Wypowiedź o. dr. Tadeusza Rydzyka, Dyrektora Radia Maryja

Matko Najświętsza. Przychodzimy, jak każdego wieczoru o godz. 21 do Ciebie. Przychodzi cała Polska. Polska tu w Ojczyźnie nad Wisłą, Odrą i Bugiem, nad Sanem. Przychodzi Polska tam, gdzie są nasi rodacy, bo Polska to jest serce.

„Polskę kocham bardziej niż własne serce. Po Bogu jest Polska” – mówił ks. kardynał Stefan Wyszyński, wielki Prymas Polski. Po Bogu najbardziej kocham Polskę. Serce ma dwie komory. Polska ma dwie komory: Polacy w Ojczyźnie i Polacy rozsiani po świecie. Łączymy się teraz wszyscy razem; obecni tu na Jasnej Górze. Przychodzimy z młodzieżą, która jest przyszłością. Przychodzą do Ciebie ci, którzy Cię kochają „jak ojce”. Przychodzimy, właściwie w przeddzień, bo w poniedziałek 31. rocznica odejścia do Ciebie Twojego wiernego syna kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski.

Prymasa Tysiąclecia, bez którego być może teraz nie mówilibyśmy po polsku; może Polska by już nie istniała. Bez jego wiary, bez jego miłości Boga, Ciebie, Kościoła i Ojczyzny. Bez jego nieugiętej postawy wobec prawdy; wobec Narodu. Urodził się w Zuzeli na wiosce. Ileż to razy w czasach komunistycznych mówili – także koncesjonowani, tzw. inteligenccy katolicy – że Kościół polski jest zacofany, nienowoczesny, bo ma Prymasa z wioski; bo tylu kapłanów i biskupów pochodzi ze wsi. Chcieli podzielić wieś i miasto, skłócić. Szatan zawsze kłóci ludzi. Taki wielki człowiek odszedł. Mówił: „wszystko postawcie na Maryję”.

Pamiętam ten dzień, na cztery miesiące przed jego odejściem do Pana. To było w Pałacu Prymasów Polski w Gnieźnie podczas spotkania z młodzieżą. Powiedziałem mu: Przychodzimy do Ciebie księże Prymasie; przychodzimy do człowieka, bez którego może nawet nie mówilibyśmy po polsku. Ten straszny system komunistyczny; ten straszny blok sowiecki robił wszystko, żeby wyrwać z nas wiarę. Wyrwać miłość do Ojczyzny, żebyśmy byli wszyscy tacy internacjonalni – bez Ojczyzny. Żebyśmy kochali system, cesarstwo tamtych lat, a nie Ojczyznę; nie biało-czerwoną, tylko czerwoną.

Wtedy, gdy powiedziałem mu księże Prymasie przychodzimy do Ciebie, do tego bez którego nie mielibyśmy Papieża-Polaka on zawołał: „Nie – to nie ja. Dzieci Boże uwierzcie – to nie ja. A jak nie wierzycie Prymasowi Polski, to uwierzcie człowiekowi staremu”. Stał parę stopni wyżej niż my wszyscy – na schodach; w połatanej, pocerowanej, czarnej sutannie i mówił: „uwierzcie mi – to nie ja. To Ona – Maryja. Postawcie na Maryję. Postawcie na Maryję. Ona zwycięży w was i przez was” I zwyciężyła.

Matko Najświętsza. Przychodzimy do Ciebie dzisiaj. Ukryj nas wszystkich w Twoim sercu. Dzisiaj też mówią, że Kościół w Polsce jest taki nienowoczesny; taki nieotwarty na wszystko, co jest wbrew przykazaniom. Taki nieotwarty na to, żeby zniszczyć rodzinę. Matko Najświętsza daj nam trwać przy Tobie. Matko Najświętsza daj każdemu z nas choć trochę z tej wielkości Prymasa Tysiąclecia. Choć trochę z tej wielkości Jana Pawła II, który zmienił bieg historii; który zawołał w Wigilię Zesłania Ducha Św.: „Niech stąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi; tej ziemi”. I odnowił. I zmieniło się w Polsce wiele. Padł mur berliński. Zmieniło się oblicze Europy i świata.

Dzisiaj też jesteśmy w Wigilię Zesłania Ducha Św. tutaj w Wieczerniku Polski, na Jasnej Górze. Jesteśmy z Tobą Twoi uczniowie i Twoje dzieci. Umocnij w nas to wszystko, zmieniaj w nas i przez nas. Matko Najświętsza zachowaj nas w Twym sercu daj, żebyśmy Ciebie kochali. Prowadź nas szybko do Jezusa, byśmy Jego kochali i żebyśmy tą miłością dzielili się z całym światem; wszędzie, gdzie idziemy; do tych, którzy jeszcze Ciebie nie kochają. Zobacz dzisiaj te światełka pod wałami jasnogórskimi; tych ludzi. Zobacz jak wtedy widziałaś, gdy Jasna Góra była oblężona. Wtedy przez nieprzyjaciół Kościoła i Ojczyzny. Ten potop szwedzki.

Dzisiaj też idzie potop, pogański. I wtedy król zawołał przed Twoim obrazem we Lwowie, bo musiał uciekać: „Jesteś naszą Królową”. Otaczamy dzisiaj tę Jasną Górę naszymi sercami. Jesteś naszą Królową, naszą Matką. Dziękujemy Ci za każdą naszą mamę; te żywe i zmarłe, które nas nie zabiły; które dały nam życie ażebyśmy niebo osiągnęli; byli w chwale. Dziękujemy Ci za naszych tatusiów; za naszych rodziców. Bądź naszą Matką. Modlimy się w tym dziesiątku różańca w Zesłanie Ducha Św.; modlimy się o Ducha Św.; o umocnienie nas wszystkich Duchem Św., całą naszą Ojczyznę – każdego z nas. Modlimy się za naszych rodziców; o rodziny silne. Za nasze mamy, za naszych tatusiów – żywych i zmarłych.

***

Wielbimy Pana Boga, zapraszam wszystkich na koncert. Po koncercie na koniec naszego spotkania będzie pokaz sztuczni ogni. Ale pamiętajcie, że ogień jest w każdym z nas. Niech nas to zachęci żebyśmy byli pięknym ogniem na całą Polskę i dla całego świata. Mam do was prośbę. Macie internet, ściągnijcie z naszej strony Radia Maryja filmiki o multipleksie. Są króciutkie, ale jest w nich wszystko. Prześlijcie je innym. Trzeba ludzi informować o tym co się dzieje. O tym, że zagrożona jest wolność. Nie przydzieli TV Trwam miejsca na platformie cyfrowej. A miejsca te zagarniają media liberalno-lewicowe. To jest bardzo niebezpieczne. Teraz jest czas walki o wolność. I w tej intencji w lipcu na Jasną Górę przychodzi cała Rodzina Radia Maryja. Powiedzcie rodzicom, żeby przybyli.

o. dr Tadeusz Rydzyk

Dyrektor Radia Maryja

drukuj