Myśląc Ojczyzna


Pobierz
Pobierz

Szczęść Boże!

Nowo wybrani gospodarze miast i gmin instalują się w swych urzędach i rozpoczynają pracę. Dziwnym zrządzeniem w wielu miastach, gdzie wybrano przedstawicieli PO, zamiast realizacji pięknie brzmiących wypowiedzi z czasów kampanii, z bomby ogłaszane są zupełnie inne działania, np. w Łodzi mieszkańcy wybrali Hannę Zdanowską skazaną prawomocnie karnym wyrokiem za oszustwo, za bankowe wyłudzenie. Większe miasta dziwnie uległy kłamstwom obecnej opozycji, ich mieszkańcy w większości też w wprost nienawidzą obecnej władzy i zapewne na złość tej władzy wybrały osoby, które funkcji prezydentów czy burmistrzów miast nie powinny piastować, np. właśnie osoby z prawomocnymi wyrokami karnymi. Wybrali więc na złość PiS-owi, na złość Kaczyńskiemu i, jak widzimy, sami demokratycznie odmrozili sobie uszy. Pani Zdanowska nie dość, że w swej sytuacji osoby z wykrokiem karnym nie powinna w ogóle startować w wyborach, to jeszcze nie zważając na ustawowy zakaz objęcia funkcji prezydenta miasta, urząd ten objęła. Dała więc pokaz swej zaburzonej etyki i skandalicznego, cynicznego, interesownego i wprost pogardliwego podejścia do polityki, do dobra wspólnego. Nie dość, że taka postawa urzędnika publicznego demoralizuje mieszkańców, to pani Zdanowska szybko „podziękowała” swym wyborcom. Właśnie ogłosiła swe plany drastycznych podwyżek opłat za usługi komunalne dotyczące każdego, a które najmocniej odczują osoby najsłabiej usytuowane. Planuje się więc w Łodzi wzrost aż o 80% opłat za wywóz śmieci, za wodę i ścieki o 50%, a ceny biletów komunikacji miejskiej o 20%; cena parkowania ma wzrosnąć o 30%. Zapowiada się też wzrost podatku od nieruchomości.

W kampanii wyborczej pani Zdanowska nic o podwyżkach nie mówiła i nikt zresztą ją o to nie pytał. Teraz, gdy Łodzianie – wielu z nich – na złość PS-owi wybrali prezydenta osobę skazaną wyrokiem karnym, a dodatkowo do jej pomocy wybrano większość Rady Miasta złożoną z przedstawicieli PO, będą przez 5 lat ponosili konsekwencje swych, przeciwko komuś podejmowanych decyzji. Ci, którzy głosowali na panią Zdanowską nie mają już prawa do narzekania i płakania. Tak jest właśnie, gdy za naszymi wyborami i decyzjami stoi niechęć, nienawiść i złe emocje, a nie rozwaga i wola spokojnej oceny walorów kandydata na jakieś urząd. Podobne płacze słychać też już w Warszawie, też ze środowiska wyborców nowego prezydenta pana Rafała Trzaskowskiego, który obiecał nauczycielom podwyżki. Już się z nich wycofuje, a w zamian zaczął od zapowiedzi drastycznych podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej oraz opłat za wywóz śmieci, nawet o 76%, jak też gigantyczne podwyżki opłat za parkowanie. Tylko proszę teraz nie narzekać drodzy mieszkańcy, uprzedzano Was o solidności opozycyjnych kandydatów. Dla porównania i przeciwwagi znaleźć można wypowiedzi, w których wyborcy ze zdumienia przecierają oczy i informują, że wybrana z ich miejscowości kandydatka PiS w pierwszych swych działaniach obniżyła swe wynagrodzenie wójta gminy, ogłosiła wolny dostęp do niej i prośbę, by zgłaszano jej wszelkie problemy i kłopoty, to razem się będzie z mieszkańcami zastanawiać jak je rozwiązać.

Wiadomo, że z punktu widzenia wyborczej socjotechniki radykalnie ostre zmiany spotykające się z oporem wprowadzić trzeba na samym początku kadencji, potem mieszkańcy-wyborcy zapominają bowiem o niesłowności, kłamstwach, czy o faktach oszukiwania wyborców przez późniejszych prezydentów, burmistrzów czy też wójtów, którzy często mamią wyborców tylko na potrzeby swego wyboru na urząd. Mając tę wiedzę można założyć, że mimo nieuczciwości nowych gospodarzy wielu miast i gmin, ich niesłowności i lekceważącego traktowania swych obietnic, osób najuboższych, mieszkańcy większych miast odpowiednio ustawiani przed kolejnymi wyborami, przez lewicowe, antypolskie media, znowu wybiorą na złość komuś i znowu „odmrożą sobie uszy” stratami finansowymi, jakie w związku z tym potem poniosą.

Szczęść Boże!

drukuj