Grecy i zhellenizowani Żydzi. Sądzi się, że również Pan Jezus omijał to miasto. Dopiero, gdy po upadku Jerozolimy przeniósł się tu Sanhedryn, zdejmując z miasta interdykt, Tyberiada stała się celem masowej imigracji hebrajskiej i kolebką rozkwitającej szkoły talmudycznej.

Od okresu bizantyjskiego miasto miało duże znaczenie dla wspólnoty chrześcijańskiej. Według Epifaniusza już w IV wieku istniała w Tyberiadzie liczna wspólnota chrześcijan i znajdowała się tu siedziba episkopatu. Wówczas to, nawrócony z judaizmu zamożny Józef, uzyskał od cesarza zezwolenie na wzniesienie kościoła w miejscu pogańskiej świątyni poświęconej Hadrianowi. Epifaniusz pisze również o istniejących w Tyberiadzie, Nazarecie i Kafarnaum wspólnotach żydowskich, których członkowie wierzyli w Chrystusa, używali i rozpowszechniali księgi nowotestamentalne przetłumaczone na język hebrajski.

Mimo, że w roku 637 miasto zostało zajęte przez Arabów, którzy uczynili go stolicą całej prowincji, prawie sto lat później św. Willibald widział w Tyberiadzie wiele kościołów oraz żydowską synagogę. Mniej więcej w tym samym czasie zaczyna się mówić o rzekomej obecności Chrystusa w mieście.

W roku 1099 Palestyna została opanowana przez Krzyżowców, którzy najpierw zdobyli Jerozolimę, a później Tyberiadę, będącą wtedy jednym z największych miast na północy. Zarządcą Księstwa Galilejskiego, ze stolicą w Tyberiadzie, był książe normandzki Tankred, który umocnił miasto murami, wzniósł potężną twierdzę oraz wybudował kościoły i klasztory. Przywrócił też biskupstwo, które było zależne od Nazaretu. Przez wiele wieków nie wiedziano, gdzie znajdował się potężny zamek, o którym wspominają źródła historyczne. Ostatnie wykopaliska, które odsłoniły bramę zamkową, potwierdziły hipotezę, że znajdował się on bezpośrednio nad samym brzegiem jeziora. Przy budowie twierdzy użyto przepięknie zdobionych bloków wapiennych, pozyskanych z pewnością z rozbiórki starszych budowli z okresu rzymskiego.

W roku 1187 w pobliżu miasta rozegrała się historyczna bitwa pod wzgórzami Hattin. Saladyn wykorzystał oblężenie twierdzy jako pułapkę dla wojska Gwidona, łacińskiego króla Jerozolimy. Podstęp się udał i jego konsekwencją była straszliwa w skutkach klęska krzyżowców. Otworzyła ona Arabom drogę do Jerozolimy, a co za tym idzie utratę Bożego Grobu. Pod panowaniem muzułmańskim Tyberiada zeszła do roli biednej wioski rybackiej. Dopiero w XVIII wieku zaczęła się ona odradzać choć ucierpiała znacznie podczas trzęsienia ziemi w 1837 roku. Z murów obronnych, twierdzy i domów pozostały tylko ruiny. Nasz wieszcz narodowy Juliusz Słowacki, jako pielgrzym w Ziemi Świętej, odwiedził Tyberiadę zaraz po trzęsieniu ziemi i tak opisał swoje wrażenia w liście do matki: „Nareszcie przyjechałem do martwej a świeżo umarłej Tyberiady. W mieście ledwo trochę żywych ludzi, a wszyscy kogoś płaczą… nie znalazłszy między ruinami miejsca na łóżko, nocowałem na murawie pod gołym niebem”.

Ponowny rozwój miasta rozpoczął się pod koniec XIX wieku głównie dzięki przybyciu do Palestyny przedsiębiorczych imigrantów żydowskich. Po powstaniu państwa Izrael Tyberiada rozrosła się w nowoczesny ośrodek turystyczno-kurortowy. Dziś mieszka w niej około 40 tysięcy Izraelczyków. Prowadzone wykopaliska archeologiczne wydobyły na światło dzienne między innymi synagogę z piękną mozaiką, resztki amfiteatru oraz innych budowli z okresu rzymskiego. W mieście znajdują się także liczne pozostałości z okresu krzyżowców. Oprócz fragmentów murów i twierdzy znane są dwa kościoły: katedra, której relikty zobaczyć można na terenie hotelu „Jordan River” oraz kościół, należący dziś do franciszkanów. Kustodia Ziemi Świętej weszła w posiadanie dobrze zachowanego, choć używanego do innych celów, kościoła krzyżowców prawdopodobnie na początku XVII wieku. Świątynia, po przejęciu miasta przez Saladyna, została zamieniona na meczet a w późniejszych wiekach na gospodę. W 1870 roku odnowiono kościół, wzniesiono nową fasadę oraz dom pielgrzyma, przylegający do sanktuarium. Absydzie nadano kształt niewielkiej łodzi, charakterystycznej dla pobliskiego jeziora. Na niewielkim przykościelnym dziedzińcu umieszczono posąg św. Piotra, stanowiący kopię znanej rzeźby z bazyliki watykańskiej, dar francuskich pielgrzymów.

W 1944 roku artysta Emilio Rytz wykonał nową polichromię w kościele św. Piotra. W dekoracji absydy przejawia się silna wiara w Boga oraz ufne zawierzenie Kościołowi. Górna część absydy przedstawia barkę rybacką z białym żaglem przyozdobionym papieską tiarą z kluczami. Po lewej stronie Duch Święty w postaci białej gołębicy „tchnie” w żagiel. W barce siedzi św. Piotr i trzyma oburącz ster. Nad barką widnieje łaciński napis: „Gdzie Piotr – tam Kościół”. W dolnej części absydy znajduje się równoramienny krzyż. W jego ramionach umieszczonych jest pięć chlebów i dwie ryby, symbol cudownego rozmnożenia dokonanego przez Jezusa na brzegu tego jeziora.

Po upadku królestwa Krzyżowców i powrocie muzułmanów do Palestyny pielgrzymowanie w okolicach jeziora stało się niebezpieczne, dlatego wiele spośród wydarzeń ewangelicznych zaczęto wspominać w Tyberiadzie. Dzisiaj nad „Jeziorem Jezusa” można odwiedzać i modlić się w Kafarnaum, Tabdze, Betsaidzie i innych opisanych na kratach Ewangelii miejscach. Pozostaje jednak nadal aktualne sanktuarium w Tyberiadzie, poświęcone tajemnicy powołania świętego Piotra i każdego człowieka. Jak Piotr – rybak otrzymał od Chrystusa, Dobrego Pasterza, misję przewodzenia Kościołowi, który jest nową owczarnią Pana: „Paś owce moje” (J 21,16), tak każdy wierzący musi wsłuchać się w Jego głos i pójść za Chrystusem: „Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je” (J 10,27).

jk

drukuj