Trzeźwość w Polsce jest zagrożona
Kilkaset osób zaniepokojonych rozwojem patologii alkoholowej w Polsce uczestniczyło dzisiaj w VI Rzeszowskim Marszu na rzecz Trzeźwości. Propagując idee abstynenckie, wyrazili dezaprobatę wobec bierności polskich władz, które mało skutecznie działają na rzecz trzeźwości.
Marsz rozpoczęła Msza św. w kościele pw. św. Krzyża, której przewodniczył ks. biskup senior Kazimierz Górny. Uczestnicy marszu przeszli ulicami Rzeszowa na Rynek. Tam odczytano listy otwarte skierowane do najwyższych władz państwowych oraz władz samorządowych o zdecydowane działania zapobiegające spożywaniu alkoholu, bo – jak podkreślali – jest to problem osobisty dotkniętych uzależnieniem czy ich rodzin, ale jest to także problem całego społeczeństwa.
Zaapelowali także o zakaz reklamowania alkoholu i jego sprzedaży na stacjach benzynowych.
Waldemar Sikora, przewodniczący Rzeszowskiego Porozumienia na rzecz Trzeźwości, jeden z organizatorów rzeszowskiego marszu, w rozmowie z portalem NaszDziennik.pl podkreśla, że w sytuacji, kiedy kraj stoi w obliczu zagrożenia patologią alkoholową, każda postawa promująca trzeźwość jest bardzo cenna. Obok trzeźwości pożądana jest także postawa abstynencji.
– Chcemy przypomnieć o trzeźwości nie tylko w sierpniu, ale pragniemy także pobudzić wielu ludzi, aby stawali się abstynentami i zachowywali trzeźwość przez cały rok. Niech abstynencki sierpień tego roku poda rękę trzeźwemu całemu rokowi – apeluje Sikora.
Wielu uczestników marszu podpisało deklaracje abstynenckie na cały rok. – To idea przygotowująca nas do dwóch wielkich rocznic 1050-lecia chrztu Polski i 50-lecia Ślubów Jasnogórskich. Te dwie rocznice to także wielkie zobowiązanie, żeby z jednej strony pogłębić naszą wiarę, a z drugiej w końcu wypełnić Jasnogórskie Śluby Narodu i postawić kres pijaństwu. Zależy nam również na tym, aby rozszerzać idee trzeźwości, bo jest to bardzo potrzebne także ze względu na dzieci i młodzież, które nie dość, że muszą żyć w rodzinach dotkniętych uzależnieniem, to na domiar złego coraz częściej same sięgają po alkohol – uważa Waldemar Sikora.
Uczestnicy VI Rzeszowskiego Marszu na rzecz Trzeźwości zwrócili się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z apelem o jak najszybsze umożliwienie Telewizji Trwam nadawania swoich programów na cyfrowym multipleksie, zwłaszcza że już od października ma ona wnosić opłaty. Przypomnieli też, że KRRiT nie realizuje w pełni nałożonych na nią konstytucyjnych i ustawowych obowiązków w zakresie emisji reklam alkoholu, które już od godz. 20.00 są kierowane w sposób jawny lub zakamuflowany do młodzieży, w tym również i dzieci.
W manifestacji trzeźwości wzięli udział przedstawiciele ruchów, stowarzyszeń i organizacji katolickich i trzeźwościowych m.in. Domowego Kościoła, Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, Akcji Katolickiej czy Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, a także mieszkańcy Rzeszowa oraz przybyli z różnych stron Podkarpacia.