Świadectwo Dariusza Malejonka

Z Panem Bogiem …. nigdy nie ma nudy…

Zwracam się bardzo gorąco do wszystkich uczestników pielgrzymki Młodych Słuchaczy Radia Maryja. Jesteśmy na Jasnej Górze, w miejscu niesamowitym, w którym dzieją się cuda i działa opatrzność Boża i nasza Matka- Maryja.

Bycie uczniem Chrystusa jest najpiękniejszą rzeczą i największym przywilejem jaki może spotkać człowieka. Uważam tak, ponieważ wiem jakie jest życie bez Chrystusa. Wiem, że Chrystus się troszczył się o mnie zawsze, pomimo tego, że ja go nie znałem. W czasie koncertu rokowego, kiedy zespół przyjechał żeby głosić Ewangelię, mówić, że Bóg jest dobry wówczas zmieniło się moje życie. Zrozumiałem, że to Bóg pierwszy przychodzi do człowieka i mówi: „Ja Ciebie kocham takim jaki jesteś”. To był dla mnie taki pierwszy poryw serca. Potem nastąpiła cała droga formacji, która rozpoczęła się u o. Paulinów w Warszawie. Oni zaczęli ze mną naprawdę wielką prace. Ojcowie wkładali w to mnóstwo swojego czasu i miłości. Tam doświadczyłem, że Bóg jest dobry, że Bóg cały czas nade mną czuwa i mnie kocha.

Ta miłość, której doświadczyłem w sercu pozwala mi wyjść z nią do innych. Żeby dawać miłość trzeba ją najpierw dostać. Z miłością jest tak, że jej nigdy nie brakuje. W przeciwieństwie do pieniędzy i dóbr doczesnych ona cały czas się rozwija. Nie ma deficytu tej miłości. Dlatego mogę powiedzieć, że Bóg jest dobry. Jak człowiek doświadczy, że Bóg jest dobry to chce o tym mówić innym. Można ludziom mówić o dobrej pracy, o pieniądzach, ale nic tak nie zmienia serca jak miłość. Człowiek się urodził po to żeby być szczęśliwym. A napewno nigdy nie stanie się szczęśliwym przez dobra materialne. Człowiek jest wtedy tylko szczęśliwy kiedy może dawać. Jednak tylko wtedy może dawać kiedy doświadczy Boga. Ja doświadczyłem Pana Boga i zobaczyłem, że szczęście jest właśnie w dawaniu. Dawaniu tej miłości, którą się wcześniej dostaje od Pana Boga.

Bycie uczniem Chrystusa jest wyjściem z domu do tych ludzi, którzy jeszcze nie słyszeli o Panu Bogu albo wiedzą, że jest Pan Bóg, ale jest On w niebie niedostępny dla człowieka. A Pan Bóg jest taki, że zawsze ma czas dla każdego bo jest wszechmogący i wszechmiłujący. Wiem, że jest mnóstwo ludzi wątpiących w to. Ja mogę świadczyć o tym, że Pan Bóg się troszczy każdego dnia. Każdego dnia w każdej godzinie jest ze mną.

Bycie uczniem Chrystusa jest dawaniem siebie, swojego czasu, czasami dawaniem swoich pieniędzy. Nie raz trzeba się podzielić z potrzebującym. Na tym polega miłość bliźniego. Bóg jednak zawsze to oddaje stukrotnie. Nie można się bać. Z Panem Bogiem doświadczyłem największej przygody mojego życia. Nigdy nie ma nudy. Duch święta jest wszechobecny i „wieje tam gdzie chce”. Człowiek może być materialnie niezabezpieczony, ale ma tą ufność, że Pan Bóg jest zawsze z nim. Istotne jest tu to co mówiła św, Siostra Faustyna, że najważniejsze dla Pana Boga jest to kiedy my mu ufamy jak dzieci. Ewangelia przecież mówi: „dopóki się nie staniesz jako dziecko nie wejdziesz do Królestwa Bożego. My często negatywnie myślimy, że musimy wszystko sami robić. Pan Bóg jednak chce żebyśmy Jemu zaufali i w każdym momencie życia pamiętali, że on jest z nami. Nawet w trudnych momentach.

Maryja jest taką wspaniałą osobą, która pomaga w każdej sytuacji życiowej i jej możecie zaufać zawsze. Jeśli macie jakieś wątpliwości zaufajcie Maryi.

Darek Malejonek

drukuj