XI Pielgrzymka Młodych Słuchaczy Radia Maryja na Jasną Górę, świadectwa


Pobierz Pobierz

Witam was bardzo serdecznie! Zacznę może od takiej trochę dziwnej historii, bardzo sympatycznej, która się zdarzyła w moim życiu. Razem z moim obecnym narzeczonym poznaliśmy się w szpitalu 6 kwietnia 1985 roku. Nasze mamy leżały na jednej sali porodowej, a Darek urodził się 6 godzin wcześniej. Moja mam modliła się o to, żeby szczęśliwie się urodził, i teraz się śmieje, że sobie zięcia wymodliła. Gdy nasze mamy wyszły ze szpitala, już się później nie spotkały, dopiero na wywiadówce w szkole średniej. Moja mama, gdy przyszła z tej wywiadówki, powiedziała, że jest w mojej klasie taki chłopak, który urodził się w tym samym dniu co ja, i żebym go poszukała. Nie było to trudne, bo w mojej klasie było trzech chłopaków, tak że szybciutko go znalazłam i tak się to wszystko zaczęło.
Najpierw się zaprzyjaźniliśmy, a potem jakoś zaiskrzyło. Po pół roku chodzenia postanowiliśmy, że chcemy ten nasz związek poprowadzić pod prąd dzisiejszego świata i chcemy żyć w czystości (tylko jak to zrobić?). Myśleliśmy, że jest jakiś gotowy przepis na czystość, że to jest bardzo łatwe i tylko wystarczy postanowienie, parę słów i już będzie wszystko w porządku. Otóż, jak się potem okazało, nie jest to takie proste, a życie w czystości to ciągła walka, to codzienne wybory, których się dokonuje. Pół roku później wstąpiliśmy do Ruchu Czystych Serc, stwierdziliśmy, że to będzie najlepsza droga. I tak znaleźliśmy się na rekolekcjach w Rzeszowie, pierwszych naszych rekolekcjach Ruchu Czystych Serc. Dowiedzieliśmy się tam wielu niesamowitych rzeczy. Może każdy z was o tym wie, ale ja nie wiedziałam, że miłość to nie jest uczucie. Pan Jacek Pulikowski, który prowadził wtedy te rekolekcje, zapytał nas, co jest przeciwieństwem miłości. Wszyscy krzyknęli: „Nienawiść”. A on odpowiedział: „Nie. Przeciwieństwem miłości jest egoizm”. To tak głęboko zapadło mi wtedy w pamięć, że postanowiliśmy dowiedzieć się więcej na ten temat. I tak kolejne rekolekcje, kolejne spotkania z ciekawymi ludźmi. Nasze życie toczy się w tej chwili naprawdę w sposób niesamowity. 5 września bierzemy ślub. Samo poproszenie o rękę było też ciekawe, Darek się bardzo postarał. Dla mnie było to takie wyjątkowe miejsce – kaplica Ojców Jezuitów na Górce.
Co daje czystość mnie jako kobiecie? Jestem pewna tego, że Darek mnie kocha, stara się mnie kochać miłością bezinteresowną. To nie jest proste. Nie traktuje mnie jak przedmiot, rzecz, tylko jak przyjaciela, kogoś, z kim będzie spędzał resztę życia, dla kogo ma być i komu ma służyć. I ja jemu chcę służyć, tak chcę prowadzić tę miłość. Czystość daje mi poczucie własnej wartości, że jestem kobietą, że jestem kochana. Mam 24 lata, dwa tygodnie temu udało mi się szczęśliwie skończyć studia na UJ. Jestem dziewicą i jestem z tego bardzo dumna. Życzę wszystkim dziewczynom, żeby naprawdę zaryzykowały. Idźcie pod prąd, nie z prądem, bo z prądem płyną tylko śnięte ryby. A jeśli chcecie być wyjątkowymi ludźmi, którym przydarzy się jakaś niesamowita przygoda i spotkać taką osobę, z którą spędzi się resztę swojego życia, to warto, żeby to była osoba wspaniała, dobra, z którą będzie się czuć niemal jak w niebie. I tego wam wszystkim chciałam życzyć i zaprosić na rekolekcje, które w tym roku odbędą się w Kalwarii Pacławskiej. Jestem szczęśliwa, że żyję w czystości, i polecam wam takie życie. Dziękuję.

drukuj