Papież Franciszek: chrześcijaństwo nie jest sumą nakazów i norm moralnych
Papież Franciszek mówił w niedzielę, że chrześcijaństwo to „nie tyle suma nakazów i norm moralnych, ale przede wszystkim propozycja miłości, jaką Bóg, poprzez Jezusa, przyniósł i dalej przynosi ludzkości”. Pozdrowił uczestników Dnia Papieskiego w Polsce.
Zwracając się do wiernych, zebranych w południe na modlitwie Anioł Pański, papież Franciszek wskazywał: „Wiara chrześcijańska to zaproszenie, by wejść w historię miłości, stając się żywą i otwartą winnicą, pełną owoców i nadziei dla wszystkich”.
Odnosząc się do Kościoła, papież stwierdził: „Zamknięta winnica może stać się dzika i produkować dzikie winogrona. Jesteśmy wezwani do tego, by wyjść z winnicy, by oddać się na służbę braciom, którzy nie są z nami, by poruszyć się nawzajem i zachęcić, przypomnieć sobie o tym, że musi to być winnica Pańska w każdym środowisku, także w tych najdalszych i najtrudniejszych”.
Ojciec Święty wezwał do modlitwy o to, aby Kościół, zwłaszcza na „peryferiach społeczeństwa”, służył wszystkim i aby winnica ta przynosiła „nowe wino miłosierdzia Bożego”.
Zauważył zarazem, że jedyną przeszkodą dla woli Boga jest „arogancja i zarozumiałość” ludzi, które – jak dodał – zamieniają się niekiedy w przemoc.
Po maryjnej modlitwie papież pozdrowił między innymi wiernych z Polski, którzy – jak mówił – „jednoczą się duchowo z rodakami, obchodzącymi dzisiaj Dzień Papieski”.
Na początku spotkania papież Franciszek dwa razy zaczynał lekturę rozważań, ponieważ zorientował się po odczytaniu kilku zdań, że wierni na placu go nie słyszą. „Zaczynamy od nowa” – powiedział i ponownie przeczytał pierwsze akapity przygotowanego tekstu.
PAP/RIRM