Ks. bp Dydycz: Nie możemy pozostawić Ukrainy samej sobie
„Nie możemy pozostawić Ukrainy samej sobie w tym nieszczęściu. Nie możemy zapomnieć kilku wieków wspólnego trwania w tej samej Rzeczypospolitej. A chociaż dały o sobie znać także i tragiczne sytuacje, to nasza modlitwa i nasze współczucie, także nasza pomoc materialna, do której zachęca Caritas, niech przyśpieszą pełne pojednanie” – czytamy w apelu ks. bp. Antoniego Dydycza, ordynariusza diecezji drohiczyńskiej.
***
Słowo biskupa drohiczyńskiego
o wszechstronne wsparcie Ukrainy
Z bólem wsłuchujemy się w informacje, jakie napływają z Ukrainy, świadczące o tym, że powstałe tam napięcie społeczne i polityczne, będące skutkiem niesprawiedliwości i nieprawości, przynosi wiele cierpień, prowadzi – i to jest najboleśniejsze – do licznych wypadków śmiertelnych, nie mówiąc o setkach osób rannych.
Co więcej, im dłużej to napięcie daje o sobie znać, tym silniejsze stają się podziały. Tym niebezpieczniejsza staje się nienawiść. Te cierpienia i tego rodzaju bolesne dramaty napawają wszystkich ludzi dobrej woli niepokojem i współczuciem dla cierpiących oraz w jakikolwiek sposób poszkodowanych.
Z całego serca zachęcam wszystkich Diecezjan do gorącej modlitwy w intencji zgody i pokoju na Ukrainie. Ofiarujmy chętnie zaproponowany przez Konferencje Episkopatu Polski post i modlitwę w dniu 28 lutego, dzisiaj zaś, a może i w dni następne, od godziny 20.00 do Apelu Jasnogórskiego o godz. 21.00 niech pojawią się płonce lampki w naszych oknach.
Nie możemy pozostawić Ukrainy samej sobie w tym nieszczęściu. Nie możemy zapomnieć kilku wieków wspólnego trwania w tej samej Rzeczypospolitej. A chociaż dały o sobie znać także i tragiczne sytuacje, to nasza modlitwa i nasze współczucie, także nasza pomoc materialna, do której zachęca Caritas, niech przyśpieszą pełne pojednanie. Nie możemy też zapominać, że na terenie Ukrainy powstało wiele dzieł kulturowych i żyło wiele osób, które przyczyniły się do rozwoju naszej wspólnej kultury. Zresztą, to właśnie w Barze powstała jedna z inicjatyw ratowania niepodległości Rzeczypospolitej. Tam też zrodziła się „Pieśń Konfederatów Barskich”, którą do dzisiaj śpiewamy, a której pierwsza zwrotka jest jakże wymowna i aktualna.
„Nigdy z królami nie będziem w aliansach,
Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi,
Bo u Chrystusa my na ordynansach,
Słudzy Maryi”.
Niech nasza wierność Chrystusowi zachęca nas do spieszenia z taką pomocą, w której możemy brać udział. Niech nas łączy cześć oddawana Matce Najświętszej, naszej wspólnej Opiekunce.
Oddany w Chrystusie
+ Antoni P. Dydycz
Biskup drohiczyński
Drohiczyn, 21 lutego 2014 r.
RIRM