Żyła w świetle Ewangelii

Jej świadectwo jest niezwykle istotne, gdyż uczy, że cierpienie ma
nieocenioną wartość, że życie na każdym etapie ma sens – jeśli tylko na
pierwszym miejscu postawimy w nim Boga. Dzisiaj w Rzymie do chwały ołtarzy
zostanie wyniesiona niespełna 19-letnia Chiara Luce Badano, która 20 lat temu
zmarła na raka kości. Będzie pierwszą błogosławioną wywodzącą się z ruchu
Focolari.

Nowa błogosławiona powiększy grono młodych świadków Chrystusa, którzy swym
krótkim życiem potrafili dać przykład świętości. Przyszła na świat 29
października 1971 r. w apenińskiej wiosce Sasello. Na imię dano jej Chiara, co
zresztą doskonale ją charakteryzuje – tam, gdzie się pojawiała, wnosiła jasność,
ciepło i radość. Nieco później do tego imienia dołączyło kolejne, nadane jej
przez Chiarę Lubich, założycielkę ruchu Focolari: Luce, czyli Światło.
Dziewczynka od najmłodszych lat żyła w bliskości z Bogiem, "tym Tatą, którego
nie widać", jak wyjaśniała jej mama. Wyróżniała ją szczególna troska o tych
najmniejszych, odrzuconych, niewierzących, w których w sposób bardzo wyraźny
dostrzegała Jezusa. Marzyła, by w przyszłości pojechać do Afryki i leczyć
dzieci. Odkładała pieniądze, by wspomagać misje. W wieku 9 lat odkryła ruch
Focolari i odtąd zarówno ona, jak i jej rodzice zaczęli żyć, kierując się
wskazywanym przezeń ideałem jedności i Ewangelii. Chiara w każdej sytuacji
starała się mówić Bogu swoje "tak", nawet gdy trzeba było iść pod prąd.
Powtarzała wtedy: "To dla Ciebie, Jezu!". Była pełna wewnętrznej radości i
zachwytu dla życia, co zjednywało jej wielu przyjaciół. Zapytana o to, czy
rozmawia z nimi o Bogu, odpowiadała: "Nie muszę im o Nim opowiadać; muszę o Nim
świadczyć swoją postawą i sposobem bycia".
Gdy w wieku 17 lat dowiedziała się, że cierpi na nowotwór kości, świadomie
ofiarowała Bogu swoje kolejne "tak": "Jeśli Ty tego pragniesz, Jezu, ja też tego
pragnę". Chiara w krótkim czasie straciła władzę w nogach, choroba się
pogłębiała, a ból dokuczał jej coraz bardziej. Ona jednak nie buntowała się,
pragnęła pozostać w jedności z Chrystusem opuszczonym, z Chrystusem
ukrzyżowanym. Mimo że była przykuta do łóżka, pozostała aktywna, spragniona
ludzi i ich dobra. Jej pokój stał się miejscem spotkań, jedności, apostołowania.
Lekarze byli poruszeni jej duchową siłą i całkowitą akceptacją cierpienia.
Pewność bezgranicznej miłości Boga sprawiała, że dziewczyna nie bała się
śmierci, a cierpienie przyjmowała jako najcenniejszy dar, który zbliża ją do
umęczonego Pana. Gdy czuła, że nadchodzi koniec, zaczęła przygotowania na
"uroczystość zaślubin z Chrystusem", jak określała swój pogrzeb. Oblubieniec
przyszedł po nią 7 października 1990 r., w święto Matki Bożej Różańcowej.
Odeszła w opinii świętości.
Msza św. beatyfikacyjna pod przewodnictwem ks. abp. Angelo Amato rozpocznie się
dziś o godz. 16.00 w rzymskim sanktuarium Matki Bożej Miłości i będzie
transmitowana przez TV Trwam. Chiara Luce Badano będzie pierwszą członkinią
ruchu Focolari, która zostanie włączona do grona błogosławionych.
 

Anna Paliczka

Jej świadectwo jest niezwykle istotne, gdyż uczy, że cierpienie ma
nieocenioną wartość, że życie na każdym etapie ma sens – jeśli tylko na
pierwszym miejscu postawimy w nim Boga. Dzisiaj w Rzymie do chwały ołtarzy
zostanie wyniesiona niespełna 19-letnia Chiara Luce Badano, która 20 lat temu
zmarła na raka kości. Będzie pierwszą błogosławioną wywodzącą się z ruchu
Focolari.

Nowa błogosławiona powiększy grono młodych świadków Chrystusa, którzy swym
krótkim życiem potrafili dać przykład świętości. Przyszła na świat 29
października 1971 r. w apenińskiej wiosce Sasello. Na imię dano jej Chiara, co
zresztą doskonale ją charakteryzuje – tam, gdzie się pojawiała, wnosiła jasność,
ciepło i radość. Nieco później do tego imienia dołączyło kolejne, nadane jej
przez Chiarę Lubich, założycielkę ruchu Focolari: Luce, czyli Światło.
Dziewczynka od najmłodszych lat żyła w bliskości z Bogiem, "tym Tatą, którego
nie widać", jak wyjaśniała jej mama. Wyróżniała ją szczególna troska o tych
najmniejszych, odrzuconych, niewierzących, w których w sposób bardzo wyraźny
dostrzegała Jezusa. Marzyła, by w przyszłości pojechać do Afryki i leczyć
dzieci. Odkładała pieniądze, by wspomagać misje. W wieku 9 lat odkryła ruch
Focolari i odtąd zarówno ona, jak i jej rodzice zaczęli żyć, kierując się
wskazywanym przezeń ideałem jedności i Ewangelii. Chiara w każdej sytuacji
starała się mówić Bogu swoje "tak", nawet gdy trzeba było iść pod prąd.
Powtarzała wtedy: "To dla Ciebie, Jezu!". Była pełna wewnętrznej radości i
zachwytu dla życia, co zjednywało jej wielu przyjaciół. Zapytana o to, czy
rozmawia z nimi o Bogu, odpowiadała: "Nie muszę im o Nim opowiadać; muszę o Nim
świadczyć swoją postawą i sposobem bycia".
Gdy w wieku 17 lat dowiedziała się, że cierpi na nowotwór kości, świadomie
ofiarowała Bogu swoje kolejne "tak": "Jeśli Ty tego pragniesz, Jezu, ja też tego
pragnę". Chiara w krótkim czasie straciła władzę w nogach, choroba się
pogłębiała, a ból dokuczał jej coraz bardziej. Ona jednak nie buntowała się,
pragnęła pozostać w jedności z Chrystusem opuszczonym, z Chrystusem
ukrzyżowanym. Mimo że była przykuta do łóżka, pozostała aktywna, spragniona
ludzi i ich dobra. Jej pokój stał się miejscem spotkań, jedności, apostołowania.
Lekarze byli poruszeni jej duchową siłą i całkowitą akceptacją cierpienia.
Pewność bezgranicznej miłości Boga sprawiała, że dziewczyna nie bała się
śmierci, a cierpienie przyjmowała jako najcenniejszy dar, który zbliża ją do
umęczonego Pana. Gdy czuła, że nadchodzi koniec, zaczęła przygotowania na
"uroczystość zaślubin z Chrystusem", jak określała swój pogrzeb. Oblubieniec
przyszedł po nią 7 października 1990 r., w święto Matki Bożej Różańcowej.
Odeszła w opinii świętości.
Msza św. beatyfikacyjna pod przewodnictwem ks. abp. Angelo Amato rozpocznie się
dziś o godz. 16.00 w rzymskim sanktuarium Matki Bożej Miłości i będzie
transmitowana przez TV Trwam. Chiara Luce Badano będzie pierwszą członkinią
ruchu Focolari, która zostanie włączona do grona błogosławionych.
 

Anna Paliczka

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl