IX Pielgrzymka Młodych Słuchaczy Radia Maryjana Jasną Górę
Mój zawód wiąże się z częstymi podróżami po całym świecie. Niedawno też byłem za granicą, musiałem podjąć bardzo ważną życiową decyzję dotyczącą mojej kariery. Była niedziela i czułem szczególnie głęboką potrzebę pójścia do kościoła, nie tylko na Mszę Świętą. Nurtowało mnie wiele rzeczy, które czułem, że muszę polecić Panu Bogu w modlitwie. To było w Stanach Zjednoczonych. Widzę, jest kościół. Kiedy podszedłem, zobaczyłem, że jest to świątynia chrześcijańska, ale nie katolicka. Takich kościołów odwiedziłem co najmniej siedem po drodze. A czas uciekał. Powiedziałem wtedy: Panie Boże, w takim razie idę przed siebie, tam, gdzie czuję, że mnie prowadzisz. Wkrótce znalazłem kościół, który – jak się okazało – był pod wezwaniem św. Cecylii – patronki muzyków, w tym śpiewaków. Wchodzę do kościoła, a w kruchcie stoi w geście powitalnym ksiądz w ornacie i za parę minut rozpoczyna się Eucharystia. Jeżeli tylko w swoim życiu otworzymy się na działanie Pana Boga, jeżeli Mu zawierzymy, to będziemy świadkami w swoim życiu rzeczy naprawdę niesamowitych. Matka Boża tylko czeka, żebyśmy Ją prosili o przewodnictwo. Ja o to codziennie staram się prosić i wam tego życzę. Myślę, że w waszym życiu wkrótce zobaczycie tego wspaniałe efekty.
not. MB