Ratowanie zagrożonej kultury humanistycznej w społeczności Polaków

Żyjemy w świecie natury i kultury. Jednak natura jest systematycznie degradowana przez znieprawioną kulturę pozbawioną humanistycznego pierwiastka. Od kilku bowiem stuleci, szczególnie od czasu rewolucji francuskiej, przeżywamy manipulowanie rozumieniem tego, kim jest człowiek, czym jest jego życie, jakie jest jego przeznaczenie. Jan Paweł II nazwał ten zabieg „błędem antropologicznym”.

Błąd ten pozwala różnym przywódcom władzy politycznej projektować i konstruować nowy, społeczny obraz człowieka oderwanego od prawdy, jako zgodności myśli z rzeczywistością. Propozycje przywódców, pseudopolityków dotyczą – jak to postulował kiedyś Lenin – nie tyle rozumienia rzeczywistości, ile jej przemiany, według projektu „władzy” partyjnej niekontrolowanego przez odniesienie się do stanów realnych.

Zamiast poznania wymyślanie świata

Od wielu wieków myśl filozoficzna przestała wyjaśniać tę rzeczywistość, lecz konstruowała nowy obraz człowieka i społeczeństwa, i to rzekomo w imię uszczęśliwienia samego człowieka. Owo „uszczęśliwianie” przybrało straszne formy: wojen, gułagów, donosów, oszczerstw i śmierci ponad stu kilkudziesięciu milionów zabitych i pomordowanych w imię nowej ideologii. Leżące u jej podstaw pseudofilozoficzne myślenie było oderwane od rzeczywistości, kierowało się jedynie abstrakcyjną logiką. Była to pseudofilozofia niebędąca już poznaniem tego, co istnieje, ale konstruowaniem myśli, wprawdzie niesprzecznej, lecz niesprawdzalnej przez realne fakty.
Tymczasem filozofia zawsze była i jest nadal próbą rozumienia realnie istniejącego świata rzeczy i osób. Filozoficzne poznanie było pierwszą prawdą o rzeczywistości, tworzoną przez ludzkie środowisko i ludzką kulturę będącą formą rozumnego, wolnego, dobrego i pięknego życia człowieka w naturalnym społeczeństwie rodziny, rodu, narodu, państwa.
Ciąg naturalnego poznania człowieka, przekazywany z pokolenia w pokolenie, stał się pospolitą filozofią, jako społeczną mądrością, sprawdzaną normalnym życiem ludzkim. Jako główne formy normalnego życia człowieka pojawiły się: dziedzina poznania, dziedzina ludzkiego decyzyjnego działania (zwana moralnością), dziedzina twórczości technicznej i artystycznej i ostatecznie dziedzina religii. Sytuuje ona człowieka w kontekście osoby drugiej – ostatecznie w kontekście osoby Boga jako Źródła i Celu życia – a nie tylko w kontekście posługiwania się drugim jako potrzebnym narzędziem, którego należy tylko używać i „wiedzieć, jak” to robić (to know how?).

Obszary naporu antykultury

Dzisiaj, w dobie zawirowania kulturowego i upadku humanizmu w następstwie błędów antropologicznych, wszystkie dziedziny ludzkiej kultury zostały głęboko spaczone do tego stopnia, że to zagraża życiu i przetrwaniu samego człowieka.

Kryzys w nauce

Pierwszą podstawą tego kryzysu jest uderzenie w samą filozofię i ludzkie poznanie naukowe. Filozofię zamieniono w mitologię, to jest w myślenie niesprawdzalne, a nie w poznanie sprawdzalne (metafizykę) realnego świata rzeczy i ludzi. To pozwoliło nie liczyć się z rzeczywistością i konstruować utopijne myślenie, partyjne działania i konstrukcje dowolne partyjnych społeczności, przyporządkowanych dobru nie człowieka jako osoby, ale jako członka partii.
Dla realizacji tego było konieczne kłamanie na różne sposoby. A kłamstwo jest nieliczeniem się ze sprawdzalnym przez rzeczy myśleniem oraz głoszeniem tej nieprawdy. Pierwszą formą kłamstwa jest przemilczeć fakty (per non est). Nie ma czegoś, co można by sprawdzić! A jeśli trudno przemilczeć, to trzeba przemienić według wskazówek ideologii. A jeśli nie da się przekręcić, to trzeba to, o czym się mówi lub pisze, umieścić w kontekście nakazującym odrzucenie prawdy.
Poznanie ludzkie zamienione na „myślenie” może być spójne jedynie według logicznych praw, gdyż u samych źródeł zostało ono oderwane od rzeczywistości realnie istniejącej, co wprawdzie nie znaczy, że każde myślenie było nieprawdziwe, czyli niedotyczące rzeczywistości, ale że ono w swych źródłach nie jest sprawdzalne przez rzeczywistość, chociaż może być nawet ponętne i przydatne. Nawet najgłupsze teorie bowiem w niektórych aspektach przylegały do rzeczy i mogły być użyteczne.
Nadto w naukowym poznaniu poczęto manipulować sformułowaniami pytań naukotwórczych. Aby bowiem dostrzec prawdę o rzeczy, trzeba postawić właściwe, prawdorodne pytanie dotyczące rozumienia samej rzeczy. Postawienie złego pytania uniemożliwia poznanie rzeczy. Manipulowanie naukotwórczymi pytaniami jest rezygnowaniem z osiągnięcia prawdy. Historia nauki i kultury dostarcza wielu przykładów manipulowania prawdą i celowego okłamywania człowieka.

Kryzys w moralności

Manipulacja prawdą prowadzi do manipulacji rozumieniem dobra i moralności jako decyzji o dobrym działaniu, zarówno indywidualnym, jak i społecznym (polityka). Człowiek z natury działa powodowany osiągnięciem lub wytworzeniem dobra. Dobro jest motywem – a przez to samo celem – działania.
W moralnym działaniu dobrem jest cel, dobrem muszą być właściwe środki realizowania celu, dobrem musi być właściwe rozumienie całego kontekstu społecznego działania ludzkiego. Co wobec tego się dzieje?
Proponuje się odpowiednie etyki jako sposoby realnego działania, w których i cele, i środki działania dostosowuje się nie do rzeczywistości, ale do odpowiedniej ideologii.

Mieliśmy etykę marksistowską, mamy różne etyki lekarskie, etyki partyjne, dziennikarskie, etyki mafijne, nawet zbójeckie. Etyka, jako teoria sposobu realizowania moralności, musi się jednak liczyć z dobrem człowieka, jego naturą, jego celem życia. A to wszystko nie bywa brane pod uwagę i rodzi się zawirowanie – aż do wojny – w życiu społecznym, w polityce, która od wieków była rozumiana jako roztropne realizowanie dobra wspólnego (wspólnego wszystkim ludziom i każdemu człowiekowi z osobna!).

Kryzys w sztuce i religii

Zawirowania i kłamstwa w dziedzinie sztuki – zarówno technicznej, jak artystycznej – są wielorakie i nieprzeliczalne, atakujące człowieka „pornosztuką”, miast realizowania piękna.
Podobnie błędy w dziedzinie wielości religii, sekt są ogromne – bo głupie, złe, przebrzydłe i antyludzkie, jak chociażby zabijanie niewinnych ludzi pod pozorem wiary w Boga, a faktycznie negujące Boga.

O powrót do podstaw humanizmu kultury

Zagrożenie kultury humanistycznej idzie różnymi drogami i kończy się pseudokulturą antyludzką, antynarodową, antychrześcijańską.
Trzeba zatem wrócić do podstawowego rozumienia kultury ludzkiej, humanistycznej, funkcjonującej w ciągu życia człowieka i życia narodowego. Podstawy kultury humanistycznej ma ukazać właśnie Powszechna Encyklopedia Filozofii, której to ósmy, przedostatni już tom właśnie się ukazał.
Hasła – problemy, przeglądy, biogramy – ukazują dociekania kierowane na uzyskanie prawdy koniecznej dla normalnego ludzkiego rozumnego życia, a przez to dla naprawy polskiej humanistycznej kultury, tak bardzo dzisiaj znieprawionej i zwalczanej. Po raz pierwszy w dziejach polskich pojawiła się encyklopedia podstawowych humanistycznych prawd, prawd dotyczących życia każdego człowieka, bez względu na to, czy jest on filozofem, czy też nie. Zresztą każdy człowiek przez sam fakt rozumiejącego poznawania jest w zalążku filozofem, albowiem w podstawowym wymiarze rozumie samego siebie jako byt różny od świata i innych bytów, z którymi musi się liczyć w swym działaniu. Niemniej głębsze, uzasadniające formy poznania siebie i otaczającego świata wymagają specjalistycznych i długich studiów.
Takie właśnie studia w dużej mierze zastępują proponowane w Powszechnej Encyklopedii Filozofii, przedstawione i przemyślane, zagadnienia dotyczące najważniejszych dla człowieka problemów, np. faktu i natury ludzkiego poznania istniejącej rzeczywistości, pewności poznania wobec szerzonego sceptycyzmu, rozumienia prawa jako wiążącej relacji międzyludzkiej w spełnianiu dobra należnego ludzkiej osobie, rozumienia podstaw racjonalnego poznania i działania realizującego różne formy przyczynowania (tak skwapliwie i szkodliwie negowanego przez różne ideologie pseudofilozoficzne), jak też rozumienia religii, polityki, sztuki, rodziny.
Ukazanie takich zagadnień, zwrócenie uwagi na ich sformułowania, uzasadnienia, tudzież zaistniałe konsekwencje rozmaitych propozycji rozwiązań przyczyniają się do bardziej ludzkich form życia człowieka. Pozwala to czuć się w rozumianym świecie bardziej bezpiecznie, nie podlegając doraźnym manipulacjom dziennikarskich i partyjnych ideologów. Społeczeństwo nieulegające ideologicznej propagandzie, lecz dociekające prawdy sprawdzalnej przez odwołanie się do rzeczywistości uzasadniająco rozumianej jest społeczeństwem dojrzałym, szanującym swą kulturę i szanującym drugiego człowieka jako byt rozumny, byt wolny, realizujący się w racjonalnych, sprawdzonych formach życia społecznego: rodziny, narodu, państwa, Kościoła.
Opublikowana w języku polskim Powszechna Encyklopedia Filozofii może pozwolić wielu studiującym i czytającym stać się i mądrzejszymi, i lepszymi – dla siebie i dla drugich – ludźmi, którzy są zatroskani o swoje „być” bardziej niż o swoje „mieć”.


o. prof. dr hab. Mieczysław A. Krąpiec OP,
przewodniczący Komitetu Naukowego PEF
drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl