Ks. J. Krynicki: strażacy, jak św. Florian, codziennie ryzykują życie
Strażacy codziennie ryzykują życie, jak ich patron, św. Florian – podkreślił krajowy kapelan strażaków ks. bryg. Jan Krynicki w rozmowie z PAP. Dziś wspominamy św. Floriana, męczennika. 4 maja to również Międzynarodowy Dzień Strażaka.
„Kult św. Floriana jest wśród strażaków bardzo rozpowszechniony, strażacy bardzo go cenią. Przede wszystkim dlatego, że był rzymskim rycerzem słynącym z wielkiej odwagi i męstwa. Tych cech mogą się od niego uczyć współcześni strażacy” – powiedział ks. Krynicki.
Kapelan strażaków dodał, że po zmianie w 1991 r. Zawodowej Straży Pożarnej w Państwową Straż Pożarną – zakres zadań strażaków bardzo się poszerzył.
„Dawniej było to tylko gaszenie pożarów. Obecnie strażacy pomagają przy katastrofach drogowych, kolejowych, powodziach i innych klęskach żywiołowych” – wskazał kapłan.
W całym kraju odbywają się dziś Msze św. i uroczystości ku czci św. Floriana. Mazowieccy strażacy pielgrzymowali do warszawsko-praskiej katedry św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika.
Centralne obchody z udziałem władz państwowych, połączone z promocją na pierwszy stopień oficerski adeptów Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, zaplanowane są na sobotę 6 maja. Tego dnia w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu o godz. 9.30 metropolita warszawski ks. kard. Kazimierz Nycz odprawi Eucharystię w intencji strażaków.
„Tego dnia świętować będziemy dwudziestopięciolecie powstania Państwowej Straży Pożarnej. Będziemy modlić się za wszystkich strażaków w Polsce” – powiedział ks. Krynicki.
Św. Florian, żołnierz i męczennik, jest czczony w całej Polsce głównie jako patron strażaków. Święty ma chronić podczas klęsk pożaru, powodzi i sztormów.
Za swojego patrona uważają go również hutnicy, kominiarze, garncarze i piekarze. Ma to swoje źródło w XVI w., kiedy pożar strawił tę część Krakowa, w której znajduje się dzielnica Kleparz. Ocalała jedynie wystawiona na Kleparzu okazała świątynia, właśnie z relikwiami św. Floriana. Został on pierwszym patronem Krakowa.
Św. Florian został zamęczony za wiarę i utopiony w rzece Anneso w górnej Austrii w 304 roku. Relikwie św. Floriana przywiózł do Polski (do Krakowa) w 1184 roku ksiądz biskup Modeny, na prośbę biskupa krakowskiego. Kult świętego rozwinął się w Polsce po 1528 roku, gdy spłonęła jedna z dzielnic Krakowa – Kleparz, a z pożogi ocalał jedynie kościół św. Floriana.
PAP/RIRM