Pamięci ks. abp. Ignacego Tokarczuka

W parafii Chrystusa Króla w Rzeszowie odbył się modlitewny wieczór dziękczynny poświęcony zmarłemu niedawno ks. abp. Ignacemu Tokarczukowi.

O godz. 18:00 sprawowana była Eucharystia dziękczynna za wytrwałą posługę śp. ks. abp. Ignacego Tokarczuka dla Kościoła, Ojczyzny.

– Za jego nauczanie, za jego przejrzystą i niezłomną postawę, miłość do Kościoła i do naszej Ojczyzny. Też chcielibyśmy tutaj podziękować w naszym środowisku parafii Chrystusa Króla i w środowisku rzeszowskim za jego posługę dla nas. Akurat za jego pasterzowania w Archidiecezji Przemyskiej dokonały się wielkie rzeczy. Z parafii Chrystusa Króla zostało wydzielonych kilka nowych parafii. Są ludzie, żyją ludzie, którzy pamiętają jego wsparcie, jego obecność tutaj – powiedział ks. Janusz Podlaszczak, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie.

Homilię wygłosił ks. infułat Józef Sondej, wieloletni proboszcz parafii, jeden z najstarszych kapłanów diecezji rzeszowskiej, przez wiele lat współpracownik ks. abp. Tokarczuka w dziedzinie budowy świątyń. Za swą działalność był szykanowany i inwigilowany przez PRL-owowskie władze.

Spotkanie rozpoczęło się od krótkiej prelekcjiprzybliżającej posługę duszpasterską i zasługi śp. ks. abp. Ignacego Tokarczuka. Dr Mariusz Krzysztofiński, historyk rzeszowskiego oddziału IPN zaprezentował  swoją książkę pt. „Nie można zdradzić Ewangelii”.Ukazuje w niej życiową drogę zmarłego arcypasterza od Łubianek Wyższych k. Zbaraża po posługę Kościołowi w Przemyślu.

Można będzie usłyszeć o kulisach działalności duszpasterskiej księdza arcybiskupa, o próbach ingerencji władz komunistycznych w pasterską działalność, groźbach kierowanych pod jego adresem. Tym, co irytowało, ale z drugiej strony czyniło bezradną Służbę Bezpieczeństwa PRL były odważne kazania patriotyczne, w których pasterz przemyski w sposób bezkompromisowy potępiał zło, wskazując drogę odnowy.

Oliwy do ognia zacietrzewionej bezpiece usiłującej kontrolować ks. abp. Tokarczuka dolewały relacje arcypasterza z działaczami opozycji demokratycznej oraz pasterska opieka, jaką roztaczał nad rodzącym się w Polsce Ruchem Społecznym „Solidarność”, który wspierał duchowo, moralnie i materialnie.

W okresie stanu wojennego pomagał rodzinom internowanych. To sprawiało, że w celu inwigilacji ks. abpa Tokarczuka aparat komunistyczny kierował do Przemyśla swoich najlepszych tajnych współpracowników. W Pałacu Biskupim w Przemyślu pojawiły się podsłuchy. PRL-owskie władze kierowały listy do Watykanu, w których usiłowano zdyskredytować osobę pasterza przemyskiego, przedstawiając go jako człowieka, którego działalność szkodzi normalizacji stosunków na linii państwo – Kościół. Te i wiele innych informacji o zmarłym arcypasterzu będzie można usłyszeć w niedzielę.

Ks. abp Tokarczuk zmarł 29 grudnia 2012 r. Był znamienitą postacią zasłużoną dla Kościoła, dla archidiecezji przemyskiej i Polski. W jednym ze swoich ostatnich przesłań przekazanych za pośrednictwem „Naszego Dziennika” w dniu 3 września 2012 r., kiedy w Przemyślu odbierał od IPN nagrodę „Świadka Historii”, zachęcając do pracy dla dobra wspólnego, powiedział: – Róbcie wszystko, żeby Polska – Ojczyzna nasza jednoczyła się coraz bardziej mimo trudności i przeszkód. One są, ale niech nam przyświeca ta wielka idea równości i sprawiedliwości społecznej, która musi zapanować nad zagrożeniami. I życzył Polakom odwagi i nadziei.

Mariusz Kamieniecki/RIRM