Audycja dla Małżonków i Rodziców: Jak stawać się pięknym w Bożych oczach?


Pobierz

Pobierz

Radio Maryja – Audycja dla małżonków 11.09.2018r

Jak stawać się człowiekiem pięknym w oczach Bożych?

Wprowadzenie

Drodzy radiosłuchacze, a szczególnie małżonkowie i dzieci.

Podając temat dzisiejszych rozmów niedokończonych,  „Jak stawać się pięknym w oczach Bożych?” -pragnę audycję rozpocząć modlitwą z dzisiejszej porannej liturgii godzin:

„Wszechmogący Boże, od Ciebie pochodzi wszystko, co jest dobre i piękne, daj nam z radością rozpocząć dzień dzisiejszy i spełniać wszystkie prace z miłości ku tobie i bliźnim. Przez Chrystusa Pana naszego.”

Modlitwa ta jasno mówi nam, od kogo pochodzi miłość i piękno, kto jest ich źródłem: Bóg ze swą Boską miłością.

Pytanie: „Jak stawać się człowiekiem pięknym – w oczach Bożych?” dotyczy każdego człowieka, ale szczególnie kandydatów do małżeństwa i małżonków, kandydatów do kapłaństwa i życia konsekrowanego i duchownych. Bowiem nie tyle od piękna cielesnego, ile od piękna duchowego, od prawdziwej miłości z Boga pochodzącej, jako daru z siebie dla współmałżonka i dla dzieci, a w wypadku duchownych, dla wiernych świeckich, zależy piękne małżeństwo, piękna rodzina, piękne kapłaństwo, czy życie zakonne. Dlatego troska o piękno duchowe, o życie wewnętrzne kandydatów do małżeństwa i małżonków, należy do zakresu duszpasterskiego przygotowania kandydatów do małżeństwa, a potem samych małżonków i rodziców i do kapłaństwa o raz formacja stała osób duchownych.

1. Współczesne, zawężone treści pojęcie piękna człowieka

W opinii publicznej i mentalności promowanej przez środki przekazu akcent położony jest na piękno ciała, młodość, zdrowie, na sukces, sprawność fizyczną i intelektualną Dzisiaj są bardzo rozbudowane salony piękności. Człowiek postmodernistyczny bardzo zatroskany jest o ziemskie życie, a szczególnie o zdrowie, o wieczną młodość o piękno ciała, ale także środowiska.

Piękny, piękna – to człowiek młody, zdrowy, wysportowany, korzystający z najnowszych osiągnięć kosmetyki, metod upiększania, odmładzania.

Troska o zdrowie, piękny wygląd jest są bardzo ważne dla człowieka, którego Bóg – źródło piękna uwrażliwił na piękno i troskę o swoje zdrowie. To ważne, ale ważniejsze jest piękno wewnętrzne, duchowe, które jest podstawą piękna zewnętrznego. Brak troski o piękno duchowe o formację duchową w duchu prawdy i miłości, kończy się stanami depresji, wrogością, kłótniami, rozkładem życia małżeńskiego, rodzinnego i osobowego.  Owocuje ono duchową i zewnętrzną brzydotą, ponuractwem, rozgoryczeniem, złością, graniczącą z wściekłością, czego dowodem są wygląd twarzy i postawy niektórych osób w protestach ulicznych. Dlatego tak ważną jest rzeczą stawiać sobie pytanie: jak stawać się pięknym w oczach bożych, czyli mocą piękna Boga.

2. Piękno stworzenia

To Bóg cokolwiek stworzył określił jako „dobre”, a w języku hebrajskim oznacza to również ”piękne”. Stworzenie człowieka przebiegło inaczej. „Na początku Bóg stworzył Adama (Adam, po hebrajsku znaczy człowiek), na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, mężczyznę – po hebrajsku „zahar” i niewiastę – po hebr. „nekeva”.

Według powyższego fragmentu człowiek to mężczyzna i niewiasta. Nie jedno z nich, lecz oboje W tekście została też mocno podkreślona płeć obojga.

„Na swój obraz, na obraz Boży go stworzył”, to znaczy dał mu duszę nieśmiertelną i udział w swojej wieczności. A także udział w boskiej miłości w małżeństwie, rodzinie i w życiu osobistym

Opis stworzenia dowodzi, że stworzenia powołał Bóg do istnienia ze względu na człowieka. Natomiast człowieka dla niego samego, stwarzając go jako istotę żyjącą „inaczej”, niż całe stworzenie i „wyżej” niż one. Wynika z tego, że choć wszystkie stworzenia były dobre i piękne, to człowiek miał piękno prawdy o godności dziecka Bożego i piękno miłości wzajemnej: mężczyzny i kobiety i piękno miłości wzajemnej w duchu krótkiego stwierdzenia: „Dobrze, że jesteś”.

Podobieństwo do Boga polegało też jedności osób, na ich komunii. Bo Bóg Stwórca nie jest samotnikiem, ale Trójcą: Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Uwzględniając fakt, że Duch Święty, który „unosił się nad wodami”,(ruah – po hebrajsku, jest rodzaju żeńskiego), można mówić o Bogu jednym, że jest Bogiem Ojcem, ale ma w sobie też element macierzyńskości, serdeczności, czyli znamiona właściwe niewieście.

Bóg obdarzył też mężczyznę i kobitę postawą całkowitego oddania się drugiej osobie: mąż żonie, żona mężowi, a oboje oddania się dzieciom. W Bogu bowiem jest relacja trzech osób do siebie, polegająca na jedności w Miłości Boskiej.

Piękno stwórcze, obraz Boży w człowieku został zeszpecony grzechem pierworodnym, wyborem kłamstwa i nienawiści, Bliźni, mąż, żona, dziecko, nie są dziećmi Boga, równymi mnie i kimś jedynym i wyższym ponad całe stworzenie, ale rzeczą, którą się posiada, przedmiotem pożądania, zostaje uprzedmiotowione, a nawet sprowadzone do poziomu wszystkich stworzeń, a nawet niżej..

Bóg w swej nieskończonej miłości nie odwraca się od człowieka. Zapowiada przysłanie uzdrowiciela, wyzwoliciela, którzy przywróci człowiekowi prawdę i miłość Boską, a także Boskie, wieczne życie.

3. W poszukiwaniu piękna człowieka

Człowiek oddzielony od Boga nosił w sobie jakieś wspomnienie szczęścia i piękna i tęsknił za nim. Dlatego poszukiwał prawdy i dobra, które stanowią istotę piękna. W myśli semickiej grecko-rzymskiej wielcy myśliciele odkrywali te wartości i akcentowali je do czasów przyjścia obiecanego Mesjasza.

Wraz z przyjściem Jezusa Chrystusa do ludzkości, dotychczasowe wartości prawdy, dobra i piękna realizowane na miarę ludzkich sił, a więc w sposób niedoskonały, otrzymały wymiar pełnej doskonałości, na miarę Boga samego. Odtąd sam Jezus stał się źródłem i miarą prawdy, dobra i piękna.

4. W Bogu jest źródło prawdy dobra i piękna

Opis przemienienia Jezusa na Górze. świadczy o Nim, jako pełni prawdy, miłości (dobroci) i piękna, Jezus ukazuje się w pełnym blasku prawdy o człowieku, w doskonałej miłości, o czym świadczy obecność głównych postaci Starego Testamentu i Apostołów, o pełni piękna, o czym świadczą słowa: „twarz Jego jaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło”,

Jezus jasno mówi nam, że przez wiarę w Niego i karmienie się Nim, jego słowem mądrości i sakramentem miłości –  Eucharystią, stajemy się podobni do Niego, czyli piękni

Św. Augustyn tak pisze w „Wyznaniach”:

Późno Cię ukochałem. Piękności dawna i zawsze nowa! Późno Cię ukochałem. We mnie byłeś, ja zaś byłem na zewnątrz Cię poszukiwałem. Sam pełen brzydoty, biegłem za pięknem,  które stworzyłeś. Byłeś ze mną, ale ja nie byłem z Tobą. Z dala od Ciebie utrzymywały mnie stworzenia, które nie istniałyby w ogóle, gdyby nie istniały w Tobie. Przemówiłeś, zawołałeś i pokonałeś moją głuchotę.. Twoje światło usunęło moją ślepotę. (Wyznania 10,27).

5. Piękno Jezusa w miłości ofiarnej

Jednak kard. Ratzinger w opracowaniu „Zraniony strzałą piękna. Krzyż i nowa „estetyka” wiary” ukazuje pewien paradoks piękna Jezusa. Autor wychodzi z psalmu 45,3, w którym jest opis zaślubin króla, jego piękna cnót, a w dalszej części także hymnem na cześć jego małżonki. O Królu mówi: „Najpiękniejszy jesteś spośród synów ludzkich, wdzięk się rozlał na twoich wargach” Natomiast u Izajasza proroka mówi o słudze Jahwe: „Nie miał On wdzięku ani blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, aby się nam podobał” (Iz 53,2).

Najpiękniejszy z ludzi staje się odpychający. Jak to rozumieć? Chrystus, bo o Nim mowa, w obu tekstach, i Jego małżonka – Kościół święty, ma wdzięk, czy nie ma wdzięku?

Wierzący w Chrystusa Pana wiedzą dobrze, że piękna jest prawda, a prawda jest pięknem. A tajemnica Krzyża poucza nas, że piękno prawdy i prawda piękna obejmują „okaleczenie, ból, a nawet mroczną tajemnicę śmierci, i że piękno to można odnaleźć także przez przyjęcie bólu, a nie niezależnie od niego.

Samo Wcielenie jest już ukryciem chwały boskiej Syna, zasłonięciem piękna Boga, rezygnacją z Boskiego wdzięku. Syn godzi się na uniżenie i ogołocenie por. Flp 2,5-11, a człowieczeństwo Chrystusa ukazuje się jako skrajny brak piękna w porównaniu z niezrównanym pięknem Boga.

Tę pozorną sprzeczność rozwiązuje tajemnica męki i śmierci Chrystusa. Dotykają one jądra problemu: chodzi o miłość, która jest istotą piękna (estetyki) i kluczem do jej zrozumienia, i jedyną przestrzenią, w której możliwe jest zobaczenie zachwycającej prawdy tego piękna. To miłość nieskończona, boska godzi się na oszpecenie. A właśnie w tym akcie mieści się cała synteza prawdy i piękna, doskonała wolność, absolutna bezinteresowność, niezgłębiona wielkość daru z siebie, zgoda na rezygnację z piękna, z jego autonomii, podporządkowanie się dobru drugiego – miłość właśnie – jak mówią teologowie o postawie Chrystusa – totalna proegzystencja – całkowite bycie dla innych, a nic dla siebie.. Dlatego Ukrzyżowany – miłujący aż do krzyża, aż do śmierci – jest obrazem Boga niewidzialnego (Kol 1,15). 

Jezus jest także piękny, gdyż nie ma niczego piękniejszego (kalos) od gotowej cierpieć, bezwarunkowej miłości. To istota misji Jezusa Chrystusa. On jest najdoskonalszą syntezą piękna, miłości i bólu. Jej znakiem jest rana miłości, rana Jego serca.

W poezji piękno Chrystusa cierpiącego z miłości do człowieka opisuje kard. K./ Wojtyła w słowach:

Jezus jednakże straszliwie niepodobny do Tego, którym jesteś…

Przy tym pozostałeś piękny.

Najpiękniejszy z synów ludzkich

Takie piękno nie powtórzyło się już nigdy później 

O jakie trudne piękno, jakie trudne.

Takie piękno nazywa się Miłosierdzie (czyli miłość boska, miłosierna i przebaczająca)

Ulubiony przez św. Jana Pawła II poeta Cyprian Norwid opisze Boskie Piękno słowami:

Co wiesz o pięknem?…

Kształtem jest Miłości –

Kształtem Miłości piękno jest – i tyle

Ile ją człowiek oglądał w świecie,

W ogromnym Bogu, albo w sobie-pyle,

Na Tego Boga wystrojonym dziecię;

Tyle o pięknem człowiek wie i głosi –

Choć każdy w sobie cień pięknego nosi

I każdy – każdy z nas – tym piękna pyłem

W: Promethidion, Bogumił, w. 109

5. Maryja odblaskiem boskiego piękna

W pobożności maryjnej, tak znamiennej dla duchowości polskiej religijności spotykamy kult Matki bożej, Matki Pięknej Miłości, czyli Matki Jezusa, który jest Pięknością Boską.

W bydgoskiej katedrze obchodzi się, w dzień Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, odpust ku czci patronki diecezji,  Matki Bożej, Matki Pięknej Miłości. W obrazie artysta ukazał Maryję, która podtrzymuje jednoręką Pana Jezusa, a w drugiej trzyma czerwoną różę. symbolizującą prawdę, że Bóg jest miłością. Wyrazem tej miłości do każdego z nas jest tajemnica Wcielenia i tajemnica Krzyża. Maryja nazywana jest Matką pięknej Miłości, czyli Matką Jezusa – Boskiej Miłości i Boskiego Piękna.

To nie jedyne sanktuarium Matki Bożej pod tak znamiennym tytułem.. Warto wspomnieć o sanktuarium Matki Bożej Matki Pięknej Miłości w Polańczyku w Bieszczadach. Abp Józef Michalik spotkał się tam z młodymi ewangelizatorami Bieszczad. W homilii  powiedział młodym:„Wytrwajcie w pięknie duchowym”. Podkreślił, że ci młodzi to „najlepsi ludzie zebrani z całej Polski”. I w wzywał ich: „Wytrwajcie w tym pięknie duchowym, żebyście mogli przejąć hierarchię wartości od Pana Jezusa i dzielić się Ewangelią. W każdej czynności i w każdym powołaniu lub zawodzie należy angażować się na 100 procent. – Jeśli człowiek nie chce się oddać całkowicie tej sprawie, to będzie kulał wewnętrznie, szarpał się”.

Młodzi potrzebują ideałów. Matka Najświętsza jest najdoskonalszą drogą do ich ukazanie w Jej Synu Jezusie Chrystusie. To na wzywa młodych słowami poety C. Norwida:

Bo nie jest światło, by pod korcem stało,

Ani sól ziemi do przypraw kuchennych,

Bo piękno na to jest, by zachwycało

Do pracy – praca, by się zmartwychwstało

6. Święci świadkami Boskiego piękna w świecie

Święci są ludźmi, którzy otworzyli się całym swoim umysłem i sercem naprawdę, dobro i Piękna, Za przykładem Mary, Matki Pięknej Miłości, przyjmowali do swego serca Jezusa Chrystusa i pozwolili Mu działać w nich i przez nich. Stąd byli tak twórczy dla wprowadzania Boskiej miłości w życie rodzinne i społeczne

Święci są piękni pięknem Boga, jak np. św. Matka Teresa z Kalkuty, z Ewangelią miłości miłosiernej, św. Jan Paweł II z Ewangelia blasku Prawdy i Miłosierdzia Bożego, św. Maksymilian Kolbe, zdobywający świat dla Chrystusa przez Maryję Niepokalaną i setki, tysiące męczenników, wyznawców, dziewic to namacalni świadkowie i nauczyciele, jak stawać się pięknym i twórczym mocą, prawdą, miłością i pięknem Jezusa Chrystusa.

Podsumowanie

Temat omówiony stawia nas przed istotnym problemem: jak nadać wartościom duchowym prawdzie, miłości, piękny, wolności ducha siłę bogactwa koniecznego do życia ziemskiego i wiecznego przynajmniej na miarę troski o piękno, zdrowie, pokarm i inne potrzeby doczesne ciała.

Wiara nas uczy,

– że człowiek na duszę nieśmiertelną, czyli zdolność odróżniania prawdy od kłamstwa, dobra od zła, piękna od brzydoty i przez to jest podobny do Boga i uczestniczy w doskonałości nieskończonej Boga;

– że ta dusza może zatracić się przez śmierć duchową, tak jak i cało przez śmierć cielesną i

– że pierwszym naszym obowiązkiem jest nie dopuścić do tego, aby zgasła w nas iskra wieczności.

To wołani o zbawienie z wszystkimi środkami ocalenia.

Chrześcijanin (święty), to człowiek, który wobec niebezpieczeństw grożących jego duszy i dusz bliźnich, reaguje przynajmniej z taką samą mocą i spontanicznością wobec zagrożeń duchowych, jak każdy z nas wobec niebezpieczeństwa śmierci fizycznej.

Odwieczne więc pytanie: jak doprowadzić ludzi do przeżywania przynajmniej takiego znaczenia ich troski o sycicie duchowe i zbawienie wieczne, jak bezbłędnie troszczą się o zdrowie i wygląd zewnętrzny, o piękno ciała?

Przed rozpoczęciem rozmowy ze słuchaczami odmówimy modlitwę do Matko Bożej Matki Pięknej Miłości:

O Maryjo, Matko Pięknej Miłości! Naucz nas prawdziwie kochać. Oczyść nasze serca z egoizmu, z lęku o siebie, z myślenia tylko o sobie. Naucz nas pięknej miłości, czystej i bezinteresownej, abyśmy kochali innych tylko dla nich samych, ofiarując im siebie.

Naucz nas czystego spojrzenia, abyśmy w naszych decyzjach i czynach widzieli dobro i szczęście, a nie tylko własne. Wyzwól nas z pożądliwości, abyśmy umieli patrzeć na innych z szacunkiem, ogarniając ich szerokim sercem miłości czystej, szczerej, pragnącej czynić dar z siebie dla drugich. Abyśmy potrafili kochać ludzi takimi, jakimi są, nie żądając nic w zamian. Spraw, abyśmy chcieli dobra nawet nieprzyjaciół, abyśmy nie pragnęli zemsty, ale ich nawrócenia.

Matko Pięknej Miłości! Uproś nam łaskę czystości życia, abyśmy odważnie budowali Boże piękno w sobie i w relacjach z siostrami i braćmi. Chroń nasze ciało i zmysły, niech stają się świątynią Ducha Świętego.

Święta Rodzicielko Boża, Matko nasza, Maryjo! Przynosimy Ci naszą ubogą i słabą miłość. Wejrzyj na nią Twoim dobrym spojrzeniem i spraw, aby nasze serca napełniły się prawdziwą miłością, jaką może dać tylko Bóg.

Otwórz nasze oczy, abyśmy zobaczyli Boże piękno w sobie, abyśmy widzieli, że jesteśmy chciani i kochani przez Boga, że każdy z nas jest umiłowanym dzieckiem Boga.

Powierzamy Ci nasze dojrzewanie w miłości. Pragniemy, aby była ona wierna i mocna.

Maryjo! Pomóż nam tworzyć cywilizację miłości i wyjednaj nam u Syna swego to, o co Cię prosimy. Amen

bp. Paweł Socha

To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie. On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię,0 aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM – ku chwale Boga Ojca. (Flp 2,5-11).

Polańczyk to piękna miejscowość sanatoryjno-uzdrowiskowa położona w samym środku Bieszczadów nad malowniczymi wodami Zalewu Solińskiego. Latem przyjeżdża tu bardzo wielu turystów, miłośników górskich wędrówek, wycieczek rowerowych, ale przede wszystkim wodniaków, żeglarzy i amatorów sportów wodnych z okolicznych miejscowości: Leska, Sanoka, Ustrzyk Dolnych, Przemyśla, Rzeszowa i wielu miejscowości naszego regionu na sobotnio-niedzielny wypoczynek. W czasie wakacyjnym Polańczyk gości turystów z terenu całej Polski, a zdarzają się także turyści z zagranicy.

Kościół parafialny, Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości (dawna cerkiew – greckokatolicka) wzniesiony został w 1907 r., a rozbudowany w 2007 roku, natomiast kaplicę na obecnym cmentarzu parafialnym wzniesiono w roku 1909. W kościele znajduje się cudowna ikona Matki Bożej pochodząca z połowy XVIII w. przeniesiona tu z cerkwi w Łopience w 1949r. Parafia Rzymskokatolicka w Polańczyku istnieje od 1948 roku, a sanktuarium Maryjne powołano do istnienia dekretem Ordynariusza Przemyskiego w 1999 roku z chwilą koronacji Cudownej Ikony Matki Bożej Pięknej Miłości

drukuj