Niekończąca się droga krzyżowa syryjskich chrześcijan
Mimo trwającej w Syrii wojny księża nie opuścili swych wiernych, a siostry zakonne z narażeniem życia niosą pomoc wszystkim potrzebującym, niezależnie od wyznawanej przez nich wiary – w ten sposób emerytowany wikariusz apostolski Aleppo ks. bp Giuseppe Nazzaro opisuje sytuację w tym kraju, który wykrwawia się przez wojnę domową.
Jak informuje Radio Watykańskie, ks. bp Nazzaro pracujących w Syrii kapłanów i zakonnice nazywa prawdziwymi bohaterami chrześcijańskiego świadectwa, bez których posługi i tak dramatyczna sytuacja byłaby o wiele gorsza.
Codzienność syryjskich chrześcijan hierarcha nazywa „niekończącą się drogą krzyżową” i przypomina, że wielu wyznawców Chrystusa znalazło schronienie w kościołach i klasztorach. W tych miejscach czują się bezpieczniejsi, ponieważ ich domy wielokrotnie stawały się celem ataków ze strony islamskich rebeliantów, którzy nie tylko grabili, ale i mordowali całe rodziny.
– Wiele syryjskich wiosek jest zupełnie wyludnionych, ponieważ rebelianci postawili ich mieszkańcom ultimatum: przejście na islam albo śmierć – mówi ks. bp Nazzaro.
Wskazuje zarazem, że wciąż nieznany jest los wielu uprowadzonych chrześcijan. Wśród nich są dwaj metropolici Aleppo: syryjski i greckoprawosławny oraz włoski jezuita o. Paolo Dall’Oglio.
Radio Watykańskie/RIRM