Spróbuj pomyśleć


Pobierz Pobierz

Szczęść Boże!

Mamy jeszcze przed oczami podniosłe uroczystości z okazji Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Według zapisów ustawy to „w hołdzie bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu” sejm ustanowił nowe święto państwowe. Tak nowe, że pomimo upływu pięciu lat od wejścia w życie ustawy podpisanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej B. Komorowskiego, nadal krwawi rana na honorze narodu, który oddając hołd bohaterom, nie potrafił ich prześladowców postawić pod pręgierzem opinii krajowej i zagranicznej. Są ofiary liczone na setki tysięcy, katów brak. Jak z notatnika ZOMOwca: 'zatrzymany nie chciał się rozejść i pobił się sam moją służbową pałką’.

Norymberga dla Baumana, który według dokumentu z 1950 r. brał „udział w walce z bandami. Przez 20 dni dowodził grupą, która wyróżniła się schwytaniem wielkiej ilości bandytów. Odznaczony Krzyżem Walecznych” tutaj – N.B. hańbiąc odznaczenie, na które zasłużył między innymi bohaterami sam generał Władysław Anders – być może przyczyniła by się wyjścia z cienia doświadczeń Polski i być może stała by się odtrutką na lewicowo liberalną propagandę uprawianą przez Instytut Społeczeństwa Otwartego(The Open Society Institute) w formie wyznaczania norm poprawności politycznej. Miliardy dolarów pompowane przez familię Sorosów w dalekosiężne akcje wywrotowe budują Unię Europejską modo kanclerz Merkel, decydują o zachowaniu wasali. W Monitorze Polskim z 2013 r. czytamy: „Postanowieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej B. Komorowskiego z dnia 31 października 2012 r. o nadaniu orderów za wybitne zasługi we wspieraniu budowy społeczeństwa obywatelskiego i instytucji demokratycznych w Polsce odznaczony został obywatel Stanów Zjednoczonych Ameryki Krzyżem Komandorskim Z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej 1. Soros George.” (M.P. 2013 poz. 263 Postanowienie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 31 października 2012 r. o nadaniu orderów).

Z końcem grudnia ub. roku w finansowanym przez Sorosa magazynie p.t. ’Otwarta Migracja’ ukazał się wywiad z Baumanem pt. „Mury przeciw migrantom są zwycięstwem terroryzmu” (“Walls against migrants are a victory of terrorism”). Powołując się na globalny kosmopolityzm, wywrotowiec Bauman unieważnił suwerenność terytorialną państw narodowych i odniósł się do przyczyn zalewu Europy migrantami następująco: '„nowoczesny styl życia” uwzględnia produkcję ”zbytecznych ludzi”. Są oni lokalnie „bezużyteczni”, w nadmiernej liczbie i niezatrudnialni – w związku z postępem ekonomicznym lub lokalnie nie tolerowani, odrzucani w następstwie niepokojów, konfliktów i napięcia spowodowanego przez transformacje społeczne i polityczne niosące ze sobą walki o władzę.’ Pozostając przy poetyce tej wypowiedzi, warto przyjrzeć się komu zaszkodziła lansowana przez mocodawców Baumana polityka ograniczania „produkcji zbytecznych ludzi”. Poniżej progu wymarcia w 1970 r. było 19 państw świata, niemal wszystkie w Europie i Północnej Ameryce, w 1995 – 51 państw. Na 185 państw sklasyfikowanych w latach 2000 – 2005 dzietność poniżej progu wymarcia odnotowano w 66, w latach 2010 – 2015 – w 77, a wśród nich tylko Tunezja i Iran reprezentowały kraje będące źródłem obecnej nielegalnej imigracji do Europy. W tym ostatnim okresie Polska ze średnią dzietnością 1,41 na osobę płci żeńskiej w wieku uznanym za prokreacyjny, zajmowała pozycję 177. na 185 państw sklasyfikowanych.

Narody o zachowanym instynkcie samozachowawczym są obecnie niewyczerpanym źródłem kolejnych fal wędrówki ludów zatapiających Europę. Proces rozpoczęty w latach 60. dwudziestego wieku w ciągu zaledwie półwiecza właśnie finalizuje się na naszych oczach. Bezrefleksyjna antykoncepcja, aborcja na życzenie i antynatalistyczna manipulacja jako niezawodne narzędzia komunistycznej, lewackiej, neoliberalnej zarazy nie tylko spustoszyły Europę, ale pozbawiły Europejczyków wiary w sens życia. Pozbawieni antychrześcijańską propagandą wiary w życie wieczne, skazali się także na brak potomstwa, uzasadniający typową dla osób bezdzietnych postawę „po nas choćby potop”.

(Osoby powołane do życia w celibacie w żadnym razie nie są bezdzietne: „Jak to jest, że ja nie mając dzieci mam przecież dzieci i to często mam je bardziej niż ci, którzy je mają. Jak to jest, że nie mając dzieci ze względu na Chrystusa, mam je również ze względu na Niego. Mam bardziej i więcej. Odnajdujemy się wzajemnie w sobie. Stale odwołujemy się do siebie i na siebie powołujemy. Ja na nich, oni na mnie. Cieszymy się, jeśli znajdujemy coś ze swego u drugich. Kiedy mój świat staje się ich światem. Nie tylko tak po wierzchu, ale w głębi. I stale pochłania mnie problem tej tajemniczej formuły, przez którą ja będę w nich a oni we mnie. Przez nich uczę się, co to znaczy być ojcem. To najmocniejsze wiązanie świata.” Ojciec Jan Góra, OP, (1948 – 2015), ’Kasztan’, 1987.)

Opatrzność po raz kolejny w historii stawia przed Polakami zadanie uratowania Ojczyzny i całej Europy przed unicestwieniem. Sama postać prezydenta Andrzeja Dudy jako głowy Państwa Polskiego i sam program rządu premier Beaty Szydło, są kamieniem obrazy i mogą być skałą potknięcia się dla planów Sorosów wobec Europy o ile za przykładem Polski pójdą inni. Tchórzliwą, a nawet uprzejmą retorykę bezczelni agresorzy biorą za słabość. Wywiad opatrzony tytułem 'Ton płynący z Niemiec jest szorstki, grubiański, agresywny’, którego w lutym b. r. premier Węgier Wiktor Orban udzielił niemieckiemu dziennikowi 'Bild’ (tutaj wersja po angielsku, po części odbiegająca od niemieckiego oryginału dostępnego na stronie gazety 'Bild’), należy starannie przetłumaczyć i analizować podczas lekcji o Polsce i świecie współczesnym. Oto fragment wypowiedzi premiera Węgier: „Narody Europy Środkowej i Węgry stanowią wspólnotę losów na życie i śmierć. Za Polskę wielu z nas przelałoby w każdej chwili krew, a wielu Polaków oddałoby w razie potrzeby życie, by chronić Węgry. W przeszłości nie raz tak było …”

Komisja Wenecka poniża polską demokrację. Z oficjalnej nazwy „Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo” nie zastanawia się nad pytaniem numer jeden – dlaczego polscy wyborcy 2015 wyrzucili na śmietnik popieraną przez Merkel partię Tuska, u władzy od 2007 roku? Nie słyszy w odpowiedzi – ponieważ Polska jest krajem ludzi wolnych, którzy są przeciwko niewoli kolonialnego feudalizmu. Dowody? Proszę bardzo. Najnowszy Raport ONZ o Rozwoju Społecznym 2015 w tabeli 16. opisuje postrzeganie dokonań rządów i dokonań własnych obywateli sklasyfikowanych państw. W konkurencji „Zaufanie do rządu w roku 2013” Polska zajęła 120. miejsce wśród 137 państw i zdobyła 12% pozycji państwa, które zajęło 1. miejsce (100%). Na żałosną ocenę rządów Tuska złożyły się jeszcze bardziej pogłębione w roku 2014 niskie oceny jakości edukacji – 46% światowego lidera, jakości opieki zdrowotnej – 33%, zaufanie do wymiaru sprawiedliwości – 30%, a w kategorii „idealna praca” – 10% światowego lidera, przyniosło miejsce 137. na 152 państwa sklasyfikowane w tej kategorii w 2013 r. Oczywiście, praca, nawet jeśli jest, nie może być idealna bez godziwej płacy. A według Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego za rok 2014 brak pracy wypędził z ojczyzny 2,7 miliona Polaków. Ratując się przed niewolą zmuszającą do emigracji Polacy zagłosowali na Zjednoczoną Prawicę. W materiale ONZ niewątpliwie niepodważalnym przez sieć Sorosa, z Komisją Wenecką włącznie, postrzeganie wolności wyboru uplasowało polskie kobiety na pozycji 33. wśród 157 państw i dało nam 79% pozycji państwa, które zajęło 1. miejsce (100%), a polskich mężczyzn również na pozycji 33., ale wśród 151 państw – 78% pozycji państwa, które zajęło 1. miejsce (100%).

Słuchaczy Radia Maryja i Państwa bliskich pozdrawia dr Zbigniew Hałat, lekarz medycyny, specjalista epidemiolog.

Z Panem Bogiem

(Poza nagraniem: rozszerzenia przekraczające pojemność czasową radiowego felietonu znajdą Państwo na stronie zawierającej teksty felietonów od roku 2005 portalu halat.pl ; tamże przypisy, odnośniki i ilustracje.)

drukuj