Anioł Pański z Ojcem Świętym Benedyktem XVI

Drodzy bracia i siostry!

Z liturgii słowa dzisiejszej niedzieli wyłania się temat Prawa Bożego, jego przykazania: jest to istotny element religii hebrajskiej oraz chrześcijańskiej, który swoją pełną realizację znajduje w miłości (por. Rz 13, 10). Prawo Boże jest Jego Słowem, które prowadzi człowieka na drodze jego życia, wyprowadza go z niewoli egoizmu i wprowadza go do „ziemi” prawdziwej wolności i prawdziwego życia.

 

Dlatego w Biblii Prawo jest postrzegane nie jako ciężar, jako zniewalające ograniczenie, lecz jako najcenniejszy dar Pana, świadectwo jego ojcowskiej miłości, Jego pragnienia aby trwać blisko swojego ludu, aby być jego sprzymierzeńcem i aby pisać wraz z nim historię miłości. Pobożny Izraelita modli się w ten sposób: „Moja rozkosz jest w Twoim prawie, nie zapomnę Twojego słowa. (…) Prowadź mnie ścieżkami twoich przykazań, ponieważ w nich jest moje szczęście”. (Ps 119, 16.35). W Starym Testamencie, tym, który w imieniu Boga przekazuje Prawo ludowi jest Mojżesz. On, po długiej wędrówce przez pustynię, u wejścia do ziemi obiecanej, ogłasza tymi słowami: „Teraz Izraelu słuchaj praw i nakazów, które wam daję, abyście je realizowali, po to, byście żyli i weszli w posiadanie ziemi, którą Pan, Bóg waszych ojców pragnie wam ofiarować.” (Pwt 4, 1).

I tutaj pojawia się problem: gdy lud osiedla się w ziemi i staje się depozytariuszem Prawa, jest kuszony do upatrywania swojego bezpieczeństwa i swojej radości w czymś co nie jest już Słowem Pana: w dobrach, w sile, w innych „bóstwach”, które w rzeczywistości są złudne, są bożkami. Prawo Boże oczywiście pozostaje, ale nie jest już ono rzeczą najważniejszą, regułą życia; staje się raczej czymś zewnętrznym, przykryciem, podczas gdy życie podąża innymi drogami, według innych zasad, często według egoistycznych indywidualnych lub grupowych interesów.

W ten sposób religia gubi swój autentyczny sens, którym jest żyć w nasłuchiwaniu Boga by czynić jego wolę, i redukuje się do drugorzędnych zachowań i działań, które zadowalają przede wszystkim potrzeby człowieka, by czuć się w porządku wobec Boga. To jest wielkie ryzyko każdej religii, ryzyko, które spotkał Jezus w swoim czasie, a które może być doświadczane niestety także w chrześcijaństwie. Dlatego słowa Jezusa w dzisiejszej Ewangelii przeciwko uczonym w piśmie i faryzeuszom powinny dać do myślenia także nam. Jezus czyni swoimi słowa proroka Izajasza: „Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi”. (Mc 7,6-7; cfr Is 29,13). I konkluduje „Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji” (Mc 7,8).

Także Apostoł Jakub w swoim liście mówi o niebezpieczeństwie fałszywej religijności. Pisze do chrześcijan: „Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie”. (Gc 1,22). Maryja Dziewica, do której teraz kierujemy naszą modlitwę, niech pomoże nam słuchać z otwartym i szczerym sercem słów Boga, aby kierowała nasze myśli, nasze wybory i nasze działania każdego dnia.

Pozdrowienie w języku polskim

Witam obecnych tu Polaków. Jutro dzieci i młodzież rozpoczną nowy rok szkolny i katechetyczny. Proszę Boga o światło Ducha Świętego i potrzebne dary dla uczniów i uczennic oraz dla wszystkich, którzy będą się trudzić, aby był to dla nich czas wzrastania w mądrości i w łasce u Boga i u ludzi (por. Łk 2, 52). Niech Bóg wam błogosławi!

Pozdrowienie w języku włoskim

Kierujemy na końcu nasze pozdrowienia do pielgrzymów języka włoskiego, w sposób szczególny do wiernych przybyłych z Aprilia ora do młodych z parafii diecezji Verona i Vicenza. Pozdrawiam grupę małżonków, którzy świętują 25 lecie sakramentu małżeństwa . Wszystkim życzę dobrej niedzieli.

Tłumaczenie: Radio Maryja

drukuj