Oddajcie Bogu, co boskie

Rozpoczęła się podróż apostolska Ojca Świętego Benedykta XVI do Francji

Samolot z Ojcem Świętym na pokładzie wylądował na lotnisku Orly w Paryżu kilka minut po godz. 11.00. Tutaj Benedykta XVI powitał prezydent Francji Nicolas Sarkozy w obecności przedstawicieli francuskiego Episkopatu z ks. kard. André Vingt-Trois, metropolitą Paryża. W ceremonii powitania na lotnisku wzięła udział kompania honorowa wojsk Republiki Francuskiej.

Spotkanie w Pałacu Elizejskim rozpoczęło się o godz. 12.30 kilkunastominutową rozmową w cztery oczy Ojca Świętego z prezydentem Francji. Po jej zakończeniu obaj udali się do Sali Prasowej pałacu, gdzie wygłoszone zostały oficjalne przemówienia.

W swym pierwszym w czasie tej pielgrzymki przemówieniu Ojciec Święty przypomniał o chrześcijańskich korzeniach Francji, składając hołd imponującemu dziedzictwu kultury i wiary, które „przez stulecia tak wspaniale kształtowały” ten kraj i „dały światu wielkie postacie sług państwa i Kościoła”. W tym kontekście nawiązał do polityki istniejącego we Francji rozdziału państwa i Kościoła i lansowanego przez prezydenta Sarkozy’ego pojęcia „świeckości pozytywnej”. – Wielu ludzi, zarówno tutaj, we Francji, jak i gdzie indziej, zatrzymuje się i zastanawia nad stosunkami między Kościołem i państwem. Zaprawdę, odnośnie do problemów między polityką i religią Chrystus przedstawił już podstawowe kryterium rozwiązujące problemy w relacjach pomiędzy sferą polityczną a sferą religijną. Odpowiadając na pytanie, powiedział On: „Oddajcie cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga” – podkreślił Ojciec Święty.

W dalszej części przemówienia Benedykt XVI wyraził troskę o ludzi młodych, zaniepokojenie sytuacją polityczną i „stanem naszej planety”. – Trzeba nauczyć się ją bardziej szanować i lepiej chronić. Wydaje mi się, że nadeszła chwila, by wypracować konstruktywne projekty mające na względzie zagwarantowanie dobra przyszłych pokoleń – podkreślił Papież.

Nawiązując do obecnego przewodnictwa Francji w Unii Europejskiej, Benedykt XVI zwrócił uwagę, iż stwarza ono okazję, by „dać świadectwo temu, jak ważne są dla niej prawa człowieka, a także ich umacnianie dla dobra jednostki i społeczeństwa”. – Kiedy Europejczycy zobaczą i osobiście doświadczą, że niezbywalne prawa osoby ludzkiej od poczęcia aż do naturalnej śmierci, jak prawo do swobody nauczania, do życia rodzinnego, do pracy, nie wyłączają naturalnie praw religijnych – kiedy zatem Europejczycy dostrzegą, że te prawa, które stanowią nierozłączną jedność, są promowane i szanowane, wtedy zrozumieją w pełni wielkość przedsięwzięcia, jakim jest Unia Europejska, i staną się jego aktywnymi twórcami – podkreślił Ojciec Święty.

Przed Papieżem głos zabrał prezydent Francji, który wiele miejsca poświęcił sformułowanej przez siebie przed dwoma laty koncepcji „świeckości pozytywnej”. Nazwał ją istotnym elementem demokracji, „która respektuje zarówno świeckość, jak i prowadzi dialog z religiami”. – Świeckość pozytywna, świeckość otwarta jest zaproszeniem do dialogu, tolerancji i respektu religii – powiedział Nicolas Sarkozy, witając Benedykta XVI. – Religie, a szczególnie religia chrześcijańska, z którą dzielimy długą historię, jest żywym dziedzictwem refleksji i myśli, nie tylko o Bogu, ale także o człowieku, o społeczeństwie, a także o tym, co jest szczególnym przedmiotem troski dziś, czyli o naturze. Szaleństwem byłoby odrywanie się od religii, a mówiąc wprost – błędem przeciwko kulturze i myśli. Oto dlaczego mówię o świeckości pozytywnej – dodał prezydent Francji.

Po południu, w świeżo odrestaurowanym XIII-wiecznym Kolegium Bernardynów, odbyło się spotkanie z przedstawicielami świata kultury. Przybyło na nie ponad 700 francuskich intelektualistów, pisarzy, artystów, muzyków, reżyserów oraz innych przedstawicieli różnych instytucji kulturalnych. Zgromadzeni przywitali Benedykta XVI długą owacją na stojąco.

W dawnym refektarzu cysterskiego klasztoru jako pierwszy Ojca Świętego powitał ks. kard. Andre Vingt-Trois, metropolita Paryża. Po nim zabrał głos prof. Gabriel de Broglie, dziekan Instytutu Francuskiego, który powitał „drogiego kolegę”, gdyż Benedykt XVI od lat jest zagranicznym członkiem Akademii Nauk Moralnych i politycznych, będącej częścią Instytutu.

W przemówieniu do przedstawicieli świata kultury Ojciec Święty mówił o początkach teologii zachodniej i korzeniach kultury europejskiej. W tym kontekście, nawiązując do miejsca spotkania, podkreślił też znaczenie monastycznej kultury dla rozwoju Europy. Podejmując dłuższą refleksję na ten temat, Benedykt XVI przestrzegł przed subiektywną arbitralnością i fundamentalistycznym fanatyzmem oraz przed wynoszeniem człowieka do rangi ubóstwionego stwórcy, gdyż wtedy przekształcanie świata może z łatwością doprowadzić do jego destrukcji. – Czysto pozytywistyczna kultura, dla której pytanie o Boga należałoby jedynie do dziedziny subiektywizmu, jako nienaukowe, byłaby kapitulacją rozumu, rezygnacją z jego najwyższych możliwości, a tym samym porażką humanizmu, i to o poważnych następstwach. To, co było podstawą kultury Europy, poszukiwanie Boga i gotowość, by Go słuchać, również dzisiaj pozostaje fundamentem każdej prawdziwej kultury – powiedział Ojciec Święty.

Po spotkaniu z przedstawicielami świata kultury z Kolegium Bernardynów Ojciec Święty udał się panoramicznym samochodem do katedry Notre-Dame. Podczas całego przejazdu na paryską wyspę Cite, na której wznosi się ta świątynia, Benedykta XVI pozdrawiały tłumy paryżan, zaś owacyjne okrzyki i spontaniczne reakcje, zwłaszcza młodzieży, nie mogły pozostać niezauważone.

Kilka minut po godz. 19.00 w katedrze Notre-Dame rozpoczęły się uroczyste Nieszpory pod przewodnictwem Ojca Świętego. W wygłoszonej podczas nabożeństwa homilii, zwracając się do obecnych w katedrze kapłanów, seminarzystów, diakonów i osób konsekrowanych, Benedykt XVI stwierdził, że są oni „narzędziami Ducha”. – Bóg w swej pokorze posługuje się nami, by szerzyć swoje Słowo. My stajemy się Jego głosem po tym, jak wsłuchaliśmy się w to, co płynie z Jego ust. My wkładamy Jego Słowo w swoje usta, by ofiarować je światu. Ofiara naszej modlitwy jest Mu miła. Wykorzystuje ją, by objawiać się wszystkim, których spotykamy – powiedział Papież.

Wskazując, że duszą apostolatu i życia kapłańskiego jest Słowo Boże, wezwał osoby duchowne, by nie obawiały się poświęcać wiele czasu na lekturę Pisma Świętego, na medytację i modlitwę brewiarzową. Seminarzystów zaś zachęcił, by zawsze podsycali w sobie miłość do Słowa Bożego i uczyli się dzięki niemu kochać wszystkich, którzy pojawią się na ich drodze. Diakonów z kolei prosił, by nie dążyli do „zastąpienia kapłanów”, lecz pomagali im „po przyjacielsku i skutecznie, będąc żywymi świadkami nieskończonej mocy Słowa Bożego”.

Po zakończonym nabożeństwie Ojciec Święty wyszedł przed katedrę, gdzie oczekiwały na niego rozentuzjazmowane, ogromne rzesze młodych Francuzów. W skierowanych do nich słowach Benedykt XVI zawarł szczególną zachętę do korzystania z darów Ducha Świętego i zgłębiania tajemnicy Krzyża. Wezwał zarazem młodzież do życia Ewangelią i odważnego głoszenia jej światu. – Jest rzeczą bardzo ważną, abyście mówili o Chrystusie w otaczającym was środowisku, w waszych rodzinach, waszym przyjaciołom, w miejscach nauki, pracy i rozrywki. Nie lękajcie się! Miejcie odwagę żyć Ewangelią i śmiało ją głosić – wzywał Ojciec Święty. Mówiąc o tajemnicy Krzyża Chrystusowego, Benedykt XVI zachęcił młodzież do szanowania go i oddawania mu czci. – Wiem, że oddawanie czci Krzyżowi naraża niekiedy również na szyderstwo, a nawet prześladowania. Krzyż w pewnym sensie wystawia na niebezpieczeństwo człowieka, lecz także i przede wszystkim umacnia łaskę Bożą i potwierdza nasze zbawienie – powiedział Ojciec Święty.

Plac przed paryską katedrą Benedykt XVI opuścił tuż przed godz. 21.00 pośród wiwatów licznie przybyłych na spotkanie młodych Francuzów.