Myśląc Ojczyzna


Pobierz Pobierz

Szczęść Boże!

W czasach napięć, w czasie poważnego zagrożenia dla polskiej państwowości, dla bezpieczeństwa nas – Polaków, gdy imperialna Rosja ponownie, bezkarnie, bez wyraźnej reakcji Ameryki, państw europejskich, ruszyła na zachód, też w kierunku Polski, pacyfikując po drodze Ukrainę, gdy Rosja przeprowadza co jakiś czas ćwiczenia ataku na Polskę, m.in. ataku atomowego na Warszawę oraz gdy różne panienki i niedojrzali, choć kalendarzowo dorośli faceci zajmujący czas w mediach na scenach czy w filmach, zwani z angielska celebrytami, tzn. są to osoby, które z namaszczeniem i śmieszną, żałosną powagą delektują się sami sobą wzajemnie na rozrywkach, próżniaczych z reguły spotkaniach oglądając swe nowe, kolejne narzeczone i narzeczonych, nowe ubrania i fryzury, a potem wzajemnie obgadują się gdzie się da, więc gdy historyczny czas dla Polski znów nastał bardzo groźny, a mocno zepsute środowiska różnych tzw.  celebrytów, będących niestety idolami i wzorami dla młodych ludzi, głośno oświadczają, że z Polską nic ich nie wiąże, że najchętniej wyjechaliby stąd, że żadnej ofiary dla Polski nie mają zamiaru ponosić, i że jeśli spotkałoby Polskę nieszczęście napaści ze strony sąsiadów, to najchętniej powinniśmy życzliwie agresorów przyjąć i poddać się im i od razu podporządkować.

Tego rodzaju trutniom, będącym owocem wykorzenienia i antypolskiej propagandy władz III RP, trzeba jednak przypomnieć – czy im się to podoba, czy nie – to będąc obywatelami polskimi, nawet jeśli nie czują się Polakami, gardzą Polską i dopóki obywatelami polskimi są, mają na mocy Konstytucji nie tylko wolności i prawa, w tym prawo plecenia bzdur, ale mają też obowiązki.

Art. 85 Konstytucji polskiej mówi, iż obowiązkiem obywatela polskiego jest obrona Ojczyzny. I nie jest to żadna łaska, to jest konstytucyjny obowiązek każdego polskiego obywatela, także żałośnie popisujących się publicznie swą niechęcią do Ojczyzny aktoreczek i statystek, w tym pani Julia Pietrucha czy jakaś pani Maria Peszek, czy nawet tak zniewieściałych mężczyzn, jak konferansjerzy i zapowiadacze programów, jak pan Kuźniar z TVN-u czy mimo posuniętego wieku, 50-letni pan Wojewódzki. Pomijam już bezczelność tego typu osób, które właśnie w Polsce zarabiają duże pieniądze i zyskali tu pewną rozpoznawalność, bo zagranicą, wobec swych ograniczonych możliwości, musieliby zapewne pracować tylko na zmywaku. Mimo to plują we własne gniazdo i upokarzają swój kraj. Ale nie można pomijać i trzeba napiętnowywać moralnie tego typu niepatriotyczne postawy, będące też przejawem skrajnej niewdzięczności i nieodpowiedzialności.

Tego typu antypolskie, niepatriotyczne postawy, wypowiedzi i lekceważące Polskę zachowania, szczególnie wobec realnych zewnętrznych zagrożeń są działaniami godzącymi w polską rację, demoralizują – zwłaszcza młodsze – pokolenie, godzą w efekcie w bezpieczeństwo Polski. Idąc dalej, osoby te naruszają, a dokładniej nie stosują się jako obywatele polscy do swego konstytucyjnego obowiązku szeroko rozumianej obrony Ojczyzny. Szydzenie z Polski, chwalenie się, że nic jest nie warta, że bez oporu oddaliby ja w ręce najeźdźcy i że w ogóle nic by dla niej, dla jej obrony, dla jej potrzeb nie poświęcili jest niepatriotycznym draństwem i powinno spotkać się z ostracyzmem, publiczną reakcją i napiętnowaniem. Uważam też, że też żenujące, przynoszące wstyd publiczne, antypolskie deklaracje, powinny być w szczególnych przypadkach, zwłaszcza w czasach zagrożenia bezpieczeństwa państwa, przedmiotem zainteresowania wymiaru sprawiedliwości jako forma zdrady Ojczyzny, a nawet kolaboracji.

Kto nie poczuwa się do więzi z Polską i polskością zawsze może stąd wyjechać. Niemcy, a zwłaszcza Rosją są duże i miejsce dla takich osób na pewno tam się znajdzie. Ale nie muszą one przed wyjazdem krajowi – gdzie urodzili się i gdzie całkiem nieźle, a nawet bardzo dobrze żyją i mieszkają – szkodzić. Takie rozzuchwalone, bezkarne i próżniacze osoby i środowiska są właśnie efektem wynaradawiających działań obecnych polskich władz, rządów afer ograniczających wiedzę Polaków o swej historii, wmawiającym nam kompleksy niższości, poczucie wstydu za największe niepodległościowe zrywy. My – Polacy jesteśmy narodem dumnym, o wielkiej historii i osiągnięciach.

Ze swej Ojczyzny możemy być dumni, ale jednocześnie jesteśmy jej winni lojalność i wierność na dobre i na złe, w czasach zagrożeń – zwłaszcza. Niech wypowiedzi ludzi próżnych, bez honoru, nielojalnych, zdradzających swą Ojczyznę, godzących w jej bezpieczeństwo, jej dorobek, jej wielkość, plujący na nią z głupoty dla pieniędzy lub dla przypodobania się nieprzyjaciołom Polski, spotykają się z naszą reakcją, z naszym protestem i bojkotem. Nie musicie Państwo wspierać ich finansowo na ich koncertach czy oglądać ich programu. Tylko utwierdzacie ich jeszcze bardziej w pogardzie dla polskości. Bojkotując antypolskich, pożal się Boże, celebrytów, te aktoreczki, piosenkareczki czy konferansjerów, też realizujecie szeroko rozumiany obowiązek obrony Ojczyzny.

Szczęść Boże!

drukuj