Myśląc Ojczyzna


Pobierz Pobierz

Szczęść Boże!

Trwamy jeszcze w nastroju wielkich uroczystości, 1050 rocznicy Chrztu Polski, czyli daty powstania nowożytnego państwa polskiego. Godnego, państwowego, katolickiego pogrzebu doczekał prawdziwy bohater – Zygmunt Szendzielarz, ps. „Łupaszka”, dowódca żołnierzy antykomunistycznego powstania po II wojnie światowej. Oddało mu hołd dziesiątki tysięcy, też wielu młodych ludzi, na warszawskim Cmentarzu Powązki. 2-go maja oddawaliśmy szacunek naszym narodowym barwom biało- czerwonym w Dniu Flagi. 3-go maja na Jasnej Górze, po 50 latach, odnowiono Milenijny Akt oddania Polski pod opiekę Matki Bożej. 3 maja we wtorek obchodziliśmy też 225 rocznicę uchwalenia w Polsce Konstytucji 3 Maja, pierwszej w Europie, a drugiej na świecie po Stanach Zjednoczonych. Polski kalendarz narodowy wypełniony jest więc w tym roku wieloma zdarzeniami, które przypominają nam świetność Polski i bohaterstwo Polaków.
W obchodach tych uroczystości udział biorą razem z nami, po raz pierwszy z rozmachem i godnie, najwyższe polskie władze – Prezydent A. Duda, pani Premier B. Szydło z ministrami, posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Pan minister A. Macierewicz podnosi z upadku polskie wojsko, ludzie na uroczystościach widząc nieudawany udział swych reprezentantów, sami śpiewają wszystkie zwrotki polskiego hymnu.

Nie pamiętam, by w ciągu ostatnich ośmiu lat rządów PO, kiedykolwiek tak uroczyście i patriotycznie odnoszono się do polskiej tradycji narodowej. Były premier Tusk nigdy nie uczestniczył w narodowych mszach, nie obchodzili go harcerze, ani żołnierze wyklęci, ani polskie dzieci, ani rolnicy. Przez osiem lat systematycznie wygaszano dumę narodową, a polskie zrywy i ich bohaterów wyśmiewano.

Jakże inne w swym nastroju są tegoroczne polskie rocznice, gdy nasze władze utożsamiają się z nastrojami wyborców, z nastrojami Polaków. Przemówienia kierowane do nas są prawdziwe. Prawdziwie wielcy Polacy są przez władzę nagradzani, są zauważeni i stawiani za przykład. Np. pani Wanda Półtawska, pani Zofia Romaszewska czy pan Michał Lorenc nagrodzeni przez Prezydenta Orderem Orła Białego.

Kiedy większość z nas cieszy się z odzyskiwania Ojczyzny z rąk skorumpowanych ubiegłych układów, z wreszcie realnego wsparcia państwa dla osób najsłabszych, dla rodzin z dziećmi i kolejnych projektów spełniających wyborcze zapowiedzi, zgrzytem na drodze wychodzenia Polski z rożnych zależności, zgrzytem w utrzymującym się podniosłym nastroju polskości są permanentne działania totalnej opozycji PO, neopalikotów, PSL-u i im podobnych, którzy niepogodzeni z przegraną, z utratą różnych przywilejów, z których korzystali kosztem nas, większości Polaków, kłamiąc robią wszystko, by przy pomocy zagranicy wyprowadzić Polaków na ulice do bratobójczej wojny domowej.

Miałby ona przywrócić władzę tym, którzy wybory przegrali i tym którzy stoją za ich plecami i dalej mogli pasożytować na Polsce i Polakach, nadal nie płacić w Polsce podatków, oszukiwać w działalności bankowej. PO, PSL, neopalikoci od Petru, jakieś KOD-y kierowane przez pana, który uchyla się od płacenia alimentów na swe liczne dzieci, zwołują naiwnych Polaków wmawiając im nieprawdę, by 7 maja, w czczone przez nich święto Unii Europejskiej, bo na polskich świętach, rocznicach, pogrzebach, mszach nie było ich widać, by zjechali do Warszawy, by drogą planowanych prowokacji pomogli tym ludziom obalić legalne, polskie władze. I tego celu nie ukrywają.

My, Polacy czcimy z radością rocznice uchwalenia polskiej Konstytucji, ciesząc się, że Polska potrafiła zdobyć się po pierwszym rozbiorze na akt wspólnej naprawy Rzeczypospolitej. Obecna polska opozycja to współczesna targowica, która po przegranych wyborach wykorzystuje teraz hasło obrony Konstytucji, przecież przez nikogo nie naruszanej, do obalenia przy pomocy zagranicznych środków polskich konstytucyjnych organów. Do obalenia dziś polskiej Konstytucji, do obalenia polskiej demokracji. Opozycja panów Tuska, Neumanna, Kopacz, Niesiołowskiego, Petru, Kosiniaka-Kamysza, jakiś lewicowców i feministek, celebrytów, Lecha Wałęsy, byłych prezydentów: Komorowskiego i Kwaśniewskiego zwołują się na 7 maja (na sobotę), by zapewne prowokacjami doprowadzić w Polsce do konfrontacji. Rękoma niezorientowanych swych wyborców, których intensywnie zapraszają.

Proszę Państwa, nie pomagajmy im w tym, proszę zostańmy tego dnia w domach i pomódlmy się w intencji naszej Ojczyzny.
Szczęść Boże!

drukuj